gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu

Praktyki Studenckie w Banku

Witajcie Kochane Clouders, Mam pytanie, czy któraś w Was miała może praktyki w banku? Chciałam Was zapytać jak to wyglądało, gdyż ja szukam sobie praktyk już wcześniej, bo wiadomo w czerwcu wszyscy się obudzą i będą nagle szukać a jeszcze sesja. Jednak byłam w 2 bankach, w jednym powiedzieli, że nie przyjmują, a w drugim Prezes wytłumaczył mi, że jest to bezsensu, bo wszystko co dzieje się w tym banku jest objęte ustawą o ochronnie danych osobowych, a umowa nie jest podpisywana ze mną, ale z uczelnią, więc nie mogą dać tam paragrafu, o zobowiązaniu do zatrzymania wszelkich informacji. Jedynie co mogłabym robić to liczyć kartki, bo nie można nawet kserować dokumentów! Stąd moje pytanie, czy ktoś może mi powiedzieć, czy warto iść jeszcze do jakiś oddziałów bankowych i pytać, czy może szukać w innych instytucjach? Mam jeszcze ING blisko, więc myślę czy tam by się udało.

paoleandra
Nieznany profil
3.23k7 lat temu

Up

dream
dream
1.32k7 lat temu

Moja koleżanka miała praktyki w banku i praktycznie nic nie robiła tylko patrzyła i szła po 2 h więc nie ma co liczyć ,że powierzą Ci jakies poważne obowiązki w końcu to praktyki ale zapytać w innych miejscach jak najbardziej można tym bardziej że to nic nie kosztuje

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu
dream • 7 lat temu
Moja koleżanka miała praktyki w banku i praktycznie nic nie robiła tylko patrzyła i szła po 2 h więc nie ma co liczyć ,że powierzą Ci jakies poważne obowiązki w końcu to praktyki ale zapytać w innych miejscach jak najbardziej można tym bardziej że to nic nie kosztuje:)

Yhym, w wiem, wiem. Ale kurcze to jest bezsensu, przecież powinnam się tam czegokolwiek nauczyć, a tak wychodzi, że nic z tego nie będzie, bo papierek mi wypiszą, ale praktyki żadnej w tym. ;/

owieczka
owieczka
2.47k7 lat temu

Ja akurat w banku praktyk nie robiłam, ale w innej instytucji i normalnie był dostęp do różnych dokumentów z danymi osobowymi. Oczywiście na początku trzeba było popodpisywać jakieś dokumenty o poufności itp. Zresztą umowa o praktyki chyba powinna być umową trójstronną? Chyba, że coś się pozmieniało Więc no, jest tam Twoje nazwisko i w ogóle, nie rozumiem tych ich wymówek serio
Idąc tym tropem to nigdzie nie powinni przyjąć Cię na praktyki bo prawie wszędzie jest kontakt z danymi

Zoey6
Zoey6
3.01k7 lat temu

Ja miałam praktyki w banku, polecam iść do jakiegoś mniejszego najlepiej spółdzielczego. Dziewczyny z mojej szkoły były w aliorze, ale za dużo tak raczej nie robiły.

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu
Zoey6 • 7 lat temu
Ja miałam praktyki w banku, polecam iść do jakiegoś mniejszego najlepiej spółdzielczego. Dziewczyny z mojej szkoły były w aliorze, ale za dużo tak raczej nie robiły.

Właśnie byłam w banku spółdzielczym i tak mi powiedziano, jak napisałam wyżej.

Zoey6
Zoey6
3.01k7 lat temu
Zoey6 • 7 lat temu
Ja miałam praktyki w banku, polecam iść do jakiegoś mniejszego najlepiej spółdzielczego. Dziewczyny z mojej szkoły były w aliorze, ale za dużo tak raczej nie robiły.

gulonica • 7 lat temu
Właśnie byłam w banku spółdzielczym i tak mi powiedziano, jak napisałam wyżej. :/

To ja chyba niestety nie pomogę, miałam rok temu praktykę w banku, obecnie już tam pracuję. U mnie bez problemu przyjmują. Jestem z mniejszej miejscowości, gdzie praktycznie wszyscy się znają więc u mnie nie było to problemem.

