urlop zdrowotny studia
Hej Clouders
Idę jutro złożyć wniosek o przyznanie mi długoterminowego urlopu zdrowotnego. Zmusiła mnie do tego moja sytuacja zdrowotna, choruję na przewlekłą chorobę jelit, a od jakiegoś czasu ta choroba mi nawróciła. Nie chcę w szczegółach o tym pisać, bo nie jest to dla mnie łatwy temat, a chyba każdy może domyślić się jak ta choroba się objawia No ale do rzeczy!!! Naczytałam się dzisiaj w necie różnych opinii na temat tego kiedy dziekan zgadza się na taki urlop i naszły mnie wątpliwości... Jedni piszą że na 1 roku na samym początku roku akad. nigdy nie przyznają, inni że może przyznać bo każdy przypadek jest rozpatrywany indywidualnie. No ok, ale u nas w regulaminie nawet nie ma wzmianki na temat w jakich sytuacjach dziekan przyznaje ten urlop... Jak myślicie czy jak dołączyłam do wniosku opinię mojego lekarza specjalisty i wszystkie wypisy ze szpitala (a choruję od 2002 roku i mam wypisy od tego czasu) to będą mi się sapać że powinnam zrezygnować i iść na rekrutację za rok? Jutro będę gadać z dyrektorem do spraw studiów stacjonarnych, on jest w ogóle całym szefem tego instytutu ale chyba tak czy inaczej decyzję podejmuje dziekan...
Weź wszystkie dokumenty ze sobą i najlepiej umów się na indywidualną rozmowę. Np spytaj w dziekanacie gdzie może iśc aby spotać się z osobą która zajmuje się takimi wnioskami jeśli np z dziekanem nie będziesz mogła się spotkać. I życze powodzenia w pomyślnym rozwiązaniu sprawy
@jamajka dziękuję
@hostka92 wiem że muszę się spotkać z tym całym dyrektorem do którego dzisiaj idę on się zajmuje tymi papierami tylko właśnie nie wiem czy jeśli z nim uda mi się wszystko załatwić to czy dziekan się zgodzi bo na tym wniosku jest właśnie tak dziwnie to napisane że najpierw jest opinia tego dyrektora a na koniec decyzja dziekana
up!
kurde ja nie wyrobię dzisiaj drugi raz próbowałam dostać się do tego gościa a znowu go nie było zaraz mnie w ogóle wywalą z listy studentów i hulaj duszo
Z doświadczenia wiem że dziekani nie patrzą przychylnie na wszelkiego rodzaju urlopy, itsy na pierwszym roku. Ale jak masz solidną podstawę - zaświadczenie od lekarza - to myślę że nie będzie problemu
@sailor no mam i zaświadczenie i wypisy ze szpitala więc oby... w ogóle robi się z tego co raz większy problem, ten wniosek musi być najpierw zaopiniowany przez jakiegoś tam dyrektora do którego próbuję przyjść od wczoraj i stale go nie ma... w środę jest szkolenie z praw i obowiązków studenta, słyszałam że jeśli ktoś na to nie przyjdzie to jest skreślany także super postanowiłam że wyślę te wszystkie dokumenty temu facetowi na maila i dopiszę że przyjdę z tym do niego w czwartek innego wyjścia nie widzę