Soraya
AquaShot, Maska do twarzy w płacie, Mineralna, Nawilżająca, Wulkaniczna woda termalna i kwas hialuronowy
8 na 10 Użytkowniczek poleca ten produkt
Opis produktu
Maska do twarzy w płacie, Mineralna, Nawilżająca, Wulkaniczna woda termalna i kwas hialuronowy
Ostatnia część mojego majowego denka jest bardzo niebiesko-fioletowa. To za sprawą denkowego wyzwania tutaj na DressCloud Co ciekawe w tej części sprawdził mi się wszystkie kosmetyki rosyjskie, a te nierosyjskie zupełnie mi nie podpasowały. Co za tym idzie nie kupie już ŻADNEGO produktu z tego zdjęcia!
Fitokosmetik - Maska w płacie, Wygładzająca, Niebieska glinka bajkalska - Te maski są mega tanie i świetne, ta konkretna była delikatnie jakby zabarwiona na kolor błękitny, nie wiem czy to była esencja czy płachta. W każdym razie bardzo dobrze zadziałała na moją skórę.
Fitokosmetik - Fito Vitamin, Maska do twarzy, Intensywne nawilżanie, Kwas hialuronowy - Bardzo dobre nawilżenie, wzorowe wręcz! Maseczka przyjemna w nakładaniu, taka kremowo-żelowa. Konsystencja taka pomiędzy tymi dwiema. Delikatny zapach uprzyjemniał stosowanie. Do tego łatwo się zmywała.
Fitokosmetik - Irańska henna wzmacniająca włosy, Bezbarwna - Nie wiem czemu nazywa się to henna, skoro jest tutaj Cassia . Moje włosy po jej użyciu faktycznie zyskały nieco na grubości, mięsistości. Co prawda bardzo zrobił się suche i sztywne, ale zaradzić można temu z następnym myciem, przy pomocy emolientów w dużej ilości. Tak też zrobiłam i to pomogło. Takie zioła mają taką właściwość, że oblepiają włosy, wbudowują się w ich strukturę przez co sprawiają, że włosy są grubsze i mocniejsze. Po ogarnięciu lekkiego sianka, moje włosy nabrały niesamowitego blasku!
Soraya - AquaShot, Maska do twarzy w płacie, Mineralna, Nawilżająca, Wulkaniczna woda termalna i kwas hialuronowy - Kiedyś miałam już te maseczki, zużyłam ich chyba z 4 czy 5 opakowań. Zawsze mnie delikatnie podszczypywały, ale teraz to była masakra. Skóra nie piekła, ale za to była tak czerwona, że szok! A do tego podrażniła mnie tak, że jeszcze na drugi dzień miałam zaczerwienione placki. Więcej jej już nie kupię, a szkoda, bo to budżetowa maseczka o dobrym składzie.
Sylveco - Biolaven, Tonik do włosów i skóry głowy - Tonik miałam chyba w jakiejś gazecie. W każdym razie stosowałam go najpierw jako mgiełkę do włosów, taką o działaniu nabłyszczającym. Z początku było ok, ale po kilku użyciach włosy stały się suche i sztywne w dotyk. Później stosowałam jako peeling do skóry głowy, ale to też nie zdało egzaminu. Skóra mnie po nim swędziała. Jak dla mnie kompletny bubel.
Fitokosmetik - Fito Superfood, Maseczka do twarzy, Antyoksydacyjna, Acai - Kolejna maseczka z tej serii, którą używam i póki co moim zdaniem najlepsza. Śliczny fioletowy kolorek, bardzoprzyjemny zapach. Przypominał mi on nieco winogrono. Do tego fantastyczne działanie.
⭐Denko 05/2022⭐
💚 OnlyBio - męski szampon i żel w 1, ładnie pachniał, nieźle się pienił, mój mężczyzna jest zadowolony .
⭐Ocena 5/5
💚 Ecospa żel hialuronowy - super nawilżenie! Przyjemny żel, który super łączy się np. z olejem.
