4 na 4 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Kosmetyki Yope Soul charakteryzują się naturalnym pochodzeniem składników oraz kompleksowym działaniem. Seria składa się z kremów do rąk, żeli pod prysznic, mydeł w płynie oraz balsamów do ciała, które łączą w sobie właściwości odżywcze dla skóry i zmysłów.
Linia Yope Soul to holistyczne podejście do pielęgnacji skóry, gdzie odczucia podczas aplikacji kosmetyków mają również wielkie znaczeni ...

Kosmetyki Yope Soul charakteryzują się naturalnym pochodzeniem składników oraz kompleksowym działaniem. Seria składa się z kremów do rąk, żeli pod prysznic, mydeł w płynie oraz balsamów do ciała, któr ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 18.03.2022 przez martaako

YOPE Mydło w płynie, Earth, Równowaga, Patchouli i jasne drzewa

YOPE, Earth, Równowaga, Patchouli i jasne drzewa.

Jak to mydło pięknie pachnie❤️ Chciałabym, żeby w ogóle się nie skończyło. Jest to linia Yope Soul, gdzie holistyczne podejście do pielęgnacji skóry przywiązuje dużą wagę do odczuć podczas używania kosmetyków.
Mydło oparte jest na łagodnych składnikach myjących, dzięki czemu nie wysusza skóry, a wręcz przeciwnie chroni barierę, łagodzi i delikatnie nawilża.
Dodatek ekstraktu z patchouli robi tutaj całą robotę, uwielbiam orientalny, trochę męski zapach tego mydła i całe szczęście, że długo jest wyczuwalne po umyciu dłoni.
Ten zapach jest niezwykle elegancki i na pewno unisex. Mydło dobrze oczyszcza, nie pieni się zbyt mocno i jest bardzo wydajne.
Żywioł ziemi pomaga nam odnaleźć równowagę i otulać nas spokojem.

Zobacz post

YOPE Mydło w płynie, Earth, Równowaga, Patchouli i jasne drzewa

Mydło w płynie marki Yope w wersji Earth równowaga o zapachu patchouli i jasnych drzew, które dostałam w prezencie. Bardzo lubię mydełka tej marki i naprawdę świetnie mi się sprawdzają. Tego mydła wcześniej nie znała, więc cieszę się, że mogłam poznać coś nowego. Mamy tutaj żywioł ziemi, który ma za zadanie pomóc nam każdego dnia w odnalezieniu równowagi, a zapach ma nas napawać spokojem. Ma pielęgnować przy tym skórę dłonie i pomóc im odzyskać harmonię. Wyciąg z jasnych drzew łagodzi podrażnienia, a patchoulli wspomaga regenerację. Mydło ma neutralne pH dzięki temu nie podrażnia skóry, a substancje myjące są pochodzenia roślinnego. Oczyszczają więc skórę bez naruszania bariery ochronnej. W składzie znajdziemy również alantoinę i panthenol dzięki czemu skóra jest ukojona i nawilżona. Mydło zostało zamknięte w butelce o pojemności 500 ml z pompką i naprawdę piękną etykietą. Nieustannie zachwycają mnie szaty graficzne tej marki i tutaj również tak jest. Żółty kolor jest tutaj niesamowicie ciepły, jak promienie słońca. Jeśli chodzi o zapach to przyznam, że byłam zaskoczona, bo po nucie patchoulli spodziewałam się czegoś bardziej zmysłowego, ale jednak drzewne nuty przejęły tutaj główną rolę a ona stanowi tło. Zapach jest drzewny, troszkę męski , ale przy tym świeży i lekko słodki. Czuć tutaj zapach drzew jakbym przenosiła się do liściastego lasu. Nie jest on jednak mimo wszystko ciężki, czy przytłaczający, ale nie ma w nim nadmiernej lekkości. Przyznam, że bardziej w wyczuwam w nim za to pewną tajemniczość. Ogólnie dość przyjemny zapach, ale moim ulubieńcem nie zostanie, jednak ja wolę lżejsze zapachy, łagodniejsze. Jeśli chodzi jednak o samo działanie mydełka to jak najbardziej spisuje się w swojej roli. Jedna pompka wystarcza spokojnie na umycie dłoni. Mydełko wręcz otula skórę i dobrze się pieni, ale też łatwo spłukuje. Dłonie nie są podrażnione, a nawet jeśli mamy jakieś podrażnienia, spowodowane innymi czynnikami to mydło nie szczypie. Działa kojąco i łagodząco, a do tego skóra staje się bardziej miękka i nawilżona. Bardzo fajne mydełko, które dobrze pielęgnuję skórę. Choć zapach nie do końca dla mnie to pamiętajmy, że jest on kwestią gustu, a że mydełko sprawdza się genialnie to jak najbardziej polecam.

