#1 pierwsza książka w 2024 roku to "Złodziejka listów" Anny Rybakiewicz. Znów przenoszę się do czasów wojny. Historia młodej Żydówki, której udało się uciec z łomżyńskiego getta i ucieka do Warszawy. Poznaje tam oficera SS. Bardzo fajnie się ją czyta i muszę przyznać, że mnie bardzo wciągnęła
O, super, ja muszę wrócić do książek Pratchetta, bo właśnie kocham jego poczucie humoru 😀
Pierwsza książka w tym roku i niestety mocno słaba. Dobrałam ją do zamówienia w sumie losowo i nie wiedziałam, że to jakaś seria "niegrzecznych książek". Może gdybym miała 14 lat to by mi się spodobała, nie wiem. Jak ktoś liczy na zimową atmosferę w tle to też się niestety zawiedzie.
Właśnie zaczynam, wczoraj przeczytałam pierwszą część i nie mogę się doczekać co będzie dalej
Drugi tydzień, druga książka. Dość wciągająca, pochłonęłam w 4 godziny z przerwą na obiad.
3. Obrzydliwa anatomia. Książka zapowiadała się fajnie, ale poczucie humoru autorki nie do końca do mnie przemawia, więc momentami średnio mi się czytało.