
SPECjalizacja, trudna decyzja.
Dziewczyny mam ogromny problem i bardzo chciałabym poznać opinię nieobiektywnych osób, szczególnie takich, które są zaznajomione z tematem.
Otóż, w tym roku musiałam wybrać specjalizację, ale mogę jeszcze to zmienić do 3 dni.
Miałam wybór:
*Wizaż i kreowanie wizerunku,
*Odnowa biologiczna.
W tym 1 chodzi głównie o makijaż i bodypainting. Nie mam z tym problemu, bo od zawsze mnie to pociągało, ale dziś pojawiło się pytanie, czy aby na pewno będzie na to zapotrzebowanie. Na odnowie biologicznej miałabym świadectwo ukończenia takich zabiegów jak:
*Bandażowanie,
*Masaż miodem i czekoladą,
*Masaż muszlami i kamieniami,
*Drenaż limfatyczny - przepychanie chłonki,
Sama nie wiem w tym momencie co wybrać..
Bardzo proszę przy okazji, za podbijanie mojego wątku, bo czasu zostało mało, a wątpliwości masa.

Zdecydowanie wybrałbym odnowę biologiczną, myślę ze będzie na to większe zapotrzebowanie tym bardziej że można to rozwinąć w wiele innych technik i pracować w salonach spa etc

Jedyny, ogromny znak zapytania to dla mnie właśnie Wellness & SPA, z mojego doświadczenia jest ich dość mało w Polsce, na tyle mało, że w normalnym gabinecie kosmetologicznym niestety odnowa biologiczna się nie przyda, ze względu na to, że pracodawcy nie mogliby mi zapewnić dostępu do prysznica.

Może nie patrz pod kątem tego na co jest zapotrzebowanie, bo to się ciągle zmienia... Ja bym wybrała odnowę, może w Polsce jeszcze nie jest to takie głośne ale jakby już zaczęło to byłabyś krok do przodu

Też wydaje mi się, że po odnowie jest mniej osób i jest bardziej "nowoczesny"?

pomogłabym, ale niestety nie orientuję się w tych tematach za bardzo ale fajnie brzmi "odnowa biologiczna"

Ja bym wybrała odnowę biologiczną, ale napisałaś, że wizaż Cię bardziej kręci więc bierz to

Jak dla mnie wizaż fajniejszy i jeśli Cię to interesuje to tym bardziej to weź

wybierz to czym bardziej się interesujesz - zdecydowanie. ja chcę iść w tym roku na studia po których każdy mi mówi ze nie będę miała pracy a ja i tak postawie na swoim, bo chcę robic to co kocham i będę walczyć o tę pracę.

Wydaje mi się, że na wizaż jest w tej chwili większe zapotrzebowanie, pamiętam jak moja kosmetyczka narzekała, że bardzo lubi te wszystkie zabiegi pielęgnacyjne robić, dużo o tym wie, a klientki tylko wizaż, hybrydy, i ogólnie zabiegi upiększające.
Ale może kiedyś się to zmieni i Polki będą bardziej nastawione na odnowę biologiczną. Tak jest przynajmniej u mnie w małym mieście - nie wiem jak w większych
w sumie zawsze możesz potem zrobić kursy z opcji, której nie wybierzesz, więc wtedy w ogóle fajnie, bo będziesz 2 w 1

ciężki wybór.. Ja na Twoim miejscu wybrałabym odnowę biologiczną Ja dokonałam właśnie wyboru i wybrałam odnowę psychosomatyczną

Też na pierwszym roku studiów wybrałam kierunek idąc myśleniem "czy będzie na to zapotrzebowanie" i kompletnie strzeliłam sobie w kolano. 3 lata licencjatu w plecy, na magisterkę nie mogłam iść na to, na co chciałam i obecnie... robię podyplomowo to, co faktycznie mnie interesuje (a po czym nie miałam niby mieć zatrudnienia) i właśnie zostałam przyjęta do pierwszej pracy w zawodzie, na którym mi zależało.
Także idź w to, co faktycznie Ciebie kręci, pociąga i w czym będziesz mogła się dalej rozwijać, bo jak ktoś jest chętny i ma zapał to po wszystkim znajdzie pracę moje zdanie i powodzenia!

Dodałabym, że drenaż limfatyczny będzie odpowiedni dla klientek ciut starszych, a więc bardziej zasobnych i bardziej zdeterminowanych.