Zobacz post

Paczka urodzinowa z ezebra

W tym roku na 30-ste urodziny dostałam naprawdę multum prezentów i tutaj na Dress Cloud i od najbliższych. Między innymi od mojej siostry dostałam bransoletkę Pandora, a że udało się przy okazji jej zakupu otrzymać urodzinową zniżkę 50 zł, to siostra stwierdziła, że mam jeszcze sobie coś wybrać. Ostatnio ze względu na sytuację mam mniejszą ochotę na testowanie i kupuję naprawdę to co potrzebuję, a na liście potrzeb była akurat baza pod cienie i mydło w płynie. Zawsze kupowałam tą z Wibo, ale akurat na ezebra tańsza była ta z Hean. Jest to baza Stay On, która jest dość popularna, ale ja jej wcześniej nie miałam. Jestem po pierwszych testach i na razie mam mieszane uczucia, ale dam jej jeszcze czas. Kosztowała 15,59 zł. Wybrałam też mydło do rąk Yope, bo ostatnio używamy tylko ich. Moja skóra obstawiam, że ze względu na leki jest dość sucha i na dłoniach bardziej skłonna do podrażnień, a te z Yope zawsze działają na mnie i nawilżająco i łagodząco. Wybrałam wersję Soul Earth Równowaga Patchouli i Jasne Drzewa. Akurat było w dobrej cenie i kosztowało 16,03 zł. Przyznam, że kocham paczulę, ale ten zapach jest troszkę inny niż się spodziewałam. Bardziej ciężki i zdecydowanie czuć tutaj głównie te drzewne akordy, ale podoba mi się i jestem ciekawa jak zapach będzie wyczuwalny podczas mycia i na dłoniach. Siostra zrobiła mi psikusa i niespodziankę, bo napisała mi, że przyjdzie zamówienie do mnie i coś jeszcze dorzuciła i żebym się nie złościła. Stwierdziła, że lubię urocze rzeczy, więc do koszyka wrzuciła jeszcze kosmetyczkę transparentną z pędzlami Unicorn od Makeup Revolution. Nie ukrywam, że trochę miałam wyrzuty sumienia, bo widziałam kiedyś ten zestaw i kosztował około 40 zł. Okazało się, że był na promocji i za kosmetyczkę z 4 pędzlami zapłaciła 12,92 zł! No nie mogłam uwierzyć, bo te pędzle są tak milusie! No obłędne, a trzonki wyglądają jak szklane i pięknie mienią się w świetle. Dwa pędzle są do twarzy, a dwa do oczu. No wzruszyłam się strasznie! A druga niespodziankowa rzecz to róż powstały w kolaboracji Makeup Revolution x Marley by Marlena Sojka. Jak zobaczyłam opakowanie z tą gwiazdą to przepadłam, a kiedy otworzyłam sam róż okazało się, że wypieczona jest na nim palma. Siostra powiedziała, że wie, że kocham gwiazdy i że w tym roku może nie zobaczę prawdziwych palm, ale chociaż taką chciała mi podarować. No i najlepsze! Kiedyś narzekałam, że nie mam różu jak malowałam się na Królową DC, a było to gdzieś w styczniu, a ona to zapamiętała, bo mimo, że nie ma konto na DC to zawsze mocno kibicuje. Nawet nie wiedziałam o istnieniu tej serii, ale twórczynię kojarzę z tik toka, więc cieszę się bardzo zwłaszcza, że dostałam róż już jakiś czas temu i zaczęłam testy. Nigdy wcześniej nie używałam na co dzień, bo zawsze się bałam, że nałożę w złe miejsce, albo za dużo, a ten ma w sobie taką delikatność, że już go uwielbiam! Tutaj też się bałam o cenę z kosmosu, ale kosztował 24,99 zł. Dodatkowo w zamówieniu znalazły się próbki, co mnie zdziwiło, bo zamawiałam kiedyś i nigdy nic nie było, a tutaj aż 4 z czego jedna zaciekawiła mnie mocno. Orientana Naturals Sunscreen Ochronny Krem do Twarzy z SPF 50 bez pigmentu, który nie tylko chroni, ale ma też właściwości pielęgnacyjne. Nie mam jeszcze na ten sezon dobrego kremu z SPF, więc chętnie przetestuję. Znalazła się też próbka z linii profesjonalnej Bielendy i jest to Lekki hydro-krem z niskocząsteczkowym kwasem hialuronowym, kolejna to Marka Dermika i linia Retinal z wersją prebiotycznego kremu przeciwzmarszczkowego i ostatnia próbka to marka Solverx kremu przeznaczonego na trądzik pospolisty. Wszystko jest dla mnie nowością i przyznam, że chociaż chwilkę przy otwieraniu miałam naprawdę sporo radości. Kosmetyki i pędzle od razu trafiły do testów, więc będę dawać znać w chmurkach.