⭐Ocena 5/5
💚 Polny warkocz - esencja dość wydajna, tonizująca oraz nawilżająca.
⭐Ocena 5/5
👎 Balea - żel pod prysznic, niesamowicie intensywnie i ładnie pachniał, ale miał tendencję do wysuszania mi skóry.
⭐Ocena 2,5/5
💚 Resibo odżywczy krem, bardzo wydajny i dobry krem, faktycznie mocno odżywiał i nawilżał, zapach delikatny i nienachalny.
⭐Ocena 5/5
💚 Eeny Meeny balsam do ust, mega wydajny, mocno odżywczy, ale tłuściutki, nie zawsze mi to pasowało. Używałam go tylko w domu z uwagi na konieczność rozprowadzania go palcem.
⭐Ocena 4/5
💚 Hagi niesamowicie pięknie pachnący peeling o naprawdę grubych drobinkach. Myślałam, że starczy na krócej ale pozytywnie się zaskoczyłam.
⭐Ocena 5/5
💚 Hairy Tale Cosmetics Co-Wash Fluffy mega ciekawy produkt! Świetnie domywał i nawilżał skórę głowy, pierwszy raz miałam do czynienia z taką konsystencją.
⭐Ocena 5/5
💚 Iossi delikatna i skutecznie myjąca pianka, choć myślałam, że starczy mi na trochę dłużej. Zapach przyjemny, sama piana też gęsta i zbita.
⭐Ocena 4/5
👎 Biolaven jako tonik do włosów wysuszał je, a do skóry głowy niby złuszczał, ale skóra czasem po nim swędziała, mi niestety nie spasował.
⭐Ocena 2/5
👎 Eeny Meeny odżywka do włosów, próbka dość mała, nie wystarczyła do mojej długości włosów, ale pomimo wspomożenia jej emolientówką miałam po jej użyciu z włosów puch.
⭐Ocena 2/5
- Maseczki fitokosmetik zużywam, by pozbyć się zapasów rosyjskich kosmetyków, działały super, ale i tak nie wrócę.
- Irańska henna Fitokosmetik, która tak naprawdę jest Cassią, włosy faktycznie nabrały po niej objętości, ale miałam wrażenie, że mocno się wysuszyły, oczywiście wjechały emolienty i było lepiej.
👎 Soraya maska Aqua Shot miałam ją kilka razy, lecz tym razem podrażniła mi skórę, nawet na drugi dzień była cała zaczerwieniona i tkliwa.
⭐Ocena 1/5
💚 Love your Body bardzo przyjemny hydrolat, nie do końca pasował mi zapach, był nieco mdły, ale za to na plus wysoka wydajność.
⭐Ocena 4,5/5
💚 Próbka szamponu equilibra produkt niesamowicie się pienił i fantastycznie domył włosy bez przesuszenia i późniejszego swędzenia.
⭐Ocena 5/5
Maseczki w płachcie są moja ulubioną formą maseczek do twarzy. Są zdecydowanie najwygodniejsze w użyciu, szkoda tylko, że nie ekologiczne. Ale z drugiej strony takie zwykłe maseczki do smarowania też są w takich małych saszetkach. Niemniej, miałam okazję przetestować ich już naprawdę sporo. Głównie staram się wybierać te o naturalnym składzie lub jak z jak najmniejsza ilością substancji, których unikam. Pośród ostatnich testów oczywiście pojawiły się te od koreańskiej firmy farmskin, które zrobiły na mnie wrażenie stopniem nasączenia, efektami zaraz po zdjęciu płachty, a także fantastycznie dopasowującymi się tkaninami. Wrażenie również zrobiły na mnie maseczki leaders, które dostałam do przetestowania od @Kamirai są one dość nietypowe. Wykonane są z takiego żelkowatego czegoś, co jest biodegradowalne. Niesamowicie dobrze trzymają się twarzy, można w nich robić dosłownie wszystko! Pod względem wyglądu bardzo ciekawa okazała się maseczka haruharu, której płachta jest czarna! Jest ona dobrze nasączona, ale już nie trzyma się twarzy tak dobrze jak poprzednio wspomniane. Największe wrażenie jeżeli chodzi o działanie na skórę zrobiła na mnie najtańsza maseczka ze zdjęcia, czyli Fitokosmetik - Maseczka do twarzy w płacie, Efekt botoksu, Ziemniaczana. Coś co kosztowało dosłownie chyba 3 czy 4 złote sprawiło, że skóra w momencie odmłodniała! Była tak sprężysta i gładka po użyciu, że aż trudno było w to uwierzyć. Maseczki od Soraya są również tanimi ciekawostkami, które są dostępne np. w Hebe. Jednak mają tę przypadłość, że pomimo naturalnego składu lubią czasem podrażnić.
