Książki o noworodkach
Cześć dziewczyny
Wiem, że dużo z was już jest matkami. Polećcie mi ksiazki które wam pomogły, które was zainteresowały.
Z góry bardzo dziękuję.
Z książek mogę polecić ebooka fizjomommy "Fizjodzidziuś" - wskazówki do zabaw i ćwiczeń, pokazane na zdjęciach jak nosić dziecko, a odradzić zdecydowanie "Język niemowląt" Tracy Fogg. Koleżanka ostatnio zakupiła ebooka od cienwiatru.pl i jest zachwycona, ale ja nie czytałam, ona nauczyła się dzieki wskazówkom w ebooku sprawić, by 4 miesięczna córka zasypiała samodzielnie 😊
No i na insta ciekawe treści ma właśnie fizjomommy, cienwiatrupl, pani.od.spania, sleeplikeababy.pl - ja właściwie z tego się uczyłam tej początkowej obsługi dziecia, również hafija ma bardzo dużo wartościowych treści, ale to głównie dla mam ukierunkowanych na kp 😊
Nie przeczytałam żadnej książki o niemowlętach 🤔 w Polsce jest dużo bilansów itp. Jeżeli coś będzie nie tak to raczej wyłapią i wyślą do odpowiedniego specjalisty. Ale tak na bieżąco na początku nowego miesiąca czytałam opis w internecie jak ten miesiąc powinien wyglądać - z córką trochę pamiętam i jakoś mi bardziej naturalnie to przychodzi 😅
Mi najbardziej przydały się książki o karmieniu niemowląt. Z tym miałam największy problem 😫. Polecam zapisać się do newslettera Bobovita - dostaniesz książkę z przepisami dla maluchów.
Do końca miesiąca są jeszcze w sklepie Aśki Rzeźnik eBooki o BLW i nawet jeżeli nie będziesz karmić wegańsko to niektóre przepisy według mnie są ciekawe i trochę mogą urozmaicić dietę malucha a są takie w myśl, że rodzice też mogą zjeść 🤷🏻♀️.
Mimo wszystko dziękuję, zapisze się ale do karmienia mam jeszcze trochę czasu. 😁
Czytałam różne książki, ale jakoś żadna szczególnie nie zapadła mi w pamięć. Polecam za to szkołę rodzenia. To ze szkoły dowiedziałam się bardzo dużo praktycznych porad i wskazówek. Jeśli masz możliwość to polecam
Dużo z tego co czytałam nie przydało się, albo nie było podane w przystepny sposób. Część też zapomniałam, więc wolę praktyczną naukę
"Bobas - Instrukcja obsługi." Ja polecam tą książkę. Z wielu innych, tylko ta zapadła mi w pamięć. Jest dowcipna, ale pełna naprawdę fajnych porad. Z niej nauczyłam się zawijać dzieci w burrito.
To przydatna wiedza ❤️ i mój syn, i córka bardzo lubili 😅 a u nas tylko tata potrafi ich zawinąć ❤️
Wiem, już strasznie szybko zleciało mi te 5 miesięcy... 😅 Wcale nie odpoczęłam. 😂