Green Pharmacy

bialewydmy

Green Pharmacy, do włosów osłabionych i zniszczonych. Poleciła mi go kiedyś pani dermatolog. Kupiłam tego samego dnia, chyba w aptece. Na mojej skórze głowy się nie sprawdza. Włosy po umyciu są sklejone, strąkowate i wyglądają, jak przetłuszczone . Ma za to bardzo ładny zapach. Nie jest też wydajny. Ja nie wrócę.

bow90

Szampon do włosów Green Pharmacy rumiankowy dostałam go od kochanej Sandry @candysmile . To szampon drogeryjny o bardzo agresywnym składzie. Tak myślałam, że gdy go użyje moja skóra się zbuntuje. Jednak każdy kosmetyk, który dostanę zawsze przetestuje niezależnie czy ma dobry skład czy nie chociaż wiadomo wolę te z lepszym.Szampon dobrze się pieni i ma intensywny ziołowy zapach. Bardzo mocno oczyszcza skórę głowy i włosy bez odżywki ani rusz. Niestety tak jak spodziewałam się po trzech użyciach pojawił się u mnie łupież. Dla mnie to już znak, że szampon jest zbyt mocny. Dlatego nie polecam go wrażliwcom. Lepiej nie używać go też codziennie. Ewentualnie jako mocniejszy szampon oczyszczający raz w tygodniu.

dreams1919

Szampon do włosów osłabionych i zniszczonych marki Green Pharmacy. Jest to wersja rumiankowa o ładnym, ziołowym zapachu. Szampon ma żelową, jasną konsystencję, która nie jest gęsta, bardzo dobrze się pieni. Do tego jest mega wydajny bo już odrobiną można umyć dokładnie włosy. Nie obciąża ich, nie plącze, sprawia, że są pachnące i lśniące. Jestem z niego zadowolona. Polecam.

bow90

Mega paka, którą dostałam od kochanej Sandry @candysmile . Sandra mega zaszalałą paczucha była ciężka i wypchana po brzegi chyba z pół godziny ją rozpakowywałam . Sandra sprawiła mi niesamowitą radość swoją paczuchą jest cudowna, dostałam nawet pięknie cienie z Pixie a z tej firmy zawsze marzyło mi się coś mieć. O czekoladzie też pamiętałaś, że chciałam jej spróbować .Jesteś po prostu przekochana brak mi słów . Nie wszystkie kosmetyki wpisują się w moje składowe oczekiwania ale będę ich używać wyjątkowo . Większość to kosmetyki zmywalne więc nie powinno być problemu.

A co dostałam ?

Carex mydło antybakteryjne Unicorn Magic o pięknym budyniowym zapachu, przyda się na pewno bo teraz takie mydełko to na wagę złota
Green Pharmacy szampon rumiankowy moja skóra głowy pewnie go odrzuci ale przetestować przetestuje
Polska spiżarnia urody galaretka jagodowa do kąpieli, pachnące cudeńko
Piękne cienie z Pixie Cosmetics ta paleta jest c-u-d-o-w-n-a
Odżywka do włosów Keratin Smooth Tresemme o pięknym zapachu
Urocze chusteczki higieniczne z Hello Kitty
Kartka świąteczna z życzonkami
Plasterki i naklejki Hello Kitty , są urocze
Pianotwór do wanny Arbuziak z Manufaktury Piękna , już go miałam ma cudowny arbuzowy zapach i fajnie barwi wodę
Tabletka do kąpieli dłoni i stóp Sielskie Popołudnie Manufaktura Piękna, przez opakowanie już czuję cudny zapach
Hair Shot maska do włosów z fajnym składem
Maseczka Love And Beauty Planet z kokosem, to już trzecia do kolekcji mam dwie już od innych clouder
Peeling do ciała Isana Coffee&Coconut, już dawno miałam na niego chrapkę
Silikonowa forma do czekoladek lub lodu z Hello Kitty , już siedzi w zamrażalce
Kule do kąpieli Owocowy koktajl pachną Manufaktura Piękna obłędnie , nie miałam ich
Hungry Hair odżywka do włosów w saszetce
Przepiękne kolczyki złote, ostatnio są na czasie
Trzy glinki z Fitokosmetik czarna, czerwona i różowa, uwielbiam glinki
Mydełko kokosowe Nature De Marseille
Mini szampon Wella
Nature De Marseille kokosowy chyba krem do twarzy ?
Urocze skarpetki z Hello Kitty i jednorożcem
Wafelek Kinder Cards, jest przepyszny
Saszetki z pyszną kawką Cafe Dor pistacjową bardzo je lubię
Pianka do kąpieli Fresh Juice banan i mango
Czekolada Chateau kawowo śmietankowa, dzięki innej clouder już jej spróbowałam ale dzięki Tobie kochana mogę dalej się nią rozkoszować bo tamta już zjedzona


