Eve Lom, Cleanser, Krem do demakijażu.
Ten kosmetyk ma postać balsamu do demakijażu. Ma zielony kolor i pachnie bardzo intensywnie. Muszę przyznać, że to jest taki sam zapach jak w olejowych kapsułkach do demakijażu i w dalszym ciągu mi przeszkadza. Jest ostry, przytłaczający, chce się go jak najszybciej zmyć z twarzy. Jednak pomijając zapach, jest to bardzo dobry produkt, dokładnie zmywa tusz, cienie, podkład i filtry. Emulguje co jest na duży plus, po nim zmywam go jeszcze żelem lub pianką. Kosmetyk nie podrażnia wrażliwych oczu, nie wywołuje mgły, jest naprawdę skuteczny i delikatny.
Balsam został wielokrotnie nagrodzony, a przez Vogue został okrzyknięty prawdopodobnie najlepszym balsamem oczyszczającym na świecie.
Balsam nadaje się do każdego rodzaju skóry i łączy mieszankę charakterystyczną dla marki czterech aromatycznych olejków roślinnych: goździkowego, eukaliptusowego, chmielowego i rumianku egipskiego.
Kosmetyk super radzi sobie z każdym zabrudzeniem i makijażem, jednak jego zapach jest dla mnie zbyt trudny, by go pokochać za właściwości.
Podobne produkty
