Rozjaśniająca maska na włosy, nadająca złociste refleksy

Hej dziewczyny ostatnio wymyśliłam sobie przepis na fajną maskę na włosy (właściwie to nie wiem, może gdzieś w necie taki jest). Nie daje efektu spektakularnego rozjaśnienia z czerni do blondu, jednak nadaje włosom fajne, złociste refleksy. Chociaż pewnie przy długotrwałym i regularnym stosowaniu mogłoby być "jaśniej" Efekty są zauważalne już po pierwszym użyciu, koleżanka powiedziała, że moje włosy zrobiły się "jakieś ładne", także co mi szkodzi podzielić się tym z Wami

Rozpuszczam w miseczce dwie łyżeczki oleju kokosowego, następnie dolewam do niego sok wyciśnięty z połówki cytryny, później dwie łyżeczki ulubionej maski do włosów (w moim przypadku Biovax z Bambusem i Awokado + Biovax Gold). Wszystko dobrze mieszam, żeby powstała jednolita masa. Całość nakładam i wmasowuję na wcześniej zmoczone ciepłą wodą włosy, osuszone ręcznikiem.
Warto na koniec nałożyć jakiś czepek, ewentualnie jednorazówkę i owinąć ręcznikiem/założyć czapkę, by utrzymać ciepło.

Należy trzymać maseczkę na włosach nie krócej niż 20min, można właściwie siedzieć z tym na głowie dowolnie długo, albo zrobić sobie coś takiego na noc.

Możecie użyć do tej maski dowolnego oleju, jaki stosujecie na włosy (byleby nie był to olejek łopianowy, którego używa się wyłącznie na skalp). Z drugiej strony, jeśli Wasze włosy nie lubią olejowania, można z oleju zrezygnować i wymieszać samą maskę z sokiem z cytryny.