w makijażu i bez...
Strona 4 / 6

A oto ja! Jeszcze z rok temu ciężko mi było zaakceptować siebie bez makijażu. Teraz też wolę siebie samą w makijażu, lubię to, jak codziennie mogę się zmieniać. Jednak wyjście niepomalowaną nie sprawia mi już problemu, nawet dla równowagi dla mojego zwyczajnego makijażu na fejsie mam 'czystą' profilówkę


dwie różne ? haha o matko nie spodziewałam się tego. różnica między zdjęciami to zaledwie 2 miesiące. raczej się tak diametralnie nie zmieniłam

o jejku to chyba ciężko tak przed każdym nawet gdzieś na chwile wyjściem się malować :p ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. no dla mnie to jest dziwne bo sama nie robię tego często

Ale wy wszystkie jesteście śliczne, takie piękne, gładkie buźki bez makijażu, pozazdrościć

Chętnie bym dodała ale przedni aparat w moim telefonie to istne nieszczęście Może gdy dorwę w wolnej chwili telefon chłopaka to wstawię

Chyba na odwrót. Bo na pierwszym widzę lekko umalowaną górną linię rzęs Choć dla mnie i tak samo tu i tu
edit: chyba już zamieniłaś kolejność

Taak dokładnie, jak dodałam to się zmieniła kolejność!
Innymi słowy, nie maluję się jakoś mocno.

Bez makijażu i uśmiechu wyglądam, jakbym była chora albo pijana a tak swoją drogą, to 5 kwietnia jest oficjalny "no make-up day"