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu
owieczka • 7 lat temu
Ja akurat w banku praktyk nie robiłam, ale w innej instytucji i normalnie był dostęp do różnych dokumentów z danymi osobowymi. Oczywiście na początku trzeba było popodpisywać jakieś dokumenty o poufności itp. Zresztą umowa o praktyki chyba powinna być umową trójstronną? Chyba, że coś się pozmieniało :D Więc no, jest tam Twoje nazwisko i w ogóle, nie rozumiem tych ich wymówek serio :P Idąc tym tropem to nigdzie nie powinni przyjąć Cię na praktyki bo prawie wszędzie jest kontakt z danymi :P

O tym samym pomyślałam, jednak w banku przewijają się dane bardzo szczegółowe. ;/

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu
Zoey6 • 7 lat temu
Ja miałam praktyki w banku, polecam iść do jakiegoś mniejszego najlepiej spółdzielczego. Dziewczyny z mojej szkoły były w aliorze, ale za dużo tak raczej nie robiły.

gulonica • 7 lat temu
Właśnie byłam w banku spółdzielczym i tak mi powiedziano, jak napisałam wyżej. :/

Zoey6 • 7 lat temu
To ja chyba niestety nie pomogę, miałam rok temu praktykę w banku, obecnie już tam pracuję. U mnie bez problemu przyjmują. Jestem z mniejszej miejscowości, gdzie praktycznie wszyscy się znają więc u mnie nie było to problemem.

Też jestem z małej miejscowości, jednak no poszukam sobie innego miejsca. Bo chyba tylko chciał mnie zbyć.

Zoey6
Zoey6
3.01k7 lat temu
owieczka • 7 lat temu
Ja akurat w banku praktyk nie robiłam, ale w innej instytucji i normalnie był dostęp do różnych dokumentów z danymi osobowymi. Oczywiście na początku trzeba było popodpisywać jakieś dokumenty o poufności itp. Zresztą umowa o praktyki chyba powinna być umową trójstronną? Chyba, że coś się pozmieniało :D Więc no, jest tam Twoje nazwisko i w ogóle, nie rozumiem tych ich wymówek serio :P Idąc tym tropem to nigdzie nie powinni przyjąć Cię na praktyki bo prawie wszędzie jest kontakt z danymi :P

gulonica • 7 lat temu
O tym samym pomyślałam, jednak w banku przewijają się dane bardzo szczegółowe. ;/

Tak przewijają się, trzeba podpisać dokument o ochronie danych osobowych . Jednak może jakbyś pomagała w sekretariacie czy kadrach też by było inaczej może z czasem by Cię dopuścili do czegoś innego

patpat
patpat
6947 lat temu

z praktykami już tak jest ze przekłada sie papiery albo sie siedzi i patrzy w sciane. Nie wiem po co odrabia sie takie praktyki jak i tak praktycznie sie z nich nic nie wynosi. Skoro juz poswiecam te kilkanascie dni to fajnie byłoby cos z nich wyniesc no ale cóz....no może sa jakies wyjątki ale od 90% ludzi i na własnym przykładzie wiem ze zadnej nowej wiedzy i doświadczenia nie wnosza.

patpat
patpat
6947 lat temu

aa no i przechodząc do głownego tematu-moja kuzynka miała praktyki w banku spółdzielczym i nie robiła nic oprócz parzenia kawy i segregowania dokumentów.

gulonica
gulonica
4.38k7 lat temu
patpat • 7 lat temu
z praktykami już tak jest ze przekłada sie papiery albo sie siedzi i patrzy w sciane. Nie wiem po co odrabia sie takie praktyki jak i tak praktycznie sie z nich nic nie wynosi. Skoro juz poswiecam te kilkanascie dni to fajnie byłoby cos z nich wyniesc no ale cóz....no może sa jakies wyjątki ale od 90% ludzi i na własnym przykładzie wiem ze zadnej nowej wiedzy i doświadczenia nie wnosza.

