o, właśnie to! Miałam podobnie. Nie dość, że moje włosy nie 'suną' gładko, to jeszcze w ogóle się nie prostują
Zawsze robię fale prostownicą, wychodzi mi to chyba nawet sprawniej, niż lokówką Najbardziej lubię wywijać grzywkę na prostownicy, wtedy robi mi się fryzura na Hollywoodzką gwiazdę
Ja kiedyś robiłam, wyszło, ale na jakieś 30 minut a potem lekkie fale ino, ale u mnie to norma - lokówka też rady nie daje.
Oj długo długo znam ten sposób. W tamtym roku na sylwestra miałam loki prostownicą. Jak znajdę zdjęcie to może dodam Jednak przymierzam się do kupna lokówki bo prostownicą nie umiem delikatnie się posługiwać tylko ciągne włosy