nie chcę jeść mięsa!

jestem wegetarianka od prawie 3 lat . taka chyba najlatwiejsza potrawa , sa po prostu kotlety sojowe ( do kupienia np . w Auchan za grosze ) do tego jakas sorowka i ziemniaczki/ryz .

Mi się wydaje, że masz chyba to samo co ja albo podobnie. Też mam tak że od mięsa robi mi się niedobrze, ale czasami, kiedy zmusza mnie sytuacja - zjem.

Obiady niedzielne były dla mnie koszmarem - kotlety, bitki, sam zapach mnie odrzucał. Rodzice też myśleli że to moje fanaberie ale w końcu do nich doszło. Powiedziałam, że nie i już. Zjem ziemniaki, surówkę ale kotletem rzygnę.
Wtedy przerzuciłam się na ryby. Kupowałam sobie gotowego łososia w Biedronce do zagrzania w mikrofalówce, albo kawełek ryby i jak mama panierowała kotleciki to przy okazji dla mnie rybkę.

Teraz jak mieszkam sama to jem praktycznie same bezmięsne rzeczy: racuchy, placki ziemniaczane, placuszki z pizzy, racuchy, naleśniki gołąbki ziemniaczane, lasagne ze szpinakiem. spaghetti bez mięsa, zupki i mnóstwo ryb.

Od czasu do czasu oczywiście zjem mięsko, ale to sporadycznie.

A powiedz jeszcze, jeszcze szynkę?

Rozumiem Cię, mnie też mięso nigdy nie rajcowało – jadłam rzadko, a teraz całkowicie przestawiam się na wegetarianizm. I też mi się kiedyś wydawało, że mam dwie lewe ręce do gotowania, ale odkąd mieszkam sama i eksperymentuję z roślinną kuchnią, sprawia mi to coraz więcej frajdy

Pamiętaj, że jeśli nie chcesz jeść mięsa, potrzebujesz dużo białka – ja np. nie przepadam za soją, za to uwielbiam ciecierzycę, można zrobić samemu hummus, można ją jeść np. ze szpinakiem, ostatnio zrobiłam sobie spaghetti z pesto i ciecierzycą i też było pyszne

Druga prosta opcja to makarony z warzywami i sosami – tego naprawdę nie da się zepsuć Albo jeszcze lepiej zamiast makaronu jeść kaszę, ja ostatnio zakochałam się w "pęczotto" czyli risotto z kaszy pęczak z dodatkiem np. dyni, pieczarek, cukinii... Wychodzi tak smaczne, że nawet mój mięsożerny chłopak zjada bez kręcenia nosem

Jeśli masz w domu blender, to może spróbuj jeszcze robić sobie zielone koktajle z owoców i np. szpinaku, są super zdrowe