Zobacz post
W październiku zużyłam całkiem sporo maseczek do twarzy jak na mnie To się nie zdarza zbyt często, no ale mam takie zapasy, że trzeba mocno wziąć się za zużywanie. Oczywiście w granicach rozsądki, jedna tygodniowo, by nie stymulować zbytnio skóry, aby ta się nie zbuntowała .
Wszystko zaczęło się od zużycia Złotej Aralii od firmy Orientana, która po raz kolejny sprawdziła się rewelacyjnie! To było moje kolejne opakowanie, w dodatku powoli zbliżała się jej data przydatności do użytku, dlatego najwyższa pora było ją zużyć. Nie dość, że ślicznie wygląda na twarzy to jeszcze skóra po jej zmyciu jest cudownie odżywiona, nawilżona i sprężysta. Uwielbiam ten efekt, jest to jedna z niewielu maseczek, które dają takie świetne efekty przy używaniu.
Maska Aqua Shot Soraya - to już moje kolejne opakowanie, jest to maseczka typu "turbo nawilżenie instant"! Ma mega silne działanie nawilżające, silne do tego stopnia, że ponownie po jej nałożeniu na twarz odczuwałam pieczenie skóry w początkowej fazie. Jednak później, gdy minęło kilka minut ten efekt zniknął, za to pojawiło się uczucie świeżości i takiego specyficznego chłodu. Lubię tę maskę jeszcze dodatkowo rollować moim rollerem, jest bardzo mocno nasączona i w ten sposób staram się wtłoczyć więcej dobra do mojej skóry . Wszystko możliwe, że jeszcze ją kupię, jest dość uniwersalna.
Maska oczyszczająca Pusheen to tak naprawdę maseczka, która znajduje się na dziale dziecięcym w Rossmannie . Przez to płachta jest mniejsza i nie zakrywa mi całej twarzy , jednak nie przeszkadza mi to, bo to bardzo niewielki obszar. To małe cudo prześlicznie pachnie pomarańczką! Nie mogłam przestać jej wąchać, bardzo mi się ten zapach spodobał! Maska bardzo przyjemnie ukoiła skórę a także ją nawilżyła. Po zdjęciu skóra była gładziutka i miękka, do tego przyjemna w dotyku. Do tego jeszcze ten Pusheenek, które osobiście uwielbiam, ale ja mam wielką słabość do kotków
Ziemniaczana maska Fitokosmetyk, to kosmetyk, która kosztuje naprawdę mało, bo w granicach 3,50-4 zł co czyni ją chyba drugą najtańszą maseczką w płachcie zaraz po słynnej aloesowej masce z Lidla, którą już dawno wycofano. Jednak pomimo swojej niskiej ceny nie jest kiepskiej jakości, a wręcz przeciwnie! Bardzo ładnie przylega do twarzy i fantastycznie oddziałuje na skórę, która chłonie z niej odżywcze substancje. Po jej zdjęciu, skóra była nieco lepka, ale po dokładnym wklepaniu pozostałości to uczucie zniknęło. Maska ma w sobie wiele ciekawych ekstraktów i mam wrażenie, że one naprawdę świetnie się wchłonęły. Super rozświetlona i promienna cera, to efekt po jej zastosowaniu.
