normalny facet?????
czy któraś z Was znalazła sie w takiej sytuacji jak ja? a mianowicie mój facet stwierdził ze potrzebuje czasu zeby wszystko przemysleć i poukładać, trwa to już 3 m-ce gdy pytam go czy jest sens czekać czy mam sobie życie na nowo układać to robi mi awantury ze go nie rozumiem że jestem egoistką ze pokazuje mu że go nie kocham i inne tego typu rzeczy
Ale co on sobie układa i przemyśla? Między Wami doszło do jakieś niemiłej sytuacji? Moim zdaniem powinniście przejść poważną, szczerą rozmowę i to jak najszybciej, która będzie tą ostateczną - rozchodzimy się lub jesteśmy dalej razem.
z doświadczenia wiem, że jak jedna strona chce przerwy to już jest coś nie tak. Będziesz pytać - nie rozumiesz go, nie będziesz pytać - stwierdzi że Ci nie zależy, tak czy tak zwali wszystko na Ciebie, jak ja się zaczęłam zastanawiać to po tygodniu przerwy ( związek trwał 2,5 roku ) powiedziałam koniec i się cieszę, bo nie popełniłam błędu.
Trzymam kciuki żeby było wszystko po Twojej myśli, ale nie obiecuj sobie wiele.
Osobiście uważam,że przerwa w związku oznacza jego koniec,a to Twój facet jest egoistą,nie Ty.
też tak uważam ze przerwa=koniec ale tak jak wspomniałam gdy cos wspomnę to on od razu robi wszystko zebym dalej na niego czekała taki pies ogrodnika sam nie ruszy ale drugiemu tez nie da...
Uważam że jeśli to trwa tyle czasu i tak Cie traktuje gdy zaczynasz temat to dalej to nie ma najmniejszego sensu . Podziwiam Cię że dałaś rade wytrzymac taki czas w niepewności i z takim jego podejściem do sprawy . Widać że facet jest egoistą i Cię po prostu męczy bo na pewno jesteś zmęczona tą sytuacją ..
oj bardzo jestem zmęczona tym wszystkim czasem mi się wydaję ze gdybym definitywnie to zakończyła oboje byśmy odetchneli z ulgą... tyle ze on zawsze mi na to nie pozwala...
dodam jeszcze ze nie mieszkamy w tej samej miejscowosci wiec jestem prawie pewna ze ma inna a nie trzyma tak na wszelki wypadek gdyby z tamtą nie wyszło...
Kiedyś moja koleżanka była w podobnej sytuacji... Facet postępował identycznie jak Twój , kiedy tylko zaczynała rozmowę on robił jej wyrzuty ... Trwało to też dosyć długo. Na koniec się okazało że facet nie potrafił z niej zrezygnować tylko dlatego że nie chciał by ona miała kogoś innego , za to sam miał kogoś na boku... Nie twierdzę że Twój tak samo postępuje ale takie podejście do Ciebie nie wróży nic naprawdę pozytywnego
Skoro tak twierdzisz to po co z nim nadal jesteś ? Nie ma takiego czegoś że on Ci nie pozwala nie może Ci mówić co masz robić
Jeśli on już się zastanawia 3 miesiące i nie wie czego chce to daj sobie spokój dziewczyno.. wiesz ile On mógł mieć przez ten czas dziewczyn na boku? A Ty czekasz..
Pewnie się rozgląda za nową dziewczyną i rzuci Cię definitywnie jak sobie znajdzie...a Ty będziesz płakać.
Czekała ale na co???? Moim zdaniem facet szuka innej a Ciebie ma w zapasie gdyby się nie wyszło. Chce mieć alternatywę, bo jeśli powie że to koniec już tak łatwo Cię nie odzyska, a taka przerwa zostawia mu jeszcze otwartą furtkę. Moim zdaniem powinnaś to sama zakończyć jeśli nie chcesz obudzić się z przysłowiową ręką w nocniku. Oczywiście łatwo mi pisać, ale w rzeczywistości dochodzą jeszcze uczucia, co kompiluje sprawę
Hahah ;o az 3 miesiace czekalas? Prawdziwie kochajacy facet czegos takiego by nie odpierniczal