Stop uzależnieniu od farbowania :D
Dziś mój chłopak powiedział "chciałbym zobaczyć cię w twoim naturalnym kolorze".
I dałam sobie wezwanie, co będzie dla mnie trudne. Od 4 kl podstawówki, a jestem teraz w 3 technikum moje włosy mają kontakt z farbą, co najmniej kilka razy w roku. I popadłam troszkę w uzależnienie od farby, pomysł z wróceniem do naturalnego, co jest niestety do osiągnięcia tylko dzięki farbie dało mi do myślenia i sama wymyśliłam sobie wezwanie.
JAK DŁUGO WYTRZYMAM BEZ FARBOWANIA WŁOSÓW
Oczywiście po tym jak pofarbuje je na taki jak mam naturalny, żeby nie mieć odrostów na pół długości włosów D:
Dziś kupiłam farbę Naturia słodkie cappucchino.
Dobierałam ten kolor do moich przyciętych boków, które maja naturalny kolor.
Na zdjęciu macie jeden z moich boków oraz kolor jaki mam aktualnie na głowie
Będziecie mnie wspierać w wezwaniu?
Od 4 klasy podstawówki? Chyba to dosyć wczesna pora, wczesny okres na farbowanie włosów, ale z drugiej strony.. Nic mi do tego, indywidualna sprawa.
Mam nadzieję, że wytrzymasz! Ja bym bardzo chciała nie malować włosów, ale niestety nie za bardzo już mogę Za parę lat będziesz chciała odpocząć od farbowania i nie będziesz mogła, więc korzystaj póki masz możliwość
Dla mnie skutecznym odwykiem od farbowania jest po prostu brak pieniędzy na farbę
Trzymam kciuki
Powodzenia ja nie farbuję już od roku i szczerze? zaraz znów zacznę
niestety moje włosy są do du*y bez tego zabiegu, a nawet różne mazidła nie pomagają
tak się farbuję od 3 msc tylko do tej pory nie wiem na jaki kolor
Ja mam dość farbowania i nie robię już tego od lipca. Włosy farbowalam na bardzo ciemny brąz teraz mam ponad 10 cm blond odrostu powodzenia
Ja nie farbuję od kilku miesięcy. Niedawno miałam kryzys i chciałam już położyć farbę, ale na szczęście tego nie zrobiłam. Choć mój naturalny kolor nie jest najpiękniejszy na świecie to postanowiłam, że do niego wrócę i póki co w ogóle nie ciągnie mnie do farbowania Mam już kilka cm odrostu, ale u mnie przejście jest dość delikatne. Tak więc myślę, że dasz radę Powodzenia
Też się chciałam farbowac w podstawówce, na szczęście mama mi nie pozwoliła, dzisiaj mam piękny jasny blond powodzenia , trzymam kciuki
Ja farbuje od 6 klasy podstawówki, ale od 6 lat jestem cały czas wierna czerwonemu a 3 lata temu doszedł jeszcze niebieski i nie wyobrażam sobie wrócić do naturalnego, zresztą nawet moi najbliżsi sobie tego nie wyobrażają.
Życzę wytrwałości
Ja ostatni raz farbowałam się 3 lata temu, teraz mam resztkę odrostu na końcówkach Tak marzyłam o naturalnym kolorze, a gdy już go mam w pełni, to chodzi za mną farbowanie już od dłuższego czasu. Wszyscy mówią że będę żałować jak zafarbuję, więc już sama nie wiem co zrobić
ja się farbuję średnio co 3 tyg., max miesiąc....i nie wyobrażam już sobie powrotu do naturalnego koloru ;P ...uwielbiam czerwień/rudość na mojej głowie
...nie zaczynałam tak wcześniej jak Ty... pierwsze farbkowanko to było chyba w 4 klasie, ale szkoły średniej ;D
Ja przez 6 lat miałam chyba wszystkie kolory tęczy na głowie (czerwony, niebieski, fioletowy, biały itp.) i nie wyobrażałam sobie, że mogę wrócić do naturalnego koloru, ale jednak się udało
Trzymam za Ciebie kciuki. Ja kiedyś wpadłam na genialny pomysł, że chcę być blondynką, jak nie trudno się domyśleć - wyszedł mi kaczor na głowie, ratowałam się fryzjerką, ale trafiłam na praktykantkę, która zrobiła mi masakrę
Walczyłam 5 lat o moje naturalne i zdrowe włosy, tydzień temu zakończyłam swoją mękę. Z włosów do pasa, mam włosy do ramion, ale za to mam swoje, zdrowe, nie farbowane naturalne włosy.
Warto walczyć