⭐Denko 10/2021⭐
💚 Płyn micelarny Bielenda Eco Nature - sprawdził się bardzo dobrze poza momentem, gdy doznałam silnego podrażnienia skóry, wówczas mocno mnie piekł i miałam wrażenie, że zaostrza zmiany, więc musiałam go odstawić. Jednak gdy wróciłam po zażegnaniu kryzysu to już wszystko było w porządku.
⭐Ocena: 4/5
💚 Peeling Rozświetlająca Marchewka Naturolove - Cudowne odkrycie za sprawą pudełka "Naturalnie z pudełka" 👍
Pięknie się mieni na skórze, nawet kilka dni po wykonaniu peelingu, coś wspaniałego! Do tego ślicznie pachnie o dobrze peelinguje. Na plus również szklane opakowanie!
⭐Ocena 5/5
👎 Wcierka stymulująca, wasabi Hairy Tale Cosmetics - bardzo wierzyłam w to, że zadziała, jednak jedyne co stymulowała to wzmożone wypadanie włosów nie zmieniło się u mnie nic, ani dieta, ani stres tylko ta wcierka. Żywię ogromną nadzieję, że pozostałe ich wcierki wypadną lepiej! Niestety nie u każdego wszystko się sprawdzi :< Na plus niesamowita wydajność!
⭐Ocena 2/5
💚 Pianka do twarzy Biolaven naprawdę pięknie pachnie, a do tego doskonale oczyszcza i nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry. Atomizer tworzy zwartą, gęstą piankę, którą bardzo przyjemnie się używało.
⭐Ocena 5/5
💚 Złota Aralia od firmy Orientana po raz kolejny sprawdziła się rewelacyjnie! Nie dość, że ślicznie wygląda na twarzy to jeszcze skóra po jej zmyciu jest cudownie odżywiona, nawilżona i sprężysta.
⭐Ocena 5/5
💚 Maska Aqua Shot Soraya - to turbo nawilżenie instant! Ponownie odczuwałam pieczenie w początkowej fazie po jej nałożeniu, jednak póxniej ten efekt zanikł, a zastąpiło go uczucie świeżości i chłodu.
⭐Ocena 5/5
💚 Maska oczyszczająca Pusheen to takie małe cudowności o ślicznym zapachu pomarańczki . Sama płachta nie jest zbyt duża, ale nie przeszkadza mi to. Bardzo przyjemnie ukoiła skórę a także ją nawilżyła.
⭐Ocena 5/5
💚 Ziemniaczana maska Fitokosmetyk, to maska, która kosztuje naprawdę mało, a do tego jest bardzo przyjemna w użyciu i daje efekt! Skóra po użyciu była przyjemna w dotyku, sprężysta, rozświetlona i nawilżona.
⭐Ocena 5/5
💚 Próbka kremu pod oczy Resibo - bardzo obiecujący kosmetyk! Skóra dobrze go tolerowała i była w dobrej kondycji.
