Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu

Malowanie rzęs - to jak z nimi w końcu jest? :P

Na jakimś blogu wyczytałam radę, że jeśli nie chcemy żeby rzęsy nam się sklejały, to należy najpierw malować same końce, aby maksymalnie je wydłużyć i następnie od samej nasady, zygzakiem. No to myślę spoko spróbuję, bo akurat robię inaczej. Ale potem wchodzę na inną stronę... po czym czytam, że jeśli chcemy uzyskać maksymalną objętość bez efektu sklejonych rzęs to należy najpierw wytuszować rzęsy dokładnie od nasady. No więc... To jak w końcu? Bo zgłupiałam. Co blog to inne rady.

alex909
alex909
1.41k8 lat temu

ja tam normalnie maluje - od nasady po końce

biscuiits
biscuiits
9008 lat temu

Na blogach najczęściej pojawia się chyba ta pierwsza opcja

diabollo
Nieznany profil
1.78k8 lat temu

a ja dodatkowo słyszałam że aby pogrubić nasze rzęsy przed malowaniem można je opruszyc sypkim transparętnym pudrem

monawerona
Nieznany profil
2.91k8 lat temu

Ja nie wiem jak jest, ale ja maluję od nasady ''porządnie'' w całości, aby tusz był na całych rzęsach a nie w połowie, ja robię też takie ''zygzaki'' , aby tusz dobrze się rozprowadził na każdą rzęskę. Najpierw nakładam pierwszą warstwę, a potem drugą i zaczęsuje/rozczesuję aby nic się nie posklejało.

Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu
biscuiits • 8 lat temu
Na blogach najczęściej pojawia się chyba ta pierwsza opcja :D

Właśnie co blog to metoda

Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
a ja dodatkowo słyszałam że aby pogrubić nasze rzęsy przed malowaniem można je opruszyc sypkim transparętnym pudrem :D

Też o tym słyszałam :p

Estrella
Estrella
2.03k8 lat temu

Ja nakładam na rzęsy troszeczkę pudru transparentnego a potem maluję je normalnie - od nasady po końcówki Ten sposób z pudrem też wyczytałam na jakiś blogu i u mnie sprawdza się świetnie A co do sklejania rzęs to ja myślę, że sporo zależy od samego tuszu, jeśli jest beznadziejny to żadne sposoby malowania nie pomogą

Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu
Estrella • 8 lat temu
Ja nakładam na rzęsy troszeczkę pudru transparentnego a potem maluję je normalnie - od nasady po końcówki :) Ten sposób z pudrem też wyczytałam na jakiś blogu i u mnie sprawdza się świetnie :) A co do sklejania rzęs to ja myślę, że sporo zależy od samego tuszu, jeśli jest beznadziejny to żadne sposoby malowania nie pomogą :)

Wiadomka ale sposób malowania też ma znaczenie

gosche
gosche
2.07k8 lat temu

Ja słyszałam o malowaniu dwóch cienkich warstw - u mnie się to nie sprawdza więc zawsze nakładam jedną porządną i mam długie, nie posklejane rzesy

gilgotka
gilgotka
3.05k8 lat temu

Ja maluję od nasady po końce i staram się to robić takimi zygzaczkami, po czym rozczesuje je i nakładam drugą. Nie wykonuję tego jakoś perfekcyjnie, ale z efektu jestem raczej zadowolona.

Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu
gosche • 8 lat temu
Ja słyszałam o malowaniu dwóch cienkich warstw - u mnie się to nie sprawdza więc zawsze nakładam jedną porządną i mam długie, nie posklejane rzesy :D

Dwóch cienkich warstw? To wtedy to by w ogóle nie było widać, że się pomalowałam

Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu
gilgotka • 8 lat temu
Ja maluję od nasady po końce i staram się to robić takimi zygzaczkami, po czym rozczesuje je i nakładam drugą. Nie wykonuję tego jakoś perfekcyjnie, ale z efektu jestem raczej zadowolona. :D

Czym rozczesujesz?

Sonrisaa
Sonrisaa
9.92k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
Ja nie wiem jak jest, ale ja maluję od nasady ''porządnie'' w całości, aby tusz był na całych rzęsach a nie w połowie, ja robię też takie ''zygzaki'' , aby tusz dobrze się rozprowadził na każdą rzęskę. Najpierw nakładam pierwszą warstwę, a potem drugą i zaczęsuje/rozczesuję aby nic się nie posklejało.

Ja dokładnie tak samo To chyba najlepszy sposób. No chyba że mamy tusz, który jest beznadziejny i skleja rzęsy -.-

Sonrisaa
Sonrisaa
9.92k8 lat temu
gilgotka • 8 lat temu
Ja maluję od nasady po końce i staram się to robić takimi zygzaczkami, po czym rozczesuje je i nakładam drugą. Nie wykonuję tego jakoś perfekcyjnie, ale z efektu jestem raczej zadowolona. :D

Allexa32 • 8 lat temu
Czym rozczesujesz? :D

wtrącę się, ja rozczesuję starą szczoteczką od zużytego tuszu, która bardzo fajnie sie do tego nadaje

owieczka
owieczka
2.47k8 lat temu

Ja zazwyczaj jadę po rzęsach zygzakiem, czasem najpierw na prosto, a dopiero później zygzakiem. Później rozdzielam je szczoteczką z drugiego tuszu, przy okazji podkręcają się jeszcze i jest ok

diabollo
Nieznany profil
1.78k8 lat temu

a wiecie co ja nabrałam ochoty na przetestowanie tych trzech metod malowania rzęs czyli:
1. same końce ->od nasady
2. od nasady
3. z puderm

chyba za godzinke będzie chmurka

Allexa32
Allexa32
2.13k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
a wiecie co ja nabrałam ochoty na przetestowanie tych trzech metod malowania rzęs czyli: 1. same końce ->od nasady :D 2. od nasady 3. z puderm :D chyba za godzinke będzie chmurka :D

@diabollo zrób, zrób!

kitekatu
kitekatu
3.08k8 lat temu

Ja ostatnio oglądałam o tym filmik RLM i ona mówiła, że maluje się od nasady po końce bo im dalej od nasady malujesz tym bardziej je skracasz. A co do sklejania to uważam że jest to tylko kwestia tuszu i szczoteczki - najlepiej później rozdzielać je grzebykiem jeśli jest z tym problem

mysweet
Nieznany profil
7.49k8 lat temu
alex909 • 8 lat temu
ja tam normalnie maluje - od nasady po końce :D

ja to samo!

rena442
rena442
4.15k8 lat temu

U mnie najpierw w ruch leci zalotka, potem puder transparentny a na koniec tusz Maluję najpierw końcówki a potem przeczesuję od nasady, żeby ładnie całe pokryś tuszem Nic mi się nie skleja

1 2
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.