Bronzer w chłodnym odcieniu poszukiwany! :)
Hej dziewczyny Mam bardzo jasną cerę i poszukuję bronzera. Mam kilka, ale żaden nie ma takiego odcienia jaki mi się marzy. Chcę żeby był chłodny, bez żółtych tonów, a jednocześnie niezbyt ciemny, żebym nie zrobiła sobie plam. Słyszałam, że bronzer z Kobo jest fajny. Zastanawiam się również nad trio bronzerów z Make up revolution. Polecicie mi coś?
Osobiście mogę polecić inglot 505 i bardzo bardzo chłodny NYX powder blush Taupe, tego z kobo nie próbowałam ale też słyszałam że jest fajny
nie widziałam W7 w naturze... są niektóre rzeczy tej marki, ale bronzera nie Na ezebrze jest za troszkę ponad 10zł
ja tego bronzera z W7 honolulu dla bladziochów nie polecam, jest bardzo mocno napigmentowany i dodatkowo dużo w cieplejszym odcieniu niż oryginalna Bahama Mama, a sam oryginał też jest dość ciepły. Ja polecam z Kobo Nubiant Desert bodajże, jasny bronzer w chłodnym odcieniu. Myśle że pomogą ci też recenzje na Youtube kiedy dziewczyny okazują rzeczywiste kolory
Ja jestem bardzo zadowolona z bronzera z Makeup Revolution - Ultra Bronze. Zapłaciłam za niego ok 13zł a jest naprawdę świetny dla mojej cery, a do ciepłych tonów raczej jest mi daleko. W dodatku jest bardzo wydajny, ściera się równomiernie po około 7h, nie zrobi plam na policzkach.