oświadczyny
http://lemurek.tv/nietypowe-oswiadczyny-na-studniowce/ widziałyście? Co o tym myślicie?
Wg. mnie to troszkę za prędko, ale nie wiadomo tak naprawdę, jakie są relacje między nimi - każdy dojrzewa w innym tempie
Każdy sam decyduje w jakim wieku chce mieć narzeczoną/narzeczonego. Dla mnie byłoby za wcześnie jeśli para byłaby krótko ze sobą lub jeśli para jest niepełnoletnia wtedy według mnie jest przesada.
Moim zdaniem jeśli są długo razem i chcą ze sobą być to czemu nie. Oświadczyny wcale nie oznaczają tego że już zaraz muszą brać ślub Ale nie chciałabym takich oświadczyn przy wszystkich wolałabym kameralnie
Ja się zgadzam z jednym komentarzem tam - że wypadałoby najpierw zamieszkać ze sobą, bo to wtedy na 100% poznaje się drugą osobą. Oraz kolejny komentarz, że jak się idzie na studia, to dla człowieka się otwierają nowe możliwości, więc wiele par licealnych może tego nie przetrwać.
Ja pewnie byłabym czerwona jak burak Wolałabym by oświadczyny były bardziej intymne, ale według mnie naprawdę chłopak zrobił "show", a dziewczyna była zadowolona. Każdy woli co innego
Moje takie pytanie do was clouders. Ile według was powinno się być razem by zdecydować się na zaręczyny czy nie ma to znaczenia dla was?
Ja myślę, że dopiero po jakiś kilku latach mogłabym się zdecydować na zaręczyny wcześniej chyba nie byłabym pewna czy chce być z tą osobą do końca życia czy nie..
A ja uważam, że nawet po np. dwóch latach można być pewnym, że będzie się ze sobą do końca życia, po dziesięciu latach wziąć ślub, a równie dobrze może się okazać 20 lat po ślubie, że to jednak nie to... Według mnie nieważne, ile lat się jest razem, liczy się to, co przyniesie życie
W ogóle własnie sprawdziłam to na yt jest pełno filmików z oświadczynami na studniówce. Widać to powszechne już
heh miałam studniówke w sobotę , mój chłopak powiedział mi w piątek wieczorem że chce mi się oswiadczyc na studniowce, ze ma juz wszystko zaplanowane itp. ale wybiłam mu to z głowy bo pierwsze chce zeby to była tylko nasza chwila , nie chce zadnych przedstawien.. jestesmy ze sobą ponad 3 lata , bardzo się kochamy i wiem że chce byc tylko z nim i oczywiscie ze powiedzialabym mu tak w kazdej chwili ale teraz muszę czekac kiedy postanowi to zrobic
Nie oglądałam ale wg mnie to idiotyzm.
Wg mnie oświadczyny = planowanie ślubu. A w wieku 19 lat ma się jeszcze pstro w głowie.
Zabrzmiało to jakbym była super dorosła, ale ja jeszcze na studiach miałam pstro w głowie.
aaa tam, przecież nie muszą się od razu pobierać, skoro się kochają, to czemu nie mają się zaręczyć nawet jeśli mają po 18-19 lat - to się czuje. Wiadomo, zaręczyny to ważna rzecz i jeśli im nie wyjdzie, zawsze można nawet zaręczyny zerwać. A jeśli się kochają na tyle, że już do końca będą razem, to powodzenia i niech się im szczęści.
Aczkolwiek ja nie chciałabym zaręczyn na studniówce czy innej publicznej imprezie, ale ie mam nic przeciwko, jeśli ktoś ma taki pomysł i mu się podoba.
To nie nam się oświadczył chłopak na studniówce i wg mnie nie nam oceniać czy to głupota czy nie. Ich życie, ich sprawa ich decyzje
@hostka92 bardzo powszechne kilka dni przed moją studniówką zadzwonił do nas kamerzysta i powiedział, żeby u nas ktoś się zaręczył to będzie większe show, bo tydzień wcześniej mieli taką studniówkę, gdzie chłopak oświadczył się swojej dziewczynie po roku bycia razem
według mnie to jest za krótko i za wcześnie, no ale w sumie nikt nie mówi o ślubie
Później obejrzę, ale można się oświadczyć, a ślub można wziąć za 10 lat. I według mnie nie kazdy ma pstro w głowie w wieku 19 lat...
No to chyba w takim razie jakaś nowa moda nastała. Niech ktoś się zaręczy to będzie show. Jakby zaręczyny były czymś zupełnie nie istotnym. Owszem, zaręczyny nie oznaczają, że musi być zaraz ślub, ale dla widowiska też nie można tego robić.