Nasze zielone piękności
Strona 3 / 3

Ja nie mam nawet jednego na parapecie, słynę z tego że nie mam ręki do kwiatków i usychają mi nawet kaktusy...

Ja miałam Aloesa, rósł sobie w łupinie kokosa, ale wlewałam mu chyba za dużo wody i zgnił

Jeżeli zgnił to niestety masz rację, przelałaś go. Aloes jest z rodziny sukulentów także nie trzeba go często podlewać :-)

Spróbuj z roślinkami, które są mało wymagające :-) Teraz są modne, sukulenty, rojniki, grubosze itp :-) Warto czasami, polazić po dziale ogrodniczym Ostatnio kupiłam sobie taką małą pokrzywkę, trochę zniszczona ale do uratowania. Zauroczyłam się jej srebrnymi liśćmi!!!

Gdzieś na necie znalazłam łudząco podobne do naturalnych sukulenty Tych nie dasz rady zniszczyć

Mały grzybek ponownie zakwitł Mój parapet jest cały zawalony, więc kupiłam półki haha

