Potrzebuje pomocy, podkład!
Witajcie clouders. Potrzebuje waszej pomocy. Kilka dni temu na twarzy miałam tylko kilka wyprysków, udało mi się je zniwelować dzięki stosowaniu olejków. Pomyślałam, że zmienię też podkład na bardziej lekki i naturalny, kupiłam próbkę mineralnego podkładu kryjącego z Annabelle minerals. Na początku było super, ale po 4 dniach używania go moja cera zmieniła się w koszmar. Znowu wróciło mi mnóstwo krost i ewidentnie mi te minerały nie służą. Nic innego nie stosowałam w tym czasie oprócz olejku, ale on był pomocny. Teraz mam do Was pytanie, czy możecie polecić mi coś co w miarę zakryje mi tą masakrę na twarzy, ale jednocześnie nie zapcha jeszcze bardziej? Już tracę nadzieję, że znajdę podkład idealny. (Wcześniej stosowam Ingrid silk & lift, ale też po czasie mnie zapchał)
Dziwne, podkłady mineralne powinny własnie świetnie wpływać na cerę. Jednak jeżeli Twoja cera ich nie toleruje to polecam przerzucić się chociaż tymczasowo na kremy BB. Są leciutkie, co prawda nie zakryjesz nim wyprysków, ale możesz wspomóc sie miejscowo korektorem dopóki Twoja cera nie wróci do normy.
Używałam kremu BB z Garniera kiedyś oraz CC z Bielendy ale mam przebarwienia i było widać wypryski oraz nierówny koloryt skóry, więc jak dla mnie kompletnie się nie sprawdzają
Ja używam z Lancome i Rimell a. Mialam probleny duze z trądzikiem i na chwile obecną nie zapeszajac nie powróciły )
może spróbuj coś z aptecznych dermokosmetyków np, pharmaceris, la roche posay czy vichy podkłady. Takie apteczne bardziej myślę że powinny być dobre na cerę z problemami.
Naprzykład tu piszę coś o krostach
http://www.pharmaceris.pl/pl/product/fluid-matujacy-zwezajacy-pory-spf-25-01-ivory-kosc-sloniowa/
Ja jestem całkiem zadowolona z kremu CC z Burżua, choć minęło trochę czasu zanim się do niego przekonałam. Oczywiście w ruch i tak zawsze idzie zielony korektor i drugi w kolorze zbliżonym do twarzy ale efekt jest naprawdę spoko.
Ja stosuje z perfecty taki w różowym z dozownikiem i póki co jest najlepszy, bardzo fajnie kryje i nie ma efektu maski
Ja niesety nie pomogę bo sama nie wiem, ale zastanawia mnie jakiego olejku uzywalas? Bo też próbuje się pozbyć z mojej twarzy wypryskow
Używałam wiele maści ale to olejek z pachnotki mi pomógł najbardziej teraz znowu próbuje odratować nim twarz.
Ja mam krem BB i krem CC z Avonu. Super wyrównują koloryt, ale to w koncu kremy BB i nie beda dobrze kryć.. Kremy bb sa dla osób, które nie mają problemów ze skórą, albo dla takich co mają ale nie przejmują się tym...
Poza tym podkład lub krem BB zawsze być musi - w ten sposób chronimy skórę przed zanieczyszczeniami z powietrza. A potem elegancko na koniec dnia zmywamy wszystko razem.
Jeśli chodzi o mega dobre krycie to Bielenda podkład matujący dla mnie idealny. Z twarzą nic złego mi się nie dzieje, nie robi "kaszki" i jest tani także tylko brać
Polecam poczytać trochę o minerałach. Po przejściu na nie u nie których osób (rzadko, ale jednak) zdarza się wysypka. Można znaleźć o tym informację na wielu stronach.
Zacytuję z tej strony: http://healthandthecity.pl/makijaz-kosmetyki-mineralne/
"Faktycznie, zdarzają się przypadki, gdy krótki czas po przejściu z podkładów tradycyjnych na mineralne pojawia się drobna wysypka lub kilka niedoskonałości, ale nie łączyłabym tego ze zjawiskiem „zapychania” porów. Moim zdaniem, przyczyna jest wręcz odwrotna. Skóra, która przez wiele lat była przykrywana nie zawsze naturalnymi substancjami, nagle malowana jest kosmetykami oddychającymi, lekkimi, bazującymi na składnikach pochodzących z natury. Można więc przypuszczać, że w takiej sytuacji raczej zacznie się oczyszczać (tak zwany purging (ang.)). Podobne zjawisko może mieć miejsce przy zmianie kremu czy innego kosmetyku pielęgnacyjnego. Rada? Przeczekać."
Czytałam o tym, tylko, ze ja nie stosowałam cały czas podkładu a sporadycznie kiedy miałam duży wysyp krostek, wiec nie wiem co o tym myśleć, bo nie męczyłam az tak swojej skóry chemicznymi składnikami, wiec nie wiem czy to faktycznie ten proces oczyszczania.
Mialam podobna sytuacje- zaczelam testowanie polecaych podkladow, a skonczylo sie na masie nowych wypryskow i poszukiwaniach kolejnego podkladu, ktory to wszystko zakryje... ja mam obecnie liquid control hd z eveline i jest spoko- przynajmniej potrafi ukryc krostki i nie zauwazylam, zeby cos nowego sie pojawialo na twarzy, a uzywam go juz dluzszy czas.