Nudmuses
Serum do twarzy, Hydrating Ritual, Nawilżające, Aloe Vera, Kakadu Plum
11 na 11 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Receptura serum została stworzona do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie potrzebującej szybkiego nawilżenia. Delikatna, żelowa konsystencja przyjemnie się rozprowadza i natychmiastowo wchłania bez pozostawiania uczucia lepkości. Bezolejowa formuła z aloesem, izomeratem sacharydowym i niskocząsteczkowym kwasem hialuronowym przywraca optymalne nawilżenie oraz działa łagodząco na skórę. Ak ...
Receptura serum została stworzona do pielęgnacji każdego rodzaju skóry, szczególnie potrzebującej szybkiego nawilżenia. Delikatna, żelowa konsystencja przyjemnie się rozprowadza i natychmiastowo wchła ...
Rozwiń opisGdzie kupić?
Ten oraz inne ciekawe produkty od Nudmuses znajdziesz w oficjalnym sklepie na nudmuses.com/pl
Odwiedź sklepProdukt dodany w dniu 13.09.2023 przez bialewydmy

Denko lutego
W lutym zdenkowałam tylko 10 produktów. Wśród nich mamy:
Szampon do włosów Eveline. Zapach ma bardzo ładny. Jest on o gęstej konsystencji i bardzo dobrze się pieni. Włosy po nim są dobrze oczyszczone ale nie przesuszone.
Maszynki do golenia skino. Jest to jedyny produkt, który jest bublem w tym denku. Maszynki podrażniają skórę i niedokładnie golą.
Peeling enzymatyczny Biolove. Jest on niesamowicie wydajny. Mogłam wytrzymać z nim na twarzy tylko minutę.
Krem nawilzajacy do twarzy Hempure. Bardzo lubiłam ten krem, dobrze nawilżał skórę. Zapach ma specyficzny ale mi całkiem odpowiada.
FaceBoom krem do twarzy i pod oczy. Bardzo lubię zapach z całej tej serii. Wyczuwam w nim trochę owoce leśne. Krem był o całkiem gęstej konsystencji. Był to bardzo dobry krem pod makijaż.
Serum do twarzy Nudmuses nawilżające. Serum miało delikatnie żelowa konsystencję i było bardzo wydajne. Skóra po nim była bardzo przyjemna w dotyku i gładka.
Pianka do twarzy BeBeauty. Nie podrażnia skóry i jej nie wysusza. Jedyny jej minus to fakt, że jest niewydajna.
Isana dezodorant w kremie. Jest to mój ulubiony produkt. Jest tani, wydajny i bardzo skuteczny.
Bioelixire serum do włosów z filtrem UV. Serum pięknie pachnie i dobrze zabezpiecza włosy.

Serum do twarzy od marki Nudmuses dostałam w ramach testowania i teraz nadszedł czas na recenzję.
Na początek powiem, że podoba mi się pojemność, ponieważ jest to aż 50 ml. Butelka jest szklana i wydaje się mega duża. Produkt aplikujemy za pomocą pipety, czyli dla mnie najwygodniejsza forma w tego typu kosmetykach.
Co do działania kosmetyku to delikatnie nawilża skórę, szybko się wchłania i w ogóle przyjemnie się go używa. Konsystencja jest żelowa i faktycznie nie zostawia lepkiej warstwy na skórze jak zapewnia producent. Zapach natomiast jest bardzo specyficzny i nie każdemu może się podobać. Ja nie zwracam na to aż takiej uwagi, ponieważ najważniejsze jest dla mnie działanie kosmetyku niż zapach. Napewno produkt mnie nie uczulił, ponieważ od tego czasu cały czas mam dobrą cerę, pomijając moją alergię pokarmową to nie miałam żadnych innych wyprysków, a to już jest dobrze w moim przypadku.
Ogólnie serum oceniam pozytywnie.