⭐Ocena 5/5
⭐ Próbki Vianek: kremy BB niestety słabiutko, ten jaśniejszy kolor nawet dawał radę, ale 2 fatalnie, lubił mi zrobić ciasteczko na twarzy poza tym mocno się odznaczał. Reszta próbek niestety po terminie, więc zużyta do stóp, w każdym razie - stopy zadowolone
Przyszła pora na kosmetyki w opakowaniach, które grają odcieniami fioletu . Zacznę może od tego co najlepsze, czyli maseczka w płachcie od Soraya. Jest to seria Aqua Shot, która ma za zadanie nawilzyć nasza skórę. Maseczkę bardzo łatwo się nakłada i przyznam się Wam, że na początku odczuwam pieczenie, czy wręcz szczypanie. Zawsze to jest nieco niepokojące, ale obserwuję swoją skórę i to po pewnym czasie ustępuje. Po zdjęciu maseczki, skóra jest niesamowicie miękka, sprężysta i nawilżona. Nie zauważyłam, by później działy się jakieś dziwne rzeczy, dlatego wydaje mi się, że to pieczenie może wynikać z dużej ilości składników aktywnych, które oddziałują wówczas na skórę. Teraz pora przejść do kosmetyków mniej udanych. Takie było serum wzmacniające od Vianka, niestety ale nic a nic nie przykryło pojedynczych naczynek, które mam. Co prawda nie spodziewałam się efektu jak po wizycie w salonie kosmetycznym, ale chociaż minimalnego wyciszenia, a tu nic To serum zawiera kwasy więc czasem szczypała mnie po nim skóra. Odzywka wygładzająca od Sylveco zaczęła bardzo dobrze, by po mniej więcej 1/3 opak. stać się kosmetykiem, który wykańczam dla zasady. Pierwszy kilka użyć zapowiadało się dobrze, niemniej później włosy były smętnie postrączkowane. Mimo tego, że mocno wleciały proteiny dla przeciwwagi, to jednak cieszę się, że już zużyłam tę maskę. Niestety to nie jest produkt dla mnie. Dużo lepiej wspominam odżywkę Biolaven.
Zobacz post
⭐Denko 1/2021⭐
💚 Żel pod prysznic LaQ pięknie pachnie, delikatnie się pieni i dobrze myje, miło wspominam To już kolejny żel pod prysznic tej firmy i już mogę się pochwalić, że mam w zanadrzu jeszcze dwa!
⭐Ocena: 5/5
💚 Żel myjący Resibo bardzo delikatny dla skóry! W ogóle nie ściąga, a tego się mocno bałam. Do tego świetnie oczyszcza, jest to mega udany kosmetyk. Warto również dodać, że bardzo przyjemnie pachnie i jest wydajny.
⭐Ocena 5/5
🤷♀️/👎 Wygładzająca odżywka Sylveco no cóż mogę powiedzieć, niestety ale szału nie ma Faktycznie czasem wygładzi, a czasem "postrzączkuje", spisała się gorzej niż odżywka Biolaven. W konsystencji jest również bardziej lejąca co nie do końca mi odpowiadało, bo nie lubię gdy coś co nakładam na włosy od razu spływa. No jednak pomimo wielkich nadziei i udanych początków, ostatecznie nie byłam zadowolona.
⭐Ocena 2,5/5
💚 Aqua Shot Soraya świetna maska, turbo nawilżenie! Bardzo lubię maseczki w płachcie i ta jest jedną z moich ulubionych. Co prawda zaraz po nałożeniu występuje uczucie lekkiego pieczenia, ale to po chwili ustępuje. Moja skóra po jej użyciu jest ultra milutka i mocno nawilżona.
⭐Ocena 5/5
🤷♀️/👎 Wzmacniające serum Vianek też szału nie ma... działania nie widzę, a niekiedy pojawiało się szczypanie po nałożeniu. To prawdopodobnie było spowodowane zawartością kwasów, a ja się z nimi nie do końca lubię. Cieszę się, że to serum już się skończyło.
⭐Ocena 2/5
💚 Czerwona maska Glow Orientana fantastyczna maseczka, instant efekt, wysoka wydajność - cudo! Ogólnie jestem bardzo zadowolona z tych maseczek od orientany, oprócz tego, że świetnie działają i skóra po nich jest mega odżywiona i mięciutka to świetnie wyglądają w trakcie! Mienią się tysiącem drobinek
⭐Ocena 5/5
💚 Antyperspirant Cien, chętnie wracam, świetnie działa! Zawsze mogę się czuć pewnie .
⭐Ocena 5/5
💚 Nawilżający mus do mycia twarzy LaQ bardzo udany kosmetyk, dobrze go wspominam. Co prawda pod sam koniec zużyłam go do ciała, ponieważ data już wyszła i bałam się eksperymentować takim kosmetykiem na twarzy, niemniej do ciała również spisał się świetnie .
