Tak się dzieje jak osoby niepełne rozumu mają dostęp do internetu. Koszmar, niech się dziewczyna za robote weźmie, a nie jakies cyrki odpierdziela.
Wybaczcie, ze to napisze.
Mam nadzieję, że nikt nie weźmie tego do serca.
Ale w takich momentach myślę, ze ABORCJA powinna być legalna.
A dużo jest takich. Ważne, żeby spotkać mężczyznę, któremu się ufa nad życie i wiadomo, że Cię nie zdradzi.
Kill me, co za mana Takie Karyny to beka jak nie wiem co, to trzeba na serio mieć wodę z mózgu, albo i tego brak, żeby takie wiadomości wysyłać.
Też tak czasem mam, moj facet też, ale oboje sobie ufamy i wiemy, że ludzie czasem się wtryniają w czyjeś życie z zazdrosci. Jak byliśmy razem na wakacjach, to jeden gość nawet rozpowiadał ze jesteśmy rodzeństwem(tak, jesteśmy do siebie na tyle podobni by nas za rodzeństwo uznać) by inni kolesie "mogli" się do mnie dostawiać ;x Nienawidzę takiego zachowania.
Niestety obawiam się, że chodzi właśnie o zazdrość... Nie wiem co kieruje tymi ludźmi, ale niektórzy najwidoczniej chcą podbudować swoją wartość (może mają niebywałe kompleksy) na tym, że komuś innemu sprawią przykrość. Smutne ale niestety bardzo prawdziwe.
Ja na szczęście należę do tych co by nie uwierzyła -mam 100% zaufanie do niego, wiem że mnie kocha i nigdy by tego nie zrobił, poza tym mamy ze sobą kontakt 24 na dobę jeśli akurat nie jesteśmy obok siebie
do mojego faceta kiedyś napisała jego ``była znajoma`` kiedyś coś ze sobą kręcili że że chciała by się z nim przespać czy coś w tym rodzaju ..
niestety mój charakter nie pozwolił tego tak zostawić i zdziwiła się gdy w telefonie usłyszała mój głos hahah
ja miałam lepszą historię... z byłym chłopakiem i dziewczyną, która była moją dobrą kolezanką. PIsała mu anonimy sms z innego nr i bramki, że go zdradzam i z innymi się spotykam. Wierzył w to, póki ja nie zaczęłam dostawać takich smsow o nim... pustaki
cóż ja miałam taka sytuację, że dziewczyna mimo ignorowania jej chwytała się każdego sposobu by mój do niej odpisał, gdy już się to jej udało zaczynała wysyłać swoje nagie fotki :p konto na fb jak najbardziej realne. Zastanawia mnie tylko jak ludzie potrafią być bardzo zawistni, zdesperowani, czy nie wiem co jeszcze by się tak wpieprzać. No ale cóż jak ktoś nie szanuje siebie ciężko by szanował innych
Do mojego byłego pisał ktoś smsy, że ja go zdradzam, co najlepsze, ja nigdy u niego nie byłam i nikt z jego znajomych mnie nie znał, bo mieszkał ponad 200km ode mnie i tylko on czasem przyjeżdżał
Choć patrząc na to z perspektywy czasu to ja myślę że on to sam wymyślił i tu nasuwa się bardzo wdzięcze pytanie:
Z. KIM. JA. KUR*A, BYŁAM...?
haha, dziwna jakaś. ja się już nie przejmuję, miałam takie dwie sytuacje. raz, kiedy pojechałam do narzeczonego (krótko ze sobą byliśmy i chyba jego była nie wiedziała jak wyglądam, bo na profilowym na fb nie mam twarzy widocznej w całości) i dzień wcześniej zmieniłam kolor włosów. ta skojarzyła, że naturalnie blond i wypisywała mi, że ten się z rudą laską za rękę po mieście prowadza.
a druga to jakieś takie fikcyjne konto, też mi pisała, że się przespała z nim, nawet datę i godzinę podała... tylko, że my wtedy wymienialiśmy smsy no i to trochę dziwne, tu seks a on smsy pisze?;D i od tamtej pory się nie przejmuję
Też tak nie raz miałam jakieś sztuczne konta wypisywały do mnie.Nie przejmuj się tym i to olej.Jeszcze żeby ta osoba miała odwagę pisać ze swojego konta to spoko można pogadać tak to olać to.Ktoś jest zwykłym cieniasem i świnią robiąc coś takiego.