Szafa.pl
Dziewczyny, zastanawiam się nad powrotem na szafa.pl jakiś czas temu zakładałam tam konto, ale była to umieralnia... jak jest teraz? Ktoś wie czy warto się rejestrować??
Mam konto od bardzo dawna ale teraz w ogóle już na nią nie zaglądam.. dla mnie dalej umieralnia
Kurcze, na Allegro, OLX itp. nic mi nie idzie chociaż mam mase fajnych i modnych ciuchów za totalne grosze 5-15 zł i to w dużych rozmiarach czyli taki towar deficytowy trochę. O ile kiedyś sie pozbywałam tego tam, to teraz nie mam gdzie bo przestalo isc Na vinted konta mieć nie mogę no i klapa... A szafa.pl byla dla mnie najfajniejsza szkoda, że to popsuli wprowadzeniem tych opłat. Teraz nawet ich usunięcie widzę nie pomogło by wróciły szafowiczki.
jakis czas temu wystawilam tam troche ubran, sprzedalam jedna rzecz, ktora w ogole nie mialam zainteresowania na vinted. dla porownania na vinted sprzedaje ostatnio 2-3 rzeczy tygodniowo, ale fakt, ze na szafie nie mialam tez zadnych komentarzy. raczej dostaje tam pytania o wymiane niz o kupno
Mam tam konto od 5-6 lat założone, ale od czasu afery z prowizją zrezygnowałam z korzystania z tej strony i myślę, że sporo dziwczyn zrobiło to samo dlatego taka umieralnia się tam zrobiła + wtedy zaistniało vinted więc juz w ogóle
Na ten czas była tam niedawno ale nie pdoba mi się strona i jakoś bardzo długo i się wszystko wczytuje jak nie na innych stronach więc raczej wolę vinted
Mam tam konto już chyba z 5 lat, ale teraz od roku prawie w ogóle nie zaglądam, bo nic się tam nie dzieje w zasadzie. Brak zainteresowania, większośc ubrań to można powiedzieć szmaty. Administracja poległa, bo wprowadziła opłaty. Mogli zrobić płatne premium tak jak tutaj albo jakies dodatkowe reklamy płatne, ale to co wymyślili spowodowało, że wszyscy się przenieśli na vinted albo allegro. Dlatego ja bym chyba bardziej obstawała jednak przy vinted, chodz tam jest dla mnie straszny bałagan i szczerze powiem bardziej przejrzysta w obsłudze jest dla mnie szafa.
@Sonrisaa miałam scysję z adminkami - właścicielkami Vinted. Miałam 94 pozytywne komentarze, dostałam negatywa za to, że jednej z dziewczyn nie spodobała się bluzka, którą kupiła bo uznała, że jest męska - pokazałam jej co prawda w sklepie online, że ta bluzka była na damskim dziale. Mimo to adminki nakazały mi zwrot pieniędzy a ja się nie zgodziłam. Wynikła awantura, spotkałam sie z nimi osobiście w ich punkcie w Warszawie bo to koło mnie. Zostałam wyrzucona, a moje konta od tego czasu kasują bo jak to nazwały : "za dużo szczekasz" A dlaczego szczekałam? Bo owa Vintedzianka, której już chyba na vinted nie ma albo wystepuje pod innym nickiem okazała się być kolezanką jednej z właścicelek.
O matko. Ja nigdy vinted nie lubiłam bo tam jest wszystko takie "wredne" ale konto mam mimo to chociaż marnie ze sprzedażą .. no chyba że wystawiłabym wszystko za dosłownie grosze co jest nieopłacalne dla mnie skoro coś jest nowe i dałam za to np. 60-80zł .
Ja zrezygnowałam ok 3 lata temu z szafy i od tej pory jestem na Vinted
ok 200 transkacji sprzedaży i ponad 100 zakupu w tym czasie, nie narzekam, mimo ciągłych niemożiwych pytań o wymiany i popsucia się forum nadal jest zainteresowanie
Na olx różnie u mnie to bywało, sprzedałam głównie dużo płyt i mp3
Na allegro nie wstawiałam ubrań.. zastanawiam się jeszcze czy warto
Moim zdaniem ta strona umarła. Nic tam się już ciekawego nie dzieje, sprzedaż prawie zerowa Nie powiem, żebym też tam często zaglądała, ale mimo wszystko ubrania są wystawione i są odświeżane.
Zresztą teraz na vinted też już tak kolorowo nie ma. Póki nie wystawiłam rzeczy za dosłowne grosze, bo miałam fatalny miesiąc i każda złotówka się liczyła to cisza. Ale i tak pojawiały się teksty typu: "za 10 zł z wysyłką poleconą priorytetową biore, daj dane"
Haha skąd to znam.. wystawiam skórę za ponad 200 i czytam ( widziałam podobną eco za 100 więc kupię od Ciebie za 100 już z wysyłką ) Sprzedałam parę dni pózniej za moją sumę..
Mogę pisać drukowanymi z Capsem na co wymiana czy tylko sprzedaż i nic nie pomaga. Analfabetyzm...
Też wykrakałam.. weszłam i 3 zapytania o wymianę przy czym 1 nic w wartości mojej rzeczy nawet podobnej a dwa konta z rozmiarami xl i l gdzie ja sprzedaję i zaznaczam w opisie 32/34 max 36 ^^
w sumie to wykrakałam sobie, przed chwilą odświeżyłam rzeczy na vinted i poza 'wym?' jest także "40 zł z wysyłką (rzeczy za 60 + wysyłka) Ci wystarczy co nie?", matko, jakim tam trzeba być odpornym...
Sprzedawanie ubrań to męcząca zabawa. Niby chcesz się pozbyć czegoś, co Ci się znudziło, odświeżyć garderobę i dostać trochę grosza, ale tak najlepiej to oddaj wszystko za darmo i jeszcze do domu dostarcz Sprzedaje 11 lat i nadal mnie to irytuje.
O matko, strasznie dziwna sytuacja Nieprofesjonalna.. ale to akurat mnie nie dziwi, bo po jakimś czasie od założenia tej strony widać było wywyższanie się administracji i moderatorek. Szkoda, bo portal sam w sobie całkiem fajny. Pamiętam jeszcze jak w założycielach (czy gdzieś na górze) była dziewczyna, która wykładała na mojej uczelni.
Na Allegro nie warto. Prowizja... i ciężko cos sprzedać. Sama nie pamietam kiedy kupiłam tam ubranie. Udało mi się sprzedać ciuchy, ale jak zrobiłam je po 10 zł.
Zniesmaczyłam się na to całe Vinted. Szkoda, ale na Szafie pamietam była o wiele milsza atmosfera. Kiedys nawet wygrałam tam fartuch i książkę, a wczesniej torbę
@SylwciaSha na facebooku na wielu grupach szybko schodzą ciuchy może pomyśl aby założyć własną grupe lub dołączyć.Nawet na fanpagach da się wiele sprzedać.Wiele dziewczyn właśnie na grupach sprzedaje i najlepiej to idzie.Jeszcze jak bd to twoja grupa to nikt Cię z niej nie wyrzuci bo coś mu się nie spodoba.