Ja rowniez jestem w grupie ryzyka ze wzgledu na to, ze choruje na astme. W szpitalu powiatowym rowniez nie bylo zachorowan, ale nastepnego dnia po porodzie okazalo sie, ze jedna z pielegniarek z ortopedii zlapala wirusa. My jestesmy juz w domu, choc pobyt w szpitalu dla mam w tym momencie jest dosc trudny. Przepatrz torbe kilka razy i sprawdz czy masz wszystkiego z zapasem. Mam nadzieje ze do konca maja sytuacja sie troche unormuje.
Dzięki ! Jeszcze ostatnie rzeczy mi przychodzą paczkami bo tez miałam zaplanowane większe zakupy a ze względu na sytuacje jak się zaczęło postanowiłam nie ryzykować i zamawiam przez internet.
Także dopakowuje się powoli. Zdradzisz czy wzięłaś czegoś za mało/ za dużo?
Spedzilam 2,5 doby w szpitalu, wiec rozpisze ci ile czego mi poszlo.
6 podkładów na łóżko (wiecej niz 10 nie masz co brac, bo krwawienie najgorsze w pierwszej dobie), 3 opakowania podpasek poporodowych (podpasek mozesz wziac wiecej, ja po wyjsciu do domu, zaczelam uzywac zwyklych dlugich podpasek na noc o duzej chlonnosci, one tez zajmuja mniej miejsca wiec mozesz dopakowac do torby tez takie), 2 opakowania chustek zwilzonych, bo wiadomo, maluch czesto sie zalatwia, a przy tym smółka jest ciężka do powycierania, pampersow wzielam 1 opakowanie (ponad 40szt) na spokojnie wystarczyło, 4 szt majtek siateczkowych wielorazowych, bo zawsze mozna je przeprać, srodki higieniczne, to juz wedle zyczenia, 3 koszule +jedna do porodu, wkładki laktacyjne (jedno srednie opakowanie wystarczy, ja zuzylam tylko kilka sztuk), poza tym ubrania na kilka dni dla malucha, pieluchy tetrowe wez ze 3. Jak mi sie cos jeszcze przypomnie to dopisze.
A oprocz tego dziecko teraz zglasza sie przez epuap.
Super, dziękuje Ci ślicznie ! ❤️ Moje koleżanki każda co innego ale dzieci już maja 4+ to wiadomo jak to z pamięcią ☺️
Muszę aktywować swój ePUAP bo nie dowiozłam podpisu, ale poczytam może teraz jie trzeba w obecnej sytuacji 😊
Bardzie dziękuje za odpowiedz ❤️❤️