Kochana jeszcze raz dziękuję za piękny prezent jest cudowny dziękuję za Twoje serducho włożone w paczuchę . Czekają mnie dzięki Tobie bardzo ciekawe i pachnące testy .

Magari91

Szampon kupiłam już jakiś czas temu, a że pojawił się łupież po innym szamponie postanowiłam go wykorzystać, a nuż pomoże. Na samym początku zapach przykuwa uwagę, jest ziołowy jak to jest w przypadku takich szamponów, jest delikatny, ale może być dla niektórych drażniący, zwłaszcza przy myciu. Dobrze się pieni, ale potrzeba do tego trochę większej ilości, mimo tego stwierdzę, że produkt jest wydajny, mam go już spory czas a włosy myję co 2 dni, a zostało mi mniej więcej pół butelki. Minusem jest fakt że plącze włosy, trzeba się sporo namęczyć szczotką aby je dobrze rozczesać, kolejnym jest to że po umyciu włosy są takie jakby szorstkie w dotyku, takie dziwne, chodź na drugi dzień po umyciu wydają się już w miarę normalne, nie wiem być może przesusza. Plusem natomiast jest fakt, że dobrze myje włosy, nie przetłuszczają się tak szybko, nie uczulił mnie, nie podrażnił. Nie posiada również parabenów czy też substancji SLS, SLES itp. Włosy mniej po nim wypadają, a przynajmniej w moim odczuciu tak jest, jednak jak były zniszczone to tak w sumie nadal są, pod tym względem nie zauważyłam zmian. Także poprawiła się sytuacja z łupieżem, jest go mniej, ale całkiem nie jest zniwelowany, chodź osobiście jestem w miarę zadowolona z takiego obrotu sprawy. Szampon ma plusy i minusy, ale mam mieszane odczucia. Nie wiem czy się ponownie skuszę mimo że w jakiś sposób im pomógł. Może dla osób które wymagają minimalnych potrzeb będzie idealny, ja mam jednak lekkie problemy w tej kwestii i szampon w pełni nie daje sobie rady, ale wybaczam mu to za taką cenę.

