
Kosmetologia - studia
Hej! Czy jest tu ktoś studiujący kosmetologię?
Jak się sprawdza kierunek, ciekawy czy takie lanie wody? Jak oceniacie?
Zastanawiam się nad wzięciem go jako 2 kierunek w przyszłym roku, ale chętnie poczytam najpierw opinie ;-)

też właśnie się nad nim zastanawiałam ale sama nie wiem czy pójdę na studia. Chętnie tak samo poczytam opinie więc dołączam się do pytania

Ja studiowałam kosmetologię, ale po 2 miesiącach zrezygnowałam, poszłam na te studia z myślą, że będę dobrą kosmetyczką, niestety trochę się zawiodłam, zajęcia zupełnie na inne tematy, musiałyśmy nauczyć się wszystkich nazw kości również po łacinie. Teraz chodzę do szkoły policealnej kosmetycznej, gdzie nauczyłam się już henny z regulacją, demakijażu, masażu twarzy oraz peelingu kawitacyjnego ; )

ja robie studium kosmetyczne w akademii zdrowia w rzeszowie- polecam a na studiach z kosmetologii słyszałam że jest duuuużo teorii a ja mam dużo zajęć praktycznych

to samo słyszałam; na studium miałam już to samo + maseczki kremówki, algówki, peelingi...

@dyingstar bo na kosmetologii nie nauczysz się malowania oczu i innych rzeczy, które robi kosmetyczka...wiele dziewczyn to myli.

no tak, kosmetologia to co innego ja np chciałam być kosmetyczką a nie kosmetologiem chociaż tata chciał żebym poszła na studia może gdyby w kosmetologii było więcej kosmetyczki to bym się zdecydowała na studia

Ja miałam studium kosmetyczne i także umieć musiałam każdą kość,każdy mięsień. No niestety kochana ,ale kosmetologia to nie tylko wyrywanie brwi,masaże twarzy,peelingi i henna.
Kosmetologia to też dermatologia,fizjoterapia,makijaż,i tak dalej. Nie chciałabym iść na akupunkturę do kogoś kto nie wie gdzie są jakie nerwy

Bzdura... Ja nie wiem co Wy miałyście za kosmetologię
Ja miałam wszystko. I na ostatnim roku trzeba było wybrać swoją specjalizację i z niej egzaminy zdawać :o

Z tym, że ja mam określone specjalizacje jakie chciałabym wykonywać, największy nacisk kładę na stylizację paznokci, później ewentualnie przedłużanie rzęs, makijaż permanentny. Nie chciałabym być kosmetyczką od wszystkiego, a raczej kosmetologiem, dlatego też zrezygnowałam

chodzi mi o studia, nie studium.Obecnie studiuję już kierunek medyczny, więc anatomia, fizjologia, patofizjologia, genetyka, mikrobiologia, fizjoterapia i inne nie są mi straszne, a mnie to ciekawi właśnie w kontekście urody, więc chętnie zostałabym kosmetologiem, nie kosmetyczką
Nie ubłażając kosmetyczkom oczywiście, bo z doświadczenia wiem, jak ważna jest praktyka

Według mnie ja poszłabym na zaoczne jeżeli chodzi o kosmetologię a wybrała jeszcze jakiś inny kierunek

mam w planie iść na magisterkę dziennie, więc i dziennie szukam jakiegoś drugiego kierunku, medycznego/medycznopodobnego bo wiele przedmiotów będę mogła sobie przepisać. A pracować nie będę, jeśli pójdę na magisterkę, więc nie będe miała za co opłacić sobie studiów zaocznych
Dlatego szukam sobie drugiego kierunku, a że uroda mnie kręci, to pomyślałam o kosmetologii właśnie

Ja aktualnie jestem na studiach dziennych, ale innego kierunku. Planuję zmienić, bo jednak to nie jest TO i sama właśnie myślę nad kosmetologią. Teraz zapisałam się na studium kosmetyczne, aby chociaż troszkę podstaw praktycznych poćwiczyć.
Chetnie poczytam opinii dziewczyn studiujących kosmetologię

Najważniejsze by to lubić i nie napalać się od razu na Bóg wie co. Wiadomo,że jest trudno,niestety trzeba znać także Podstawy Przedsiębiorczości,bo na ostatnim roku są egzaminy. (ja tak miałam przynajmniej).
Jest chemia kosmetyczna, dermatologia,fizjoterapia, kosmetologia ,makijaż, charakteryzacja, zabiegi, przedsiębiorczość, łacina kosmetyczna, biologia.
(Podaję z mojego doświadczenia,nie wiem jak jest w innych szkołach)

po pierwsze - kosmetolog to nie kosmetyczka. po kosmetologii bliżej Wam będzie do dermatologa i masażysty niż do pani robiącej paznokcie. są to studia medycznopodobne, jest na nich wiele przedmiotów typowo medycznych. potem chemia kosmetyków itp. po studiach można pracować np w laboratoriach opracowujących składy kosmetyków, w kontroli jakości lub w gabinetach spa

O to, to właśnie
Bo niektóre dziewczyny decydując się na kosmetologię obierają strategię,że idą uczyć się makijażu czy robienia paznokci,po czym po kilku miesiącach okazuje się,że "o rany to nie dla mnie,nie o to mi chodziło"