Żak - usługi kosmetyczne
Mam do Was pytanie, może któraś z Was orientuje się co do technika usług kosmetycznych w Żaku? Jaki jest poziom zajęć, czy warto ? Planuję iść na licencjat, dzienną kosmetologię, tylko niestety jeszcze nie mam wyników, nadal trwa rekrutacja. Myślałam nad czymś w zamian, gdybym się nie dostała.. i tak pomyślałam o Żaku.
Ja kończyłam w żaku florystykę. Jeśli chodzi o tę szkołę to my mieliśmy naprawdę dużo zajęć praktycznych, co bardzo mi odpowiadało bo dużo się nauczyłam, na studiach była w większości sucha teoria więc to miłe zaskoczenie. Jeśli chodzi o teorię w żaku i ogólnie zajęcia to dużo zależy od przygotowania nauczycieli. O ile przedmioty kierunkowe związane z florystyką były super, tak angielski miałam z facetem, od którego lepiej znałam ten język, a jestem na poziomie średnim jeśli o to chodzi. Tak więc porażka. Ogólnie nigdy nie miałam problemów z nieobecnością czy innym terminem zaliczeń, wiec to na plus. Ale w każdym oddziale żaka może być inaczej. Może zapytaj na spotted swojego miasta na temat kształcenia w danej placówce, informacje będą pewniejsze
Koleżanka byla na takim kierunku w szkole Cosinus i nauczyła się naprawdę dużo. Jeśli chodzi o praktykę
Polecam poczytac opinie o szkole w danym miescie, bo są kolosalne róznice, zarowno w nauczaniu jak i innych kwestiach
Ja byłam na kosmetyce w Żaku w Lublinie
Miałam naprawdę spoko nauczycieli i dużo się nauczyłam.
Poza tym nie było problemu z pracami zaliczeniowymi,bo z każdym nauczycielem szło się dogadać
Ja akurat robilam w cosinusie technika usług kosmetycznych i bylam bardzo zadowolona egzaminy praktyczne zdane na 100%, super nauczycielka od kosmetyki dużo praktyki na zajęciach i różne szkolenia czy wyjazdy jak np do Bikoru
Byłam na I semestrze i dla mnie klapa. Była sama teoria, jakakolwiek praktyka miała być na kolejnych i miałyśmy wszystko uczyć się robić na sobie. Ja jestem po szkole fryzjerskiej i przez całą naukę robiłyśmy wszystko na sobie - nigdy więcej już na to się nie zgodzę. Niby na tej kosmetyce gdy były okienka albo zastępstwa to przychodziła Pani od praktyk i nam coś niecoś pokazywała, ale dla mnie jest to nauka bardzo po łebkach i wszystkiego naraz, więc jak dla mnie bez sensu. Ale muszę przyznać, że z teorii można się bardzo wiele dowiedzieć
ja tam chodziłam na inne zajęcia ale w grupie miałam dziewczyne z kosmetyki i mówiła, że są na niskim poziomie.
poza tym szkoła sama w sobie jest nieco dziwna. mi np teraz (po zakonczeniu nauki) przyszedł sms, że mam się zgłosić na swoje zajecia z INFORMATYKI na którą się nie zapisywałam. podrabiają podpisy słuchaczy
Też miałam różne dziwne sytuacje, ale to z tego powodu, że mają bałagan w sekretariacie. Na przykład ostatnio nie mogli znaleźć mojego zdjęcia do legitymacji, a zdjęcia innych uczniów były poustawiane kupkami byle gdzie na każdym biurku, więc to mówi samo za siebie. Pomyłkowe smsy to norma Zresztą Żak jest bardzo łatwą szkołą, wystarczy tylko trochę chęci i każdy zda. Byłam też w Cosinusie, tam jest bardzo wysoki poziom i mnóstwo materiału na lekcjach, w porównaniu z Żakiem to niebo a ziemia