Oldschool'owe gry.
Strona 2 / 3
Ponadczasowa!
Zrobię mały offtop, ale nie wiecie może jak nazywa się gra, w której trzeba włożyć sobie coś do ust i wypowiedzieć jakieś zdanie? Widywałam to na instagramowych filmikach, ale nie pl.
ja grałam najczęściej w Chińczyka i Grzybobranie ale z takich nowszych jeszcze mogę polecić 5 sekund - też naprawdę fajna gra
Chodzi Ci o ten challenge w którym wkładało się pianki do ust? Jeśli tak to: Chubby Bunny Challenge.
Bierki, Jenga i słynny chińczyk moje ulubione z dzieciństwa! Teraz gram w Monopoly
Najczęściej grałam i w sumie gram do tej pory z dzieciakami w eurobiznes, grzybobranie, bierki, chińczyka. A z karcianych w dzieciństwie to na okrągło była wojna, kuku i tzw "g*wno" ach to były czasy
Ja też grałam w bierki ! bardzo lubiłam też warcaby, grałam z wujkiem i zawsze mnie ogrywał
ale najlepiej wspominam dwie inne gry: monopol i gra w karty o pięknej nazwie "dureń" graliśmy w to całą rodziną: rodzeństwo, rodzice, wujkowie, kuzyni a nawet babcia robiliśmy sobie całowieczorne maratony w te gry
szukalam bierek ale nie znalazłam
a gry planszowe to : bingo, labirynt (ale to gra niemiecka), ja grałam w różne quizy z granny, grzybobranie, piramidki (ale to też gra niemiecka)
no i karty reeemik moja ukochana gra i nadal siadam z rodzicami i rodzeństwem w święta siadamy i gramy , była taka fajna gra ale nie wiem jak się nazywa, że miało się takie deski i na nich stawiało się pionek i przez naciśnięcie strzelało się w planszę tzn w takie dziurki w planszy
U mnie w domu mnóstwo pieniędzy wydaje się na planszówki i gramy bardzo często
Moja ulubiona to zdecydowanie Magia i Miecz
Kusi mnie żeby w końcu zamówić sobie na Alie tamagochi nigdy nie miałam a na panelu Ariadna mam już trochę punkcików i myślę nad jakąś planszówką, choć kuszą mnie też bierki, bo są tam za najniższą liczbe punktów
ja uwielbiałam wszystkie gry planszowe gdzie rzucało się kostką i poruszało pionkami, gry ktore miały jakieś przeszkody typu: wracasz się o 3 pola bo zgubiłeś czapkę, były najlepsze do tego bierki no i eurobiznes i czasem chińczyk
Mi zawsze umierał ten zwierzak i było mi smutno. O ja też mam punkty na Ariadnie nie wiedziałam, że mają tam gry!
Eurobiznes (mam do dziś w domu), chińczyk, zgadnij kto to? (to już z nowszysch gier, ale fajna, dostałam kiedyś na święta jak byłam młodsza ).
Eurobiznes, karty, chińczyk, warcaby.
W scrabble grywam do tej pory online, ale już za mną chodzi myśl żeby kupić planszę.
Jeszcze pamiętam że bardzo lubiłam z siostrami grać w takie małpki.. już nie pamiętam jak się nazywały ale była taka palma do której się wkładało patyczki (jak bierki) wieszało na nich małpki i trzeba było tak wyciągać patyczki żeby małpki nie spadły. Też bym chętnie pograła, ale nie widziałam w żadnym sklepie już dawno.