Kolejne światełko w tunelu! 🤲
Moja cera zmieniła się diametralnie w ciąży🤰, wcześniej rozświetlona, nawilżona i z równomiernym kolorytem, w ciągu dziewięciu miesięcy stała się matowa, z mnóstwem przebarwień z którymi niedawno zaczęłam walkę 🤜.
Staram się wszelkimi sposobami odzyskać jej dawną świetność i nie ukrywam, że opis mgiełki od Sister's Aroma 🌿 brzmi bardzo obiecująco, tym bardziej że nie jest testowana na zwierzętach 🐶. Ciężko jest znaleźć taki kosmetyk spośród aptecznych, których muszę używać do moich przebarwień.
Mgiełki używałabym na całe mnóstwo sposobów, gdyż jest to taki typ kosmetyku, który jest niezwykle uniwersalny!
👉 Po przebudzeniu aby dodać skórze świeżości i dobudzić się 😅. (trochę jak wiadro wody, ale w wersji soft )
👉 Pod makijaż i spf, gdyż szukam fajnej opcji, która zescalilaby makeup z ochroną przeciwsloneczną i nie pozwoliłaby podkładowi rozmazywać się pod wpływem kremu z spf.
👉 W ciągu dnia, zwłaszcza że mam problem z matowieniem twarzy w ciągu dnia, co powoduje również łuszczenie się naskórka, auć 🤕.
👉 Co prawda mamy już piękną jesień, ale w lecie w upały taka mgiełka na twarz jest wspaniała.
👉 Na wieczór pod krem z witaminą C, co, mam nadzieję, zwiększy jego absorpcję, co przyczyni się do rozjaśnienia moich przebarwień 🌞.
👉 Na włosy - bo czemu nie? 😎 Lubię testować nowe produkty i szukać ich zastosowań również poza wskazania mi producenta. Być może ta Mgiełka sprawi, że moje włosy będą bardziej nawilżone, może również sprawdzi się jako podkład pod olejowanie? Mega chciałabym to sprawdzić! Może odkryję jej kolejne zastosowanie? 😅 Who knows 🤔😎.
To fantastyczny produkt dla mnie, ponieważ zapewniłby glowup zupełnie naturalny. 🥰
Jestem w związku już dłuższy czas przez co, jak się pomaluje facet się dziwi, a jak mam świeżo buzie po pielęgnacji to zgarniam komplementy. 😅
Więc - odpowiedź, kiedy używałabym takiej mgiełki brzmi: wciąż. ❤️
Bardzo lubię używać płynnych kosmetyków. Są to mgiełki, hydrolaty, toniki i esencje. Mam ich całkiem sporo, ale zawsze fajnie wypróbować coś nowego.
Mgiełkę do twarzy od Sister's Aroma chętnie używałabym rano po myciu, a przed nałożeniem kremu. Zastąpiła by mi tonik i serum, bo zawiera składniki odżywcze i pielęgnacyjne. Wieczorem chętnie domykałabym nią mój demakijaż. Lubię porcję nawilżenia po zmyciu twarzy, a jeszcze przed nałożeniem pielęgnacji. Wydaje mi się, że czysta skóra lepiej wchłania składniki odżywcze.
Podoba mi się estetyka marki i design opakowań. Mgiełka nie dość, że służyła by mojej cerze to również cieszyła oczy i wprawiał w dobry nastrój.
Moja cera potrzebuje aktualnie ratunku. Wciąż ją nawilżam ale czuje, że jest sucha a w dodatku bardzo dużo mnie wysypuje w okolicach policzków i brody. Używam różnych kosmetyków i raz jest lepiej a raz gorzej. W sumie mgiełki nie miałam nigdy i nie używałam takiego kosmetyku do twarzy ale ta brzmi bardzo kusząco i myśle, że używałabym jej przy każdym rytuale pielęgnacyjnym przed nałożeniem kremu. Bardzo lubię testować nowości, dlatego uważam, że miło by było wygrać taki kosmetyk. Podoba mi się również jej wygląd, bardzo estetyczny i prosty ale troszkę dziewczęcy jednocześnie. Mgiełka ma świetny skład, więc napewno wpłynęłaby korzystnie na stan mojej skóry a dodatkowo odprężałaby mnie podczas aplikowania jej na twarz.