⭐Ocena 5/5
💚 Łagodząca maseczka Vianek promienna i wygładzona cera od zaraz, świetnie u mnie zadziałała! Jedynym minusem jest jednak to, że brzegi zasychają po pewnym czasie, wówczas nieco ściąga skórę. Ale poza tym fantastyczna!
⭐Ocena 4,5/5
💚 Pomadka Sylveco niezastąpiony kompan na co dzień, uwielbiam! To jest już chyba moje trzecie lub czwarte opakowanie. Bardzo dobrze radzi sobie nawet w takich trudnych, zimowych warunkach. Moje usta są mi wdzięczne za te pomadkę .
⭐Ocena 5/5
💚 Regenerujący krem do rąk Eveline świetnie sprawdził się w przypadku rąk przesuszonych płynami dezynfekującymi, bardzo ciekawie pachnie. Tak świeżo - dość nietypowo jak na kremy do rąk. Tubka jest niewielka więc zmieści się do torebki i każdej kosmetyczki. To doskonały dowód na to, że można być wielką firmą i tworzyć udane kosmetyki o dobrych składach.
⭐Ocena 5/5
⭐Denko 08/2020⭐
Tym razem w formie jednego postu z wieloma zdjęciami Mam nadzieję, że się Wam spodoba taka forma Jeszcze przemycam letni vibe ☀
💚 Rokitnikowy peeling go skóry głowy Natura Siberica.
Przez długi czas byłam zadowolona, jednak teraz przerzucę się na peelingi kwasowe, by zapobiec uszkodzeniom mechanicznym włosów.
⭐Ocena: 5/5
💚 Chłodzący żel do ciała po opalaniu Kafe Krasoty.
Nie opalam się, ale latem super jest nałożyć na siebie coś co daje efekt chłodzenia ❄. A ten żel naprawdę super odświeża i daje uczucie orzeźwienia!
⭐Ocena 5/5
💚 Eau Thermale woda termalna Uriage.
Recenzja tego kosmetyku już jest u mnie na profilu, ale w skrócie: bardzo fajna opcja na wakacje do schładzania się. Ale chyba więcej nie kupię, bo nie uważam, by był warty swojej ceny.
⭐Ocena 4/5
💚 Aktywna esencja w lekkiej mgiełce Miya Flower BeautyPower.
Stosowałam ten kosmetyk po użyciu toniku, jako wspomagacz nawilżenia. Bardzo fajnie się w tej roli sprawdził, do tego świetnie pachnie, jest wydajny i dobrze się rozpyla. Trzeba tylko mieć na uwadze, że pod koniec składu znajduje się "Alcohol Parfum". Warto obserwować reakcję skóry, u mnie wszystko było w porządku.
⭐Ocena 5/5
💚 Antyperspirant Cien Invisible.
Super tani antyperspirant, a do tego skuteczny - a to jest najważniejsze! Trochę jest mi szkoda, że opakowanie jest w całości plastikowe, ale jak mam wybierać pomiędzy niveą, której opak. jest w dużej mierze szklane, a dobrym, łagodnym dla skory składem, to jednak wybiorę to drugie. Jestem w trakcie testowania wersji zielonej!
⭐Ocena 5/5
👎 Rokitnikowy spray-kondycjoner odżywczy do włosów Natura Siberica.
Kurcze no... kiszka trochę ten spray. Miał kondycjonować włosy, poprawiać ich wygląd, a miałam wrażenie, że bardziej je plątał, sklejał. Dziwne to rzeczy się po nim działy 🤷♀️. Nawet aplikacja sprawiała mi problemy, bo atomizer zamiast rozpylać mgiełkę, to pluł produktem. Zużyłam go jako podkład pod olejowanie, bo nie miałam na niego innego pomysłu.
⭐Ocena: 1/5
💚 Nawilżająca maska mineralna na tkaninie Aqua Shot Soraya.
