Sposób na obgryzanie
Dziewczyny! Znacie jakiś dobry sposób, żeby przestać obgryzać paznokcie? Co zapuszczę paznokcie, to zaraz się zestresuję i po paznokciach. Próbowałam już gorzkich lakierów, ale to na nic.
Dziękuję za odpowiedź !
Koleżanka miała specjalną odżywkę, a jak zaczęła po niej obgryzać to było jej niedobrze. Ewentualnie mogłabyś zrobić sobie żele, wtedy byłoby ciężej je obgryzać.
Na to cudownego sposobu nie ma. Po prostu bardzo musisz chcieć przestać obgryzać. To jest jak z dietą i innymi postanowieniami silna wola - nic więcej. Musisz sobie uświadomić, że jest to obrzydliwe, wstrętne, niedziewczęce i u mężczyzny mnie się chcę wymiotować jak to widzę. Jak ktoś ma takie paluchy OBŻARTE to niech lepiej mnie nimi nie dotyka! Jak widzę kogoś kto wcina paznokcie w autobusie czy tramwaju i to tak łapczywie to mam ochotę powiedzieć 'SMACZNEGO!' wyobrażam to skupisko syfu jaki znajduje się w jego buzi za każdym razem gdy bierze pazura do gęby. Jestem przerażona i nie mogę na to patrzeć. Jeśli chodzi o jakieś sposoby to kremuj często ręce i maluj je lakierem to jest jakaś motywacja, bo takie paznokcie ładnie nie wyglądają, a to widzą wszyscy czy żresz paznokcie w tramwaju, szkole, pracy i co najgorsze Ty to widzisz, fuj. Ręce to teraz w moim przypadku wizytówka, więc musiałam się oduczyć tego do zawodu więc u mnie była inna kwestia w każdym razie nie rób tego więcej dziewczyno!
ja nie obgryzam już 4 miechy
motywacja: zazdrość że koleżanki mają takie piękne
może załóż hybrydy lub żele nie będziesz mogła obgryzać a po kilku miesiącach się odzwyczaisz od obryzgania ;p
mi pomógł aparat na zęby nie dało się obgryzać i tak od 4 lat nie obgryzam ;p
chyba tylko silna wola i świadomość, że dla wielu ludzi jest to bardzo mało estetyczne
Jak gorzkie lakiery nie pomagają to jest taki, po którym się wymiotuje... Efekt murowany
Mi nie pomagały żadne gorzkie lakiery. Musiałam mieć pomalowane paznokcie (obrzydliwe tłuczki) dobrze kryjącym lakierem i wtedy ich praktycznie nie obgryzałam. Nie mogłam znieść widoku wolnego brzegu i tego jakie te paznokcie były brzydkie, dlatego zakrywałam to obojętnie jakim kolorem, po prostu kryjącym lakierem. Zazdrościłam też innym, że mają takie ładne i zadbane paznokcie i to też zrobiło swoje. Ostatnio usnęłam zdjęcie gdzie paznokcie były w jeszcze tragicznym stanie i zastanawiałam się jak mogłam z takimi funkcjonować, ani się podrapać ani nic. Jeśli nie próbowałaś mojej metody to polecam spróbować, kontrolować się i karcić w jakikolwiek sposób za branie palców do buzi.
P.S pomyśl ile jest pod nimi zarazków i bakterii z różnych obrzydliwych rzeczy. Jeśli sprzątasz łazienkę/ toaletę to pomyśl czego dotykałaś
Ja kiedyś obgryzałam paznokcie jak byłam mała i mi pomogła taka bardzo gorzka odżywka do paznokci. No i w sumie do tego przyczyniło się również to, że doszło do mnie że takie poobgryzane paznokcie są fu i wyglądają bardzo brzydko.
Od małego miałam z tym problem, nie mogłam się nigdy powstrzymać, to taki mały nałóg. W końcu powiedziałam sobie "STOP", kupiłam odżywkę Eveline 8 w 1 i stwierdziłam, że z tym skończę. Udało się, zaczęły rosnąć mi piękne, długie paznokcie i uporałam się z obgryzaniem. Po prostu trzeba motywacji. Najlepiej zrobić sobie Hybrydy i wtedy ma się piękne paznokcie, a obgryzać już szkoda.
Zdecydowanie żelowe paznokcie załatwiłaby sprawę, musiałabyś miec stalowe zeby zeby je rozgryźć Hahaha a moze po jakimś czasie byś przestała
Ja normalnie rozgryzam żele Nie ma z tym problemu, kiedy się jest zdenerwowanym i nie zauważa, że ręka w buzi
Silna wola i już ! Choć nie zawsze działa bo przy mocnym stresie nawyk wraca ;/
Ja tez kiedyś obgryzałam ale marzyly mi sie długie paznokcie i do dzisiaj tak sie zregenerowały ze są zdrowe i twarde także chyba silna wola najważniejsza
Obgryzam już 23 lata, więc jestem weteranką...!
Moja motywacja, żeby nie obgryzać to folder na DC, gdzie wrzucam zdjęcia swoich pomalowanych pazurów, chcę, żeby tych zdjęć było jak najwięcej. Choć są słabe i się łamią, staram się, żeby cały czas były pomalowane, najlepiej w szalone wzory i kolery - kiedy wiem, ile czasu nad nimi spędziłam, szkoda mi zniszczyć efekt (tak, lakier też gryzłam).
ja przestałam obgryzać w momencie w którym zaczęłam malować paznokcie. potrójna warstwa lakieru i nic mnie nie zmuszało do pogryzienia, bo lakiery jakoś mi nie smakują
Znam osobę, która po prostu to sobie obrzydziła. Poczytała jakie brudy znajdują się pod paznokciami i jakoś jej przeszło