Mysle, ze dam szanse DC do konca mojego konta premium i jesli bedzie tak koszmarnie jak sie spodziewam to bede sie musiala z wami pozegnac :<
OJć też mi sie za bardzo nie podobają zmiany. Sa zbyt drastyczne jak na jeden raz.
Nie podoba mi się brak limitu wstawianych chmurek, teraz będzie na nie parcie i znajdą się jakieś Janusze interesu które pójdą do sklepu i zrobia pełno zdjęć.
O ile jestem w stanie zrozumieć usuwanie gier to barometru już nie, to on mobilizował mnie żebym była aktywna i oddawała fajne.
Na razie zostaje mi czekać i obserwować zmiany i później się okaże czy były dobre czynie.
Ja nie mam premium i nie planuje mieć na razie, ale pewnie zostanę, chociaż chaos może zniechęcić, limit zdjęć był dobry. Barometr zachęcał do aktywności, według administracji się nie sprawdził.
@babsi a czy dzisiejszy zakłady zostaną jeszcze zaliczone. Jeśli będą do jutra do 20 np będą jeszcze wliczone ?
Masakra jakaś... To będzie kompletnie inna strona. Brak gier i barometru? Dwie najlepsze rzeczy które według mnie tutaj byly. Codziennie rano z kawka włączam Dresscloud na gry :'(. A jakby nie barometr to nie mialabyn takiej motywacji do wrzucania zdjęć i aktywności... Według mnie bardzo zle zmiany.
a jeszcze mam pytanie odnośnie dodawania nowych tematów i postów przez clouders bez statusu ZAUFANA ? @babsi czy tu coś się zmieni ?
Też tak uważam. Kryształki będzie można zdobyć tylko przez dodanie zdjęć o ile ktoś nam je pokrysztalkuje. Hieny które mają tutaj konto tylko dka nagród będą dziennie dodawaly po 50 zdjęć nie dając i nie krysztalkujac zdjęć innym bo wtedy przecież zmniejsza się ich szansę na wygranie. Uważam że będzie większa konkurencja, teraz były inne opcje na kryształki chociażby gry i barometr a będzie kompletnie inaczej. Według mnie barometr aktywności to największa motywacja jaka tutaj jest
Czekałam na te zmiany, ale przykre jest to, że więcej zmian mi się nie podoba niż podoba.
Bardzo bardzo szkoda barometru....
Dokładnie tak... Dopiero zacznie się rywalizacja o nagrody, grono użytkowniczek też się zmniejszy, nie idzie to wszystko w dobrą stronę...