Nieciekawa sytuacja w domu "Wojna o buty"

Strona 2 / 2

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu

No, nie on będzie w tych butach chodził. Moim zdaniem to powinien Ci je teraz przynieść w prezencie, w komplecie z czekoladą i bilecikiem: "Przepraszam. Gniewasz się jeszcze?" Wybrał wyjątkowo niefortunny moment na wyrażenie swojej opinii. Ale z drugiej strony: czy on wie, jaki nietakt popełnił?

sufcia72
sufcia72
1.92k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
No, nie on będzie w tych butach chodził. Moim zdaniem to powinien Ci je teraz przynieść w prezencie, w komplecie z czekoladą i bilecikiem: "Przepraszam. Gniewasz się jeszcze?" Wybrał wyjątkowo niefortunny moment na wyrażenie swojej opinii. Ale z drugiej strony: czy on wie, jaki nietakt popełnił?

@Lacrimosa zgadzam się z każdym Twoim słowem nic dodać, nic ująć

nazwa001
nazwa001
5.62k8 lat temu
owieczka • 8 lat temu
Nigdy nie zdarzyła mi się taka ani podobna sytuacja... Wręcz przeciwnie, to ja zazwyczaj szukałam lepszych okazji cenowych i po prostu nie kupiłabym za tą cene nieskórzanych botków. ;) Moim zdaniem jeśli nie macie wspólnego budżetu domowego to nic mu do tego na co wydajesz swoje pieniądze, a za takie uwagi w publicznym miejscu nalezy mu się poważna rozmowa uświadamiająca co powinno się mówić przy ludziach a co się załatwia po cichu.

Mam podobnie. To ja zawsze mówię poczekajmy, zobaczmy jeszcze może gdzieś jest taniej, a mój to najważniejsze że znalazł i już kupuje. Ale tak jak mówi @owieczka i inne dziewczyny , powinnaś kupić buty skoro to Twoje pieniądze i on nie powinien się wtrącać do tego na co je wydajesz. Szczególnie że wiem że dużo się tych bucików naszukałaś może spróbuj z nim porozmawiać i uświadomić mu, że zrobiło Ci się wstyd przed tą kasjerką i do tej pory jest Ci przykro, że tak zareagował

LanDrynkA
LanDrynkA
4378 lat temu

Wiem, że bardzo Ci się te buty podobały i jednak powinnaś je kupić. Później będziesz żałować albo się zastanawiać. Facetem się nie przejmuj, kupujesz za swoje!

paulinoowo
paulinoowo
3.08k8 lat temu

@GlamRock nie, że robisz na złość, ale mówisz, że jemu też się podobały. Nie podbierasz mu pieniędzy żeby je kupić tylko sama sobie odłożyłaś, więc nie powinnaś się nim przejmować. Kupuj i tyle

mysweet
Nieznany profil
7.49k8 lat temu

Niepotrzebnie je odłożyłaś Mogłaś je kupić mimo jego oburzenia, pokazać, że nie jesteś od niego zależna, bo skoro to Twoje pieniądze, to nie Nigdy nie bądź zależna od mężczyzny i od jego zdania. To Twoje pieniądze i wydasz je na co chcesz

Bratejkowa
Bratejkowa
5568 lat temu
cynamonek • 8 lat temu
Nie no czemu wstyd... :) One na co dzień mają takie sytuacje,że ta pewnie jedynie ją rozbawiła. Większość facetów tak ma. Mój zawsze robi wielkie oczy widząc ile jestem w stanie wydać na ubranie czy kosmetyk, ale moje pieniądze = moja decyzja. A dlaczego uważasz,że kupując te buty uznałby,że robisz mu na złość,bo też nie rozumiem? Moim zdaniem zrobiłaś na złość tylko i wyłącznie sobie. :(

Zgadzam się w pełni.

TheDream
Nieznany profil
3.69k8 lat temu

Jak ja bym mojego tak słuchała przy zakupach to bym chyba goła chodziła Przejdzie mu idź i je sobie kup, zwłaszcza że za swoje pieniądze, nie powinnaś się nawet zastanawiać

Youlia
Youlia
4798 lat temu

Następnym razem nie polecam chodzić z ukochanym na zakupy Same wiemy najlepiej czego chcemy i jest to czasem warte każdej ceny Z facetami nie ma co rozmawiać o pieniądzach szczególnie naszych własnych,ponieważ faceci zwykle mają zupełnie inne poczucie wartości i nie wiele (za nie wiele im trzeba do szczęścia

wera1903
wera1903
1978 lat temu

powinnaś je kupić (tym razem sama, bez chłopaka) i się nie przejmować! Trzeba się uszczęśliwiać A jak Cię chłopak zobaczy w tych butach, to pewnie usłyszysz same komplementy!

klauudiii
klauudiii
4778 lat temu
ove3 • 8 lat temu
ojjj bardzo źle zrobiłaś powinnaś je kupić i dodać że to Twoje pieniądze i możesz robić z nimi co chcesz jak raz pokażesz że może Tobą rządzić w kwestii zakupów itd masz przechlapane będzie robiła tak zawsze a nie o to chodzi

zgadzam się

GlamRock
GlamRock
3.68k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
No, nie on będzie w tych butach chodził. Moim zdaniem to powinien Ci je teraz przynieść w prezencie, w komplecie z czekoladą i bilecikiem: "Przepraszam. Gniewasz się jeszcze?" Wybrał wyjątkowo niefortunny moment na wyrażenie swojej opinii. Ale z drugiej strony: czy on wie, jaki nietakt popełnił?

on uważa, że nie zrobił nic nietaktownego i zrzuca winę na mnie, że to ja zrobiłam cyrk odchodząc i odkładając buty na miejsce.

magda01
magda01
4388 lat temu

Idź i kup te buty jeśli Ci się podobają. Kasa Twoja więc o co chodzi?

Lacrimosa
Nieznany profil
4.2k8 lat temu
Nieznany profil • 8 lat temu
No, nie on będzie w tych butach chodził. Moim zdaniem to powinien Ci je teraz przynieść w prezencie, w komplecie z czekoladą i bilecikiem: "Przepraszam. Gniewasz się jeszcze?" Wybrał wyjątkowo niefortunny moment na wyrażenie swojej opinii. Ale z drugiej strony: czy on wie, jaki nietakt popełnił?

GlamRock • 8 lat temu
on uważa, że nie zrobił nic nietaktownego i zrzuca winę na mnie, że to ja zrobiłam cyrk odchodząc i odkładając buty na miejsce.

To w sumie tak, jak myślałam. Po prostu inaczej oceniacie tę samą sytuację. Teraz chyba najlepsze, co możesz zrobić, to po prostu powiedzieć mu, że bardzo głupio poczułaś się wobec sprzedawczyni i że jakiekolwiek zastrzeżenia co do ceny powinien Ci zgłaszać o wiele dyskretniej. Co się stało, to już się nie odstanie, ale może przynajmniej w przyszłości unikniecie tego typu zdarzeń.

1 2
Niestety nie możesz się już wypowiedzieć w tym temacie, ponieważ został zamknięty.