Puma i Adidas w Lidlu
Cześć dziewczyny, dziś znalazłam gazetkę w Lidlu, na czasie mają mieć te buty. Zastanawiam się nad nimi - niby nie jest to drogo, ale czy faktycznie warto kupować obuwie firmowe w Lidlu? I czy jest takiej samej jakości jak w sklepie firmowym? Duże jest przebicie cenowe. czy gdzie indziej takie buty będą kosztować tyle samo?
Trochę drogo.. zastanowię się i zrobię research czy nie ma gdzieś na internecie ładniejszych (w mojej opini) w podobnej cenie
Kiedyś kupiłam dla dziecka i faktycznie była różnica w cenie. Jakość ta sama, bo wątpię by Lidl pozwolił sobie na podróbki.
jak dla mnie ceny są ok, u mnie w mieście ceny są praktycznie takie same a nawet w necie zapłaci się mniej więcej tyle samo
Cena jest sporo niższa niż normalnie chodzą te buty, ciekawe dlaczego? Z chęcią bym kupiła te ze wstążką, ale akurat zamówiłam sobie Adidasy z Zalando, więc odpuszczam
Ostatnio byłam na poszukiwaniach i u mnie w sklepach sportowych w Outlecie do 200 zł można było złapać świetne buty adidas, NB, Puma, Reebok i innych. Ja kupiłam swoje za 140 zł.
Myślę, że się opłąca. Często jest tak, że Lidl szybciej uzna reklamacje, niż sklep Pumy czy Adidasa No a jakość też wydaje mi się ta sama - kiedyś kupiłam tam Umbro do biegania i definitywnie były to oryginały. No i ceny w Lidlu są mega atrakcyjne! Puny za 149 zł wyglądają super, choć zapewne teraz każdy w takich będzie chodził
Ja nie będę chciała nie lubię butów sportowych i nie mam żadnych. Ale wiem do czego pijesz, chociaż ludzie się na te promocje często pochopnie rzucają, a potem oddają towar albo próbują za wyższą cenę opchnąć go na olx jak na januszy biznesu przystało
W takim razie gdzie są buty w podobnej cenie? Wiele z Was twierdzi, ze szału nie ma, ale konkretnie, może jakiś sklep na poparcie tych słów?
Nie lubię określenia "polaki cebulki". Przykre jest to, że ludzie tak brzydko się nawzajem określają. Ja sama wolę zapłacić za buty 150 zł w Lidlu, niż 2 razy więcej za te same na allegro czy stacjonarnym, sportowym sklepie tylko po to by nie zostać określoną jako polak cebulak. Celowo z małej litery.
Przykładowo kupiłam dla faceta buty nike bez żadnych promocji za mniej niż 200zł coś około 170zł - nie pamiętam dokładnie w stacjonarnym sklepie Intersport. Spory jest wybór takich lżejszych "siateczkowych" w tej granicy cenowej w outletach czy podobnych.
Niestety widząc jak nasze społeczeństwo się zachowuje, bo coś jest 5zł taniej nie idzie inaczej tego nazwać. Kolejki godzinę przed otwarciem by zacebulić parę groszy, dzicz, to nie jest ludzkie zachowanie
No nie wiem, czy "5 zł taniej" jak to określiłaś, bo tu pojawiają się różne komentarze dotyczące tych cen, jedna z dziewczyn napisała, że te buty w Lidlu są dużo tańsze, ktoś inny, że drogie a konkretnego sklepu mało kto podał. Może i ludzie zachowują się dziwnie, ale nie rozumiem, co to wnosi do tego wątku? Nie o to pytałam....
Ja kupiłam w zeszłym roku, czarne Pumy z tą wstążką w CCC na promocji za 114 zł i bardzo je lubię, ale na ten sezon kupiłam sobie już szare Nike, a szkoda mi kasy na kolejne buty jak na razie.
A co do szukania butów w internecie, to jeśli macie np. rozmiar 38, to łatwo znaleźć buty w niższych cenach na dziale dziecięcy. Sama kupiłam ostatnio Adidasy Nike za 130 zł, gdzie na dziale kobiecym te same były po 180