Nudmuses - Serum do twarzy, Hydrating Ritual, Nawilżające, Aloe Vera, Kakadu Plum. 🫶
Nareszcie przyszedł czas na serum, które mam okazję testować dzięki @Dresscloud. 🩵 Miałam okazję testować próbeczki tej marki i to właśnie zachęciło mnie do wzięcia udziału w testowaniu. Nie powstrzymało mnie nawet to, że aktualnie używam sporo produktów do nawilżania twarzy. Przede wszystkim zdziwiłam się, że opakowanie jest aż tak duże. Zawiera cudowny olejek, który bez problemu idzie wydobyć z opakowania. Nie jest on tłusty, szybciutko wchłania się w skórę i do tego ma przyjemny zapach, który chwilkę utrzymuje się na skórze. Niesamowicie zwiększa nawilżenie skóry. Nadaje się pod makijaż. Doskonały dla cery tłustej i mieszanej. Nie pozostawia tłustych plam na ubraniach (daje go również na dekolt). Jakość mojej skóry ewidentnie się poprawiła. Stosowanie go jest dobrym ruchem w dążeniu do doskonałej skóry. Poprawia jej kondycję. Jestem w nim zakochana! Cieszę się, że mogłam go przetestować bo dawno nie miałam czegoś tak rewelacyjnego. Polecam!

Nudmuses - Serum do twarzy, Hydrating Ritual, Nawilżające, Aloe Vera, Kakadu Plum.
Kolejny produkt który dostałam do testów.
Zdziwiła mnie dosyć duża butelka, ale to na plus bo produktu jest faktycznie sporo - 50 ml, a zazwyczaj miałam sera o pojemności 30 ml. Zapach niestety ale nie jest zbyt przyjemny, jednak nie czuć go bardzo mocno. Bez problemu nakłada się go na twarz i bardzo szybko wchłania. Skóra po jego użyciu jest nawilżona i mięciutka. Bardzo fajny produkt, jak fajny że mój chłopak go polubił i ostatecznie ten produktu trafił do niego i używa go regularnie. 😊

Nawilżające serum o pojemności 50ml, zamknięte w szklanej butelce z pipetą. Serum ma kolor bladej herbaty i płynną formę, zapach nie jest zbyt szczególny ale jest też delikatny więc nie czuć go bardzo. Aplikacja produktu jest bardzo łatwa, pipeta dozuje idealną ilość produktu aby rozprowadzić go po całej twarzy, jest bardzo wydajny. Po delikatnym jego wmasowaniu skóra od razu wydaje się być gładsza i taka jakby "zrelaksowana". Zdecydowanym atutem produktu jest to, że ekspresowo się wchłania i nie pozostawia tłustej warstwy na skórze. Już po krótkiej chwili można nałożyć na skórę ulubiony krem. Produkt działa delikatnie, bez spektakularnych efektów ale myślę, że jest wart przetestowania.
Zobacz post
To moje pierwsze spotkanie z marką Nudmuses i od razu miałam okazję przetestować ich serum nawilżające Hydrating Ritual Moisture Boosting Serum., które ma wartość ponad 100 zł. Marian, tu jest jakby luksusowo!
Ja natomiast ze zmęczenia miałam problem z nauką nazwy marki: numduses, nusdumes, poważnie...
Produkt już na pierwszy rzut oka produkt robi wrażenie – szklane opakowanie z długą pipetą jest nie tylko estetyczne, ale też bardzo funkcjonalne. Pojemność 50 ml pozytywnie zaskakuje, zwłaszcza że większość serum, które stosowałam wcześniej, miała mniejsze opakowania, nawet 15 ml.
Mam cerę mieszaną i często borykam się z przesuszonymi partiami oraz tłustą strefą T, dlatego byłam ciekawa, jak ten produkt się sprawdzi. Serum ma lekką, żelową konsystencję, która wchłania się błyskawicznie, nie pozostawiając tłustego filmu, nic się tez nie lepi. Skóra po użyciu jest natychmiast ukojona i intensywnie nawilżona, co szczególnie doceniam po porannym myciu twarzy, gdy moja cera często bywa ściągnięta po użyciu różnych żeli myjących.
Jeśli chodzi o zapach, jest on dość intensywny, co początkowo mnie zaniepokoiło, ponieważ jestem wrażliwa na aromaty w kosmetykach. Wręcz mnie to odrzucało i na forum żartowałam, że śmierdzi jak skarpety "Starego", co oczywiście jest żartem, bo po 1) one nie śmierdzą, po 2 ) serum jak się okazało kilka dni później, także nie za bardzo.
Na szczęście po kilku dniach stosowania przyzwyczaiłam się do niego, a nawet zaczęłam go odbierać jako przyjemny, kojarzący się z ukojeniem.
Po tych dwóch tygodniach zauważyłam znaczną poprawę cery – skóra stała się gładsza i bardziej promienna. Serum świetnie współpracuje z kremami, które stosuję na co dzień, co czyni je wszechstronnym elementem pielęgnacji. Makijaż tez jakby lepiej się utrzymywał.
Mimo mojej początkowej rezerwy względem zapachu, Hydrating Ritual Moisture Boosting Serum od Nudmuses przekonało mnie skutecznością. Mogę polecić!

