ja dostałam pierwszy telefon na gwiazdkę w 4 kl podstawówki. jakąś nokię. tata kupił używaną od 'kolegi'. po jakimś czasie, nie pamiętam ile minęło, do domu puka policja okazało się, że telefon był kradziony i musiałam oddać. ubolewałam strasznie, ale na szczęście niedługo dostałam drugi, tym razem siemensa
Ja miałam ten i cóż, nikt takiego nie miał Białe nie były tak powszechne. Byłam w piątej klasie. Swoja drogą moja ciotka ma go do tej pory
Nokia 3310, dostałam na komunie w spadku po bracie, hahha, myślę, że bateria jeszcze trzyma od tamtego czasu
Z sentymentem wspominam czas kiedy tata zabrał mnie do salonu Ery (dla niepamiętających dzisiejsze T-Mobile xd) i miałam wybór między dwoma Alcatelami (które nie miały żadnych ''bajerów'') a Sony Ericssonem T230 (innych telefonów nie było!!)
Wybrałam Sony Ericssona i to przez kilka lat była marka którą wybierałam (dopiero rok temu zmieniłam swój pogląd i kupiłam Nokię Może dlatego że nie ma już tych starych dobrych SE
Telefon jak na tamte czasy to był wypasiony! Można do niego było dopiąć takie małe nieporęczne coś i wtedy była możliwość robienia zdjęć baaaaaajer!
Nigdy go nie zapomnę
ja miałam Alcatel...nie pamiętam dokładnie jaki model, ale był czarny, nie za duży i nie miał kolorowego ekranu ;P
Troszkę nowocześniejsza już Motorola C350
Haha uwielbiałam ten telefon, miałam do niego wymienne obudowy, chyba różową, niebieską i srebrną. Miał też dużo gier w które non stop grałam, najbardziej utkwiła mi w pamięci jakaś piłka nożna..
Nokia 3301 i to jeszcze po siostrze dostałam Po tem miałam nokie z kolorowym wyświetlaczem ale to był szał na podwórku a teraz samsung galaxy s4 Jak ten postęp technologiczny szybko idzie haha
Oohh bez kitu, poczułam się staro.
Mój pierwszy telefon to odziedziczona po ojcu to Nokia 101.. wypuszczona na rynek w około 1992 roku
Znalazłam w internetach model i opis http://www.mobilephonehistory.co.uk/nokia/nokia_101.php i aż się zdziwiłam, że to było tak dawno.
Pamiętam, jak miałam go przy sobie w podstawówce na jakimś rozpoczęciu roku, i musiałam wziąć torebkę (!!) żeby mi się zmieścił (był ogromny i ciężki!)
Nie miał funkcji pisania sms - można było tylko odebrać wiadomość.
Wtedy już ludzie mieli trochę nowsze, mniejsze telefony i czułam niezłą siarę gadając przez taką cegłę
Mój pierwszy telefon to nokia 6310. Dostałam od wujka w prezencie. Pamiętam na koncie miałam 60zł, dzwoniłam tylko do brata... bo wtedy naprawdę nieliczne osoby miały telefon z mojego rocznika. :< Wydawała mi się naprawdę duża. Długo służyła mi i mojej rodzinie. Kiedy zmieniało się telefony, ona wiernie, leżała i czekała aż któryś telefon padnie a ona będzie zastępcza!
pierwszy telefon dostałam w okolicach listopada od znajomego, bo zmieniali w firmie telefony i ten był im nie potrzebny musiałam tylko kupić sobie starter
nie pametam jaki to był model ale Sagem z klapką
niestety po jakimś czasie się zepsuł ;/ i nie było mowy o narawie
więc mamusia wzięła mi na abonament takie cudo:
to był jeden z pierwszych z nie zielonym wyświetlaczem!
miałam go ponad 2 lata