Złamany paznokieć - pomocy!
W ramach przedsylwestrowego pecha złamałam paznokieć. Czy można to jakoś uratować? Macie jakieś sprawdzone sposoby?
Torebka z herbaty Wysyp herbatę, odetnij z jednej warstwy torebki kawałek pasujący do paznokcia, pomaluj bezbarwnym, przyłóż torebkę do miejsca złamania i zamaluj znów lakierem. Nie jest to 100 % utwardzenia paznokcia ale w cieżkiej sytuacji jest najlepsze
Albo tak jak piszą wyżej dziewczyny albo po prostu kupić sztuczne i przykleić na tego jednego, zamalować tak jak pozostałe i będzie cacy
Oj na pewno nie naklejaj sztucznego paznokcia! Najlepiej poszukaj kogoś kto robi żel/hybryde i zapytaj czy może Ci uratować jednego paznokcia, koszt zrobienia jednego pazurka nie jest duży, a na pewno będzie to lepsze niż kombinowanie z torebka od herbaty
O tej torebce od herbaty słyszę pierwszy raz ale możesz poszukać kosmetyczki która dorobiłaby ci żelowy
Ja też wczoraj złamałam paznokcia w podobny sposób jak Ty. Dziś mam wizytę u kosmetyczki więc może coś na to poradzi
Nigdy nie słyszałam o czymś takim, szkoda że nie wiedziałam o tym znacznie wcześniej, na pewno jest to pomysł i jestem ciekawa czy działa!
Torebka z herbaty działa, sprawdziłam na sobie też się dowiedziałam o tym sposobie z forum na DC
Ja superglu lub klejem do tipsów który skleja dosłownie wszystko ale przy tym drugim trudniej dostać w zwykłym sklepie Może i superglue jest na paznokcia szkodliwy ale bądźmy szczere po sylwku bedziesz musiała uciać ten pazur