Nudmuses - Serum do twarzy, Hydrating Ritual, Nawilżające, Aloe Vera, Kakadu Plum
Serum, jak na tego typu kosmetyk, mieści się w ogromnym opakowaniu. Zazwyczaj sera mają o wiele mniejszą pojemność. Opakowanie jest wyposażone w pipetkę, dzięki czemu wygodnie nabiera się produkt i też łatwo się go nakłada. Można go aplikować bezpośrednio na twarz, ale mi wygodniej nałożyć kilka kropel na dłonie i wtedy równomiernie rozsmarować kosmetyk po skórze twarzy i szyi. Nie potrzeba dużej ilości serum, aby pokryć całą powierzchnię, na którą chcę kosmetyk nałożyć. Ma oleistą konsystencję, nie spływa z dłoni czy z twarzy podczas nakładania, dzięki czemu łatwo go równomiernie rozprowadzić po twarzy. Ogromnym plusem jest fakt, że produkt wchłania się niemal błyskawicznie, nie trzeba bardzo długo czekać na ten efekt. Produkt świetnie nadaje się do stosowania jako baza pod krem na dzień, ale i na noc. Jest lekki, nie obciąża skóry. Zapach nie jest tak zły, jak czytałam w niektórych opiniach, mi on bardzo nie przeszkadza - lepszy jest taki aromat niż dodawanie sztucznych składników tylko po to, by kosmetyk miał lepszy zapach, szczególnie, że jest to produkt do twarzy. Podsumowując - świetny produkt, który doskonale spełnia swoją funkcję, pozostawia skórę miękką, nawilżoną i odżywioną. Idealnie sprawdził się przy cerze mieszanej.

Nawilżające serum do twarzy od Nudmuses, które mam dzięki akcji testowej.
Serum zamknięte jest w dużej, szklanej fiolce ze szklaną pipetką o pojemności 50 ml.
Produkt ma bursztynowe zabarwienie, jest lejące się, a sam aromat nie jest przyjemny. Nie podrażnia ani nie odrzuca, jest to ten typ zapachu, do którego można się przyzwyczaić.
Serum z łatwością się aplikuje. Pipetka nabiera odpowiednią ilość produktu, która starcza na całą cerę oraz szyję.
Produkt łatwo się rozprowadza i bardzo szybko wchłania. Cera po jego użyciu jest gładka, wstępnie bardzo dobrze nawilżona, odżywiona oraz o ładnym, matowym wykończeniu. Zaraz po nałożeniu serum można aplikować krem - naprawdę wchłania się ekspresem.
Odkąd go używam moja cera jest w świetnej kondycji. Produkt świetnie na nią działa.
Nie uczula mnie ani nie podrażnia. Jestem z niego bardzo zadowolona.