O tym właśnie myślałam, tacy studenci są darmową siłą roboczą, którzy robią za kelnerów i jakiś posłańców. ;/

kamilja
kamilja
4.57k7 lat temu
patpat • 7 lat temu
z praktykami już tak jest ze przekłada sie papiery albo sie siedzi i patrzy w sciane. Nie wiem po co odrabia sie takie praktyki jak i tak praktycznie sie z nich nic nie wynosi. Skoro juz poswiecam te kilkanascie dni to fajnie byłoby cos z nich wyniesc no ale cóz....no może sa jakies wyjątki ale od 90% ludzi i na własnym przykładzie wiem ze zadnej nowej wiedzy i doświadczenia nie wnosza.

gulonica • 7 lat temu
O tym właśnie myślałam, tacy studenci są darmową siłą roboczą, którzy robią za kelnerów i jakiś posłańców. ;/

też miałam praktyki w banku i było podobnie - też z nich nic nie wyniosłam...

kngslk
kngslk
9.55k7 lat temu

tak jak napisałaś sama, bank nie może Ci powierzyć praktycznie żadnego zadania z wglądem w dane klintów, więc to samo oznacza, że będziesz siedzieć i przynosić kawę, no bo nic innego nie będzie wolno

Estrella
Estrella
2.02k7 lat temu

Ja raz starałam się o praktyki w PKO SA i nikt nie wymyślał tam takich problemów Proponowano mi też praktyki w BZWBK ale się nie zdecydowałam, także problemów z ochroną danych osobowych itp nie było. W ogóle dla mnie to jakieś dziwne tłumaczenie... Robiłam praktyki w Urzędzie Skarbowym, miałam kontakt z poufnymi danymi, nawet zanosiłam takie dokumenty do banków, ZUS, Starostwa itd. Po prostu na początku praktyk podpisuje się zobowiązanie o zachowaniu tajemnicy i koniec sprawy.

Estrella
Estrella
2.02k7 lat temu

Co do praktyk ogółem to różnie bywa. Kiedyś robiłam praktyki w Urzędzie Miasta, miałam super opiekunkę i dużo się nauczyłam, w Urzędzie Skarbowym też źle nie było. Ale raz robiłam praktyki w dziale kadr jednej z sieci sklepów to była tragedia, myślałam że padnę z nudów. Zależy na kogo się trafi jako opiekuna

agyness
agyness
5.01k7 lat temu

Zależy od banku i działu, do którego mogłabyś trafić. Próbuj, jeśli chcesz, ale kiedyś sama pracowałam w centrali dużego banku i studenci, którzy przyszli na praktyki zostali skierowani do archiwizacji starych umów bankowych. Nie poinformowano ich o tym przed rozpoczęciem praktyk, jak to będzie wyglądało, połowa z nich była tak zawiedziona, że zrezygnowała. Niestety, na praktykach, obojętnie czy to duża czy mała firma, znana bardziej czy mniej, raczej nie będą czekać na Ciebie ambitne zadania, które wiele Cię nauczą i przygotują do pracy w przyszłym zawodzie. Aczkolwiek, nie ma co generalizować. Próbuj, a może akurat coś Ci się trafi i będziesz zadowolona

Konwalia
Konwalia
2787 lat temu

Moja kuzynka miała praktyki w banku BGŻ BNP Paribas ale była tam skierowana przez uczelnię więc większych problemów nie miała. Musiała chodzić codziennie aby podpisywać listę obecności ale przebywała tam po 2 - 6h zależało od dnia. Jak to na praktykach kserowała dokumenty, siedziała w archiwum i musiała roznosić ulotki. Z doświadczenia wiem, że wiele instytucji nie chce brać praktykantów, muszą wyznaczać dla nich opiekuna, a wielu pracowników po prostu na to się nie zgadza gdyż muszą zająć się swoimi obowiązkami i jednocześnie zająć się praktykantem i zlecać mu zadania do wykonania.

Chloreek
Chloreek
8117 lat temu

Znalazłam cos takiego na fejsie : https://www.facebook.com/events/660909074092380/ . Moze cie zainteresuje, bo wspomniane jets coś tam o praktykach niestety ja jestem z całkiem innej dziedziny wiec nie pomogę

1 2
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.