Pytanie do mam! Pielęgnacja malucha
Witam
Pytanie głównie skierowane do mam Jakie produkty polecacie do pielęgnacji maluszków? Wybieracie raczej te apteczne, czy sięgacie również po te drogeryjne? O co warto wzbogacić "kosmetyczkę" noworodka, a co odradzacie?
A może są tu siostry/ciocie/matki chrzestne/babcie, które chcą coś podpowiedzieć, polecić?
Wiem , że moja siostra często używa kremów bambino i sudocrem jak czegoś się więcej dowiem chętnie napiszę
Ja co prawda nie jestem matką, ale chrzestną dwóch maluszków, a przy okazji pracuję w drogerii, gdzie są kosmetyki dla maluszka
Jak mam być szczera, dla noworodków najwięcej sprzedają się kosmetyki NIVEA. Niestety na Johnsona dużo dzieciaków jest uczulone (ja aż po dzisiejszy dzień). Nie jest to żadna reguła, ale niestety często się spotykam w sklepie i wśród znajomych z tym problemem.
Co dla dzieci? Na pewno szampon+płyn do mycia ciała (może być 2 w 1), puder to pupy, krem na każda pogodę, żeby chronić buźkę i oliwka. Dodatkowo krem na odparzenia i tutaj ja osobiście polecam Sudocrem.
Według mnie nie można przesadzać tylko wypróbować co najlepiej wpływa na skórę maluszka. Częśc kosmetyków (próbek) otrzymuje się w szpitalu więc można określić, czy na noworodka dobrze zadziała dana firma, bo niestety nie ma reguły. W moim gronie większość osób sięga po kosmetyki właśnie drogeryjne.
O pieluszkach i chusteczkach chyba wspominać nie trzeba.,... ale tutaj przeważa PAMPERS, aczkolwiek dużo osób chwali Daddy z Biedronki.
Sudocrem to najlepsze co może być, nie tylko dla dzieci Polecam kosmetyki z Rossmana, serię babydream bo jest super. Biedronkowa Dada też jest dobra, więc można szukać też w takich sklepach czegoś kosmetycznego dla malucha. Oprócz tego Oilatun czy Hipp
Po kosmetyki Johnson nawet nie mam zamiaru sięgać, ponieważ nawet moją skórę podrażniają, a co dopiero delikatną skórę noworodka...
Nad Nivea właśnie się własnie też zastanawiam, chociaż opinie również są naprawdę różne
Co do pieluszek... Wśród moich znajomych furorę robią właśnie te z Biedronki Dada. Pampersy każdy mi odradza, niektórzy twierdzą, że to wręcz najgorsze pieluszki...