Często mam uczucie ściągnięcia na twarzy. Taka maseczka załagodziłaby nadmierną suchość, oraz dałaby ogromną ilość nawilżenia w każdej chwili. Nosiłabym ją przy sobie w torebce, takie produkty to przeogromny skarb! A kiedy makijaż byłby na mojej twarzy, użyłabym jako utrwalacza, zdecydowanie mgiełka dałaby mi uczucie komfortu i pewności siebie. Zdrowa skóra to szczęśliwa kobieta ♥️😍
Wielofunkcyjna mgiełka kolagenowa marki Sister's Aroma jest moim wymarzonym kosmetykiem. Z radością stosowałabym ją do codziennej wieczornej pielęgnacji twarzy, ponieważ zawiera nawilżające cukry, stymulujące produkcję kolagenu peptydy i antyoksydacyjne ekstrakty. Mgiełka byłaby cudowna także rano nakładana pod filtr, ponieważ zawiera witaminę C, która przedłuża trwałość filtra chemicznego. Dzięki temu kosmetykowi moja skóra byłaby miękka, gładka i piękna. Uwielbiam dbać o włosy, dlatego mgiełkę stosowałabym także na moje długie pasma, aby były nawilżone oraz lśniące. Dzięki atomizerowi aplikacja byłaby bardzo łatwa i przyjemna. Na mgiełkę nakładałabym też silikonowy olejek, żeby substancje w niej zawarte wniknęły w strukturę włosów. Mgiełka świetnie sprawdziłaby się także jako produkt nawilżający do mojego ciała po długich relaksujących kąpielach przy świecach. Kosmetyk ujędrniłby ciało i wygładził skórę będąc stosowanym jako serum pod balsam. Mgiełka pomogłaby mi osiągnąć moje cele pielęgnacyjne. Bardzo chciałabym móc ją wygrać, ponieważ wiem w jaki sposób używać tego produktu, aby osiągnąć spektakularne rezultaty. Bardzo lubię dbać o urodę, sprawia mi to radość, a kosmetyk łączący w sobie wysoką jakość substancji aktywnych i komfort użytkowania w formie atomizera jest dla mnie idealny. Niezwykle ważne jest dla mnie też bezpieczne opakowanie kosmetyku - plastiki zastosowane przez producenta są odporne na działanie wysokich temperatur i nie uwalniają do kosmetyku szkodliwych substancji. Można je stosować ponownie napełniając butelkę kolejnym produktem lub kojącą zieloną herbatą. Ekologia i bezpieczeństwo opakowania są dla mnie szczególnie istotne przy wyborze kosmetyku. Nietestowanie mgiełki na zwierzętach sprawia, że z radością i dumą używałabym tego produktu.
Mgiełka do twarzy jest po prostu stworzona dla mnie. Uwielbiam nawilżać i nawadniać swoją skórę. No co tutaj ukrywać, jestem człowiekiem, który ma wiele różnych słoiczków, maseczek, kapsułek do twarzy. Prościej powiedzieć czego nie mam…i to właśnie mgiełki do twarzy. Chyba czekałam na ten moment, żeby dostać idealną mgiełkę do twarzy, ponieważ wyglada elegancko🩷
Jakbym dostała taką mgiełkę, to używałabym od razu po umyciu twarzy od rana, żeby obudzić swoją skórę i tym samym siebie, żeby skóra od samego rana odczuła, że jest zadbana, nawilżona i odświeżona🤓
Nie znam nikogo innego, kto w tak szybkim tempie pochłania mgiełki do twarzy jak ja. Dla mnie jest to po prostu nieodłączny element mojego dnia, tak jak np. pomadka, którą muszę mieć zawsze przy sobie, czy to w torebce czy w samochodzie. Do pracy często przychodzę bez makijażu i w ciągu tych kilku godzin zawsze czułam, że moja skóra staje się "zmęczona" i jakby bardziej przesuszona, więc w swoim biurku w pracy trzymam mgiełkę do twarzy i jak nikt nie patrzy, szybko psikam twarz . Jako, że w pracy kończy mi się zapas mojej mgiełki, myślę, że to idealny czas, aby przetestować mgiełkę od Sister's Aroma. Szczególnie jesienią i zimą nasza skóra narażona jest na więcej negatywnych czynników, dlatego też warto stosować bardziej odżywcze kremy do twarzy, bo inaczej nie ma co wychodzić na dwór. Oczywiście rano nie zawsze mamy czas, aby przeprowadzić całą pielęgnację twarzy, dlatego warto sięgnąć po kosmetyki wielofunkcyjne, takie jak ta mgiełka, które oprócz świetnego działania dodatkowo pozwolą nam zaoszczędzić czas i rano pospać kilka minut dłużej .
Mgiełki używała bym w codziennej pielęgnacji twarzy a także dodawała bym ją do podkładu 😍, bardzo ciekawi mnie jak działa bo to dla mnie nowość. Obecnie moja skóra potrzebuje nawilżenia każdego dnia, myślę że produkt bardzo ułatwił by codzienną pielęgnację.