Zobacz post

Zamówienie online yope mydła do rąk w płynie

W ekspresowym tempie przyszło moje zamówienie ze strony internetowej Yope. Pokończyły mi się ich mydła do rąk, więc postanowiłam uzupełnić zapasy. Akurat wybrałam jedno, którego nie miałam okazji mieć w pełnowymiarowej wersji oraz dwa takie, które miałam i świetnie się sprawdziły. Mydła te mają przepiękne zapachy i większość składników jest naturalnego pochodzenia. Do tego ślicznie się pienią i nie wysuszają dłoni. A w dodatku super wyglądają w łazience! Do koszyka trafił również hydrolat, bo uwielbiam tego typu produkty latem. Zawiera wodę różaną oraz wyciąg z kaktusa. Do zamówienia dostałam urocze naklejki tej marki oraz próbkę żelu pod prysznic Kokos i sól morska, który miałam okazję testować, bo miałam jego pełnowymiarowe opakowanie.

mydło do rąk Aqua Energia - drzewo kamforowe i biały tymianek
mydło do rąk Cedr i gorzka pomarańcza
mydło do rąk Earth Równowaga - patchouli i jasne drzewa
hydrolat do twarzy Organic Mist - rose + cactus essential water

Zobacz post

YOPE Mydło w płynie, Earth, Patchouli i jasne drzewa

Mydło w płynie do rąk YOPE z serii Earth - Patchouli i jasne drzewa

Mydło to ma przepiękny zapach. Kocham paczulę, a do tego nuty drzewne - po prostu bajka. Dla mnie to mydło pachnie jak taki cudowny otulacz, miękki kocyk, ale przy tym zdecydowanie elegancko. Jak dla mnie ten zapach idealnie pasuje do drogich kosmetyków. Mydło świetnie się pieni i wystarczy już niewielka ilość, aby dobrze umyć dłonie, przez co produkt jest bardzo wydajny. Produkt nie wysusza dłoni, co jest dla mnie dużym plusem. Ma w 98% składników pochodzenia naturalnego. Do tego zamknięte jest w ładnym opakowaniu z uroczą grafiką.

Zobacz post
1