Serum do twarzy Nudmuses wygrane jeszcze za czasów swopów. Serum ma bursztynowy kolor i szklane opakowanie z pipeta. Konsystencja jest płynna ale nie jest za bardzo wodnista. Serum nie pozostawia na twarzy tłustej warstwy. Super łączy się z pozostałymi kosmetykami w pielęgnacji. Skóra po nim jest świetnie nawilżona. Szata graficzna jest bardzo estetyczna i minimalistyczna. Serum nie jest perfumowane i posiada zapach pochodzący tylko z użytych składników. Skład jest bardzo bogaty co czuć wyraźnie na twarzy. Lubie do niego wracać.
Zobacz post
Kolejne świetne serum poznane dzięki DressCloud!
Jest to produkt z kwasem hialuronowym, którego zadaniem jest dogłębne nawilżać naszą skórę, a także powstrzymywać transepidermalną utratę wody. Dogłębne nawilżenie jest doskonałą profilaktyką przeciwstarzeniową, a także służy poprawie elastyczności oraz napięcia skóry. Serum zamknięte jest w szklanej buteleczce z pipetką. Bardzo lubię taki sposób nakładania kosmetyku, umożliwia to dokładne dozowanie, a także zachowanie produktu w czystości.
Ten kosmetyk zawiera dwie formy kwasu hialuronowego o różnej masie cząsteczkowej. Co jeszcze w nim można znaleźć? Pentawityna, aloes, ekstrakt ze śliwki kakadu oraz ekstrakt z oczaru wirginijskiego. Wszystkie te składniki wykazują działanie nawilżające, regenerujące i łagodzące.
Serum nadaje się do codziennego stosowania, nie zapycha, nie powoduje podrażnień i nie uczula. Jest to jedyne serum, które jestem w stanie używać na dekolcie bez późniejszego wysypu niedoskonałości. Mam z tym duży problem i bardzo się cieszę, że w końcu mogę bez obaw dbać o nawilżenie tego obszaru mojego ciała, a nie oszukujmy się, metryka jest jaka jest, więc zależy mi na profilaktyce przeciwstarzeniowej
Konsystencja jest żelowa, przyjemna w dotyku, szybko się wchłania. Nie pozostawia żadnej tłustej, ani ogólnie nieprzyjemnej warstwy. Świetnie sprawdza się zarówno pod makijaż jak i pod krem. Warto zaznaczyć, że serum nie posiada kompozycji zapachowej, zatem to co poczujemy to zapach składników samych w sobie. Początkowo nie do końca mi się podobał, ale później się przyzwyczaiłam. Jest taki kosmetyczno-apteczny. Kolor? O dziwo nie przeźroczysty jak to zazwyczaj jest w tego typu produktach, ale taki lekko brązowawy.
Muszę przyznać, że to naprawdę świetny kosmetyk i jestem mega szczęśliwa, że udało mi się go wylicytować w swopie .

Hydrating Ritual, Moisture Boosting.
Serum nawilżające do twarzy, o pojemności 50ml.
Kwas hialuronowy w kosmetykach jest dla mnie bardzo bezpieczny i cera fajnie u mnie na niego reaguje. Mam skórę suchą, więc muszę dbać o nawilżenie. Serum wizualnie bardzo mi sie podoba, ma ładną szatę graficzną i przyjemnie się na nie patrzy.
Kosmetyk ma bardzo delikatną, łagodną konsystencje. Jest nieolejowa, troche nawet dla mnie za rzadka. Szybko spływa po krzywiznach na twarzy.
Zaraz po nawilzeniu czuję ukojenie, przyjemne ożywienie. Serum ślicznie pachnie, używam go z przyjemnością.
Sposob aplikacji jest wygodny, chociaż kosmetyk trochę za szybko spływa po twarzy.
Bardzo polecam .
Podobne produkty