Używałabym mgiełki z radością każdego dnia, gdyż moja dojrzała skóra wymaga aktywnej pielęgnacji. Miałam przyjemność używać już kosmetyków tej marki w pielęgnacji ciała, więc skóra twarzy nie może być gorzej potraktowana. Dbam o skórę każdego dnia z wielką starannością i lubię rozpieszczać ją takimi cudownymi produktami. Mgiełkę używałabym przed wieczornym masażem twarzy, a także rano na miły początek dnia. Wiem, że jest to produkt stworzony dla mnie
O swojej pielęgnacji mogłabym rozmawiać bardzo długo... O tym po jakie produkty sięgam najczęściej to mogłabym napisać chyba całą książkę😅. Jedno jest pewne, mogę żyć bez kremów do rąk, jeden balsam do ciała potrafi czasem wystarczyć mi na rok, bo jestem niekonsekwentna w używaniu wszelakich lotionów do ciała. Moje stopy zaznają peelingu tylko przy okazji jakiegoś "spa day". Ale mgiełki, hydrolaty, wody termalne i toniki to jest mój konik! To są produkty bez których nie wyobrażam siebie codziennej pielęgnacji. Przy porannej pielęgnacji używam mgiełki trochę na pobudzenie i nawilżenie buzi, poza tym zależy mi aby skóra była super przygotowana do makijażu lub dalszej pielęgnacji. Gdy się nie maluję mgiełka fajnie odświeża skórę i sięgam wtedy po nią kilka razy dziennie. Przy cotygodniowym peelingu kawitacyjnym dobra mgiełka to absolutna podstawa. Skóra nie tylko musi być lekki nawilżona co po prostu mokra i dobrze do tego użyć dobrej jakości produktu, który zostanie wyliczony w skórę. Latem mgiełka to mój podstawowy produkt, by czuć się świeżo. O mgiełkach i tym podobnych produktach mam już całkiem spore doświadczenie, mogłabym nawet wymieć te, który aplikatory, "psikacze" są delikatne a które intensywne. Kocham każdy hydrolat, te owocowe, świeże lub całkowicie bezwonne, potrafię dopasować każdy który wpadnie w moje ręce do odpowiedniego zadania dla mojej skóry. Chętnie przygarnęła bym kolejny wszechstronny produkt ♥️.
Toniki, tonery czy hydrolaty to mój must have w codziennej pielęgnacji, więc tej mgiełki używałabym tak samo. Codziennie rano przed nałożeniem serum i kremu i tak samo wieczorem, po demakijażu i przed dalszą pielęgnacją. Stawiam na porządne nawilżenie dlatego ten produkt bardzo mnie zaciekawił Moja cera jest wrażliwa, często podrażniona i z naruszoną barierą hydrolipidową więc ta mgiełka byłaby dla mnie idealna
Wierzycie w moc przyciągania myślami? Aaaa, że czasem zakiełkuje Wam jakiś pomysł w głowie? A później nagle samo jak spod ziemi pojawia się na niego rozwiązanie? Dokładnie tak mi się zdarzyło z tym konkursem! Czemu? Bo właśnie pakuje walizkę na mój pierwszy solo trip w dosyć daleką podróż! Tam aura pogodowa nie wie co to jesienna aura a żar leje się z nieba! Jak widać po zdjęciu nie zabieram ze sobą zbyt dużo bagażu i potrzebuję jeszcze uzupełnić kosmetyczkę! Potrzebuję zabrać ze sobą produkty jak najbardziej funkcjonalne i uniwersalne aby przy tym zajmowały jak najmniej miejsca! Dlatego uważam, że ta mgiełka mogłaby odbyć tę podróż razem ze mną! A ja bym mogła używać jej na wymarzonych wakacjach! Dzięki temu zaoszczędzę miejsce i na produkcie nawilżającym i bazie pod makijaż a w dodatku skóra uniknie odwodnienia! I tak jak uwielbiam odbywać podróże tak kocham poznawać nowe marki kosmetyczne 😍! Mgiełka idealnie wpasuje się do mojej walizki ❤️❤️❤️!
Mgiełkę do twarzy używałam... W sumie to nigdy. Jedynie wodę termalną w sprayu. Dlatego też jestem ciekawa jak tego typu kosmetyki się sprawdzają i jakie dają efekty
Kiedy? Zawsze! Bo to:
S uper stymulacja syntezy kolagenu
I mponujące wygładzenie cery
S pektakularna regeneracja skóry
T otalnie prosty design opakowania
E fektywnie przywrócona równowaga hydrolipidowa
R oślinny kolagen
S ześć aktywnych peptydów
A ktywnie przywrócone prawidłowe pH
R ewelacyjna poprawa kolorytu
O późnienie procesów starzenia
M aksymalne nawilżenie cery
A bsolutny Must Have!