Bardzo udana maska! Na pewno wrócę! Jej szczegółowa recenzja jest już na moim profilu, zapraszam
⭐Ocena: 5/5
💚 Olej zimnotłoczony żurawinowy Oleiq.
Od początku kupiłam go z myślą o olejowaniu włosów i tak też go wykorzystałam. Wszystko było w porządeczku
⭐Ocena: 5/5
💚 Cytrusowy mus do ciała Mg life cosmetics.
Prześlicznie pachnie, świetnie się rozprowadza i dobrze nawilża skórę. Jestem na mocne tak!
⭐Ocena: 5/5
💦Aqua Shot💦
Ostatnimi czasy producenci kosmetyków coraz częściej zaskakują nas produktami o w pełni naturalnych składach 🌿.
Dziś przychodzę do Was z recenzją nawilżającej maski micelarnej na tkaninie Aqua Shot od Soraya 💦. Producent zapewnia nas, że jest to produkt, który zadba o nawilżanie każdego typu cery. Osobiście bardzo chętnie sięgam po produkty zawierające kwas hialuronowy, moja skóra ma tendencję do bycia suchą i bardzo dobrze reaguje na ten składnik ❤.
💦 W składzie znajdziemy m.in. właśnie kwas hialuronowy, ale także wodę termalną.
Po peelingu oraz toniku, nałożyłam maskę na twarz, a następnie, jak to mam w zwyczaju, zaczęłam delikatnie "jeździć" rollerem po twarzy, by lepiej dopasować tkaninę do kształtu twarzy. W momencie uderzyło mnie ciepło oraz pieczenie 🔥! Byłam bardzo zaskoczona tym efektem i nie wiedziałam czy wytrzymać, czy może od razu zdjąć maskę. Po chwili zajrzałam pod skrawek tkaniny i okazało się, że skora w ogóle nie jest zaczerwieniona, dlatego postanowiłam trzymać maskę do końca czasu tj. pełne 15 minut ⏱️. W tym czasie pieczenie ustępowało i już czułam tylko ciepło.
Po 15 min. zdjęłam maskę i jako, że producent dał nam wybór: wklepać pozostałość lub zmyć, wybrałam tę drugą opcję. Wolałam na wszelki wypadek, mając na uwadze uprzednie pieczenie, zmyć pozostałości. To co mnie uderzyło po zdjęciu tkaniny to uczucie bardzo odświeżającego i orzeźwiającego chłodu na skórze ❄️❄️❄️. Po zmyciu pozostałości i stonizowaniu skóry zaczęłam przyglądać się efektom, a te naprawdę były bardzo zadowalające! Skóra była bardzo miękka, ultranawilżona i wygładzona. W ogóle nie było po niej widać tego, że coś mnie piekło w trakcie aplikacji!
Następnie nałożyłam krem oraz odrobinę oleju jojoba, by domknąć pielęgnację. Na 2 dzień dalej widzę efekt, dlatego poważnie zastanawiam się nad zakupem kolejnego opakowania .
💦 Używałyście tej maski? A może Was zaciekawiła? Dajcie koniecznie znać 💙
Zużyłam tą maseczkę jescze w lipcu, a zapomniałam o niej napisać 🤣, ale już nadrabiam. Mowa o nawilżającej masce mineralnej na tkaninie z wulkaniczną wodą termalną i kwasem hialuronowym Soraya Aqua Shot. Płachta jest tak ponacinana, że można ją dobrze dopasować do kształtu twarzy, nie zsuwa się. Materiał jest dobrze nasączony esencją o przyjemnym, świeżym zapachu. Po 20 minutach ją zdjęłam i wmasowałam pozostałości serum. Początkowo trochę się klei, ale po czasie się wchłania. Cera jest ukojona, nawilżona i nawodniona. Usuwa oznaki zmęczona, buźka zdrowo się prezentuję. Chętnie do niej wrócę.
Zobacz postPodobne produkty