Loczki
Dziewczyny ! Są tu jakieś posiadaczki włosów kręconych ? Ja mam i mam z nimi wiele problemów. Macie jakieś skuteczne sposoby by włosy się ładnie układały, nie puszyły i co ważne trzymały tak cały dzien ?
Mam kręcone włosy i NIC nie jest w stanie im pomóc. Nie mam sposobu na nie, więc jeprostuję
Ja mam lekko falowane i kręcą mnie się końcówki, ale codziennie prostuję lub układam na szczotkę. Mnie się kręcone nie podobają, chyba że bardzo długie.
Ja mam takie falowane/kręcone. Gdy byłam mała miałam proste jak drut, zaczęły się kręcić gdy ścięłam. Z początku się temu stawiałam i prostowałam codziennie, od 4 lat się poddałam i je pokochałam.
Podstawowy sposób na nie to odstawienie suszarki, lokówki, prostownicy, itp -włosy się tylko niepotrzebnie niszczą, puszą i nie mają szans na naturalny kształt.
Czeszę włosy PRZED ich myciem, później już nie bo loki/fale tracą kształt i zamieniają się w krzak
Wypróbowałam mnóstwo szamponów i wiem, jak działają na moje włosy. Staram się wybierać te, które pozwoliły moim włosom ładnie się ułożyć (Pantene, Garnier, Isana -była taka linia specjalnie dla kręconych włosów, była mega ale chyba ją wycofali bo nigdzie już jej nie widzę)
Bardzo ważna jest pielęgnacja, bo jak loki/fale mają się kręcić jeśli włosy są słabe i pozbawione życia? Po każdym myciu używam odżywki, raz w tygodniu zastępuję ją maską odżywczą. Raz w tygodniu nakładam też kurację na bazie olejków.
Polecam też odżywki w spray'u, niedawno skończyłam z Syoss z olejkami -była świetna.
Mi się kiedyś kręciły więc po prostu ich rano nie czesałam Po nocy miałam ładne fale a szczotka robiła z nich wielką miotłę więc czesałam tylko po umyciu. Ewentualnie można wgniatać piankę i suszyć z dyfuzorem wtedy też fajnie podkreśla się loki
Moje włosy żyją własnym życiem ... raz kręcone, raz falowane, a raz proste. Zwykle radzę sobie z nimi prostownicą
ja tak właśnie mam czeszę swoje po myciu bo gdybym to robiła tak jak inne dziewczyny to moje włosy miałby objętość 100x100cm
Ja też! Moje marzenie od zawsze, a kręcenie dla mnie to udręka. Szczególnie, że włosy mam proste jak druty i do tego grube, więc kręcą mi się jedynie jak śpię w papilotach całą noc, ale to udręka
Ja mam kręcone kiedyś miałam prawdziwe siano Ale dzięki anwen mam naprawdę ładne włosy Olejuje je na odżywkę i czesze tylko i wyłącznie na mokro
Ja w sumie też mam trochę kręcone. Rozczesuję je tylko na mokro grzebieniem z szerokimi odstępami między zębami (suchym wyjątkiem jest tylko rozczesywanie przed farbowaniem), później roztrzepuję palcami i wgniatam piankę. Macham sobie nimi trochę żeby nie oklapły i raz na jakiś czas ugniatam je jeszcze podczas wysychania. Oczywiście zostawiam je do wyschnięcia w sposób naturalny, a przynajmniej staram się tak robic jesli czas pozwala Nie lubię też myc włosów na noc, bo rano wyglądam jakby we mnie piorun strzelił jeśli położe się z wilgotną głową. Jeśli chodzi o maski/odżywki to używam różnych, musze jednak jakiejś użyć bo inaczej mam duże problemy z rozczesaniem, nawet na mokro. No i niestety podczas rozczesywania tracę dużo włosów. Dobrze chociaż, że mam je dosyć gęste więc ciągle coś tam na głowie zostaje Ciekawa jestem czy wam tez tak wypadają włosy podczas rozczesywania?
Ja mam proste jak druty i nigdy loki nie trzymaja się dłużej niz godzinę więc czasem zazdroszcze Wam tych loczkow
Całe życie chciałam mieć proste druty Ale siostra zawsze się oferowała że możemy się wymienić bo ona chciała kręcone
Ja mam dokładnie tak jak ty ! proste jak druty , niekiedy jak fryzjerka układa mi włosy i je pokręci to godzina i znów są proste pomimo ich wcześniejszego utrwalenia. Bardzo długo nie miałam prostownicy bo porostu nie była mi potrzebna , ale to prawda czasem chciałabym mieć kręcone
ponoć słona woda świetnie działa na loki, efekt jest taki, jak po kąpieli w morzu W internecie jest mnostwo przepisów jak wykonać ją w domu, można też kupić gotowe produkty
Na co dzień pewnie będzie bardzo wysuszać, ale raz na jakiś czas może warto
Poczytaj bloga anwen, ona tam dużo pisze o pielęgnacji włosów kręconych. Poza tym polecam również blog kokardka-mysi.blogspot.com dziewczyna robi cuda w kręciąłkami.
Właśnie dzięki Wam trafiłam na bloga anwen i tak patrzę w te kosmetyki do loków i nie dowierzam, bo u mnie wszystkie te szampony o których ona pisze okazały się totalnym niewypałem. Zazwyczaj kończyłam z sianem i "tępymi" włosami bez poczucia, że są to mocne, fajne loki a jedynie jakieś delikatne coś
Ja mam kręcone włosy i jeżeli ich nie prostuję to na suche włosy stosuję odżywkę w spreju z glisskura tą różową albo sprawy dyscyplinujący anti frizz z Timotei- ten sprej jest boski i loki są leciutkie i miękkie w dotyku. Druga sprawa- olejowanie A jeżeli masz problem z włosami to może odstaw suszarkę jeżeli jej używasz? Jak ja ją odstawiłam to włosy stały się inne w dotyku, nie są jak "druty". Ale czasem są takie dni, że nie mogę swoich włosów ogarnąć i nic mi wtedy nie pomaga:/