Depilacja laserowa-potrzebne info
Hejka! Jestem w trakcie usuwania włosków pod pachami. Kilka dni temu byłam w innym miejscu na usuwanie włosów w okolicach bikini.. i uważam że pani wykonująca zabieg pozostawia wiele do życzenia. Poza warunkami panującymi w 'gabinecie' chodzi o przebieg zabiegu, moje pytanie brzmi: czy trzeba przemyć skórę jakimś żelem/odkazić zanim się przyłoży laser?
Plus dodatkowo, czy powinna mieć maszynki do golenia i ewentualnie pozbyć się włosów które zdążyły odrosnąć od golenia? Mam porównanie z poprzednią kliniką gdzie robię pachy i mam wątpliwości czy to tak powinno wyglądać.. Poza tym zabieg mega bolał, bylo czuć spaleniznę i wydaje mi się że to przez te odrastające włoski.. jest ktoś w stanie udzielić mi informacji?
Dodam też że jak weszłam to ręczniki na leżaku nawet nie zostały wymienione po poprzednich osobach. Następnym razem zwrócę na to uwagę..
Ja miałam laserowo usuwany tatuaż i też było czuć spaleniznę i mega bolało, tylko tyle mogę pomóc. Up!
@agaciorex
ja miałam robione okolice bikini i musiałam najlepiej tego samego dnia się wydepilować - po Twojej stronie raczej leży usunięcie włosków przed zabiegiem. i w zależności jaki laser, np. w light sheer duo czy jak się nazywa nie golisz się - dużo o tym laserze czytałam bo mi dermatolog proponowała co okazało się w moim wypadku nie zalecane - Pani od laseru powiedziała że dermatolog pogięło w skrócie mówiąc
Przed faktycznie raczej powinna oczyścić, ale po zabiegu również powinno. Mogła też zaraz przed Twoim przyjściem odkazić...
mnie również pobolewało, ale tam to normalne! Spalenizny nie czułam.
ale jeśli ręczniki nawet nie były wymienione, to możliwe z higieną u nich słabo - mi kazała odziać jednorazowe gatki... Ale wszystko pięknie i sterylnie wglądało więc zarzutów nie mam.
Byłam na pachach to mnie pani poinformowała że należy się ogolić dzień wcześniej a to co odrośnie to ona zgoli, stąd moje pytanie a jeśli chodzi o odkażenie to chodziło mi bardziej o skórę, czy nie powinna niczego na nią nałożyć, mama była u innej to też nakładała płyn do USG żeby nie poparzyć skóry..
Ja co prawda na zabiegi nie chodzę ale mam swój laser w domu. Przed zabiegiem trzeba być wydepilowaną, bo jeśli się nie jest to właśnie przez te włoski czuć spaleniznę. Co do odkażania to ja niczym skóry nie przemywam. Ale najdziwniejsze dla mnie jest to, że kobieta nie wymieniła ręczników po poprzedniej klientce... Masakra.
Skórę powinna Ci zdezynfekować i odczekać chwilę - przynajmniej u mnie tak chyba zrobiła
Ja się goliłam tego samego dnia - nawet kobitka jak się zapisywałam mówiła, że najlepiej jest tego dnia co zabieg (wypytałam sama o takie rzeczy bo nie byłam pewna), czasami po goleniu robią się różne podrażnienia następnego dnia, albo takie jakby potówki, a skóra nie może mieć podczas zabiegu żadnych ranek skaz itp.
W zasadzie to gdybyś zadzwoniła do takiej kliniki w jakiej ja byłam gdzie prawidłowo wszystko robią to myślę, że odpowiedzieli by Ci na takie pytania.
zawsze dzwoniąc możesz udawać zainteresowaną zabiegiem, a na koniec podziękować i powiedzieć że się rozmyśliłaś, żeby nie było że wyciągasz z nich informacje
Hej.
Z własnego doświadczenia, studiuję kosmetologię i sama miałam okazję usuwać i mieć usuwane owłosienie na nogach w klinice medycyny estetycznej. Tam właśnie miałam okazję testować 2 maszyny. Jedną bardziej bolesną, a drugą mniej. Co mogę powiedzieć o tym zabiegu?
1 maszyna - okropna opuchlizna po zabiegu (mogę Ci wysłać zdjęcia obu nóg dla porównania na priv). Czuć było spaleniznę i zabieg był niesamowicie bolesny. Żeby troszkę ukoić ból, przed zabiegiem został nałożony żel, który raczej zawsze powinien być stosowany.
2 maszyna - mniejsza opuchlizna i mniejszy ból, zdecydowanie. Zabieg nową maszyną, która niestety nie jest dostępna w większości gabinetów, na mnie testowana 1 raz.
Jedyne co zauważyłam prócz różnicy w bólu i w późniejszych różnicach w opuchliźnie?
Włoski z 1 maszyny wypadły szybciej, niż z 2, ale w rezultacie po czasie, nie było różnicy.