Sonrisaa

Rumiankowy szampon do włosów, których zużyłam już dwa opakowania. Szampon jednocześnie lubię i nie lubię, zdecydowanie nie mogę opowiedzieć się tylko po jednej stronie. Dlaczego ? Z jednej strony szampon bardzo ładnie domywa włosy. Są dogłębnie umyte, lekko uniesione u nasady i łatwo się je rozczesuje. Szampon ma naturalny skład, więc z jednej strony mi się podoba, ale z drugiej skoro jest rumiankowy, to czemu rumianek jest na końcowych pozycjach w składzie? Myślę, że jest w nim więcej zapachu tego kwiatu niż jego samego, bo choć zapachy kwiatów lubię, to ten jest tak intensywny, że aż lekko przeszkadza. Jeśli nie lubicie zapachu tych kwiatów, to raczej się z nim nie polubicie- mi kojarzy się trochę z typowym papierem toaletowym... Szampon fajnie oczyszcza włosy, super się nadaje do zmywania wszelkiego rodzaju masek. Włosy wyglądają po nim fajnie, ale jeśli użyjemy wcześniej jakiejś maski. W przeciwnym razie raczej nie wyglądają na mniej zniszczone, co obiecuje producent, a wręcz przeciwnie, co możecie zobaczyć na kolejnym zdjęciu. Rozczarowała mnie też jego trwałość, bo z tym szamponem powinnam myć włosy codziennie. Po zużyciu dwóch opakowań mogę powiedzieć, że moje włosy lekko się rozjaśniły. Przede wszystkim te jaśniejsze pasemka, a do tego całe włosy nabrały takiego złotego refleksu, co bardzo mi się podoba, bo na tym mi zależało. W kwestii wydajności pozostanę raczej neutralna, zużywałam go jak zawsze, nie musiałam go dawać więcej, ale też jeśli dałam go mniej to po prostu nie domywał. To, czy go ponownie kupię będzie zależało raczej od tego, czego w danej chwili będę potrzebować. Na chwilę obecną raczej po niego znów nie sięgnę.

arxbella

DENKO CZERWIEC #2
Były maseczki i próbki to teraz czas na resztę pielęgnacji

Ziaja, Orzeźwiający peeling do ciała i twarzy, limonkowo-cytrusowy koktajl egzotyczny
Peeling z Ziaji to mój totalny ulubieniec jeśli chodzi o peelingi do twarzy. Bardzo duża ilość drobinek rewelacyjnie spełniała swe zadanie, a do tego miała przepiękny zapach Po prostu uwielbiam.

Green Pharmacy, szampon, Rumianek lekarski
Jeden z lepszych rumiankowych szamponów jaki miałam. Nie pachniał jakoś mocno i zapach na włosach też się nie utrzymywał. Włosy były po nim mięciutkie i wyraźnie odżywione. Jego dużym plusem jest niska cena.

Podpaski Bella, Perfecta ultra, Rose
Dziwnie recenzować podpaski bo niby wszystkie są takie same, ale te marki Bella to mój totalny hit. Pięknie pachną i pozwalają zachować komfort w "te" dni. Jak narazie nie zamieniła bym ich na inne.

Isana, pianka do mycia ciała, Rose Dream
O dziwo z dwóch pianek Isany kwiatową wykończyłam szybciej, ale do lipcowego denka wpadnie chyba ta o zapachu ciasteczka. Pianka nie wysusza skóry, zapach utrzymuje się na skórze ok. 2 godziny. Kosztowała niewiele i naprawdę było warto.

Femina, podpaski ultra normal
Niestety nie trafią one na listę moich ulubieńców. Czułam się w nich bardzo niekomfortowo i miałam cały czas wrażenie, że się przemieszczały. Nie polecam ich i więcej do nich nie wrócę.

Marion, Japoński rytuał, chusteczki micelarne do demakijażu
Te chusteczki to jak do tej pory jedne z lepszych jakie posiadałam. Fajnie zmywały makijaż albo bardziej swatche (praca w drogerii robi swoje ), przepięknie pachniały i kosztowały grosze. Napewno zaopatrzę się w kolejne opakowanie.

Hello Nature, Odżywka z olejem z jagody Acai
Dostałam ją w jakimś pudełku subskrypcyjnym. Była bardzo wydajna jak na odżywkę, miała bardzo delikatny, wręcz nie wyczuwalny zapach i świetnie nawilżała włosy.

BeBeauty, Płatki kosmetyczne, Argan Oil
Bardzo fajne płatki, jakoś nie zauważyłam dodatkowych atutów związanych z olejkiem arganowym, oprócz napisu w nazwie. Nie rozwarstwiają się i nie kosztują dużo.

Dada, Sensitive, mokre chusteczki
Bardzo je lubię, kiedy muszę na szybko wytrzeć ręce po kremie czy masce. Są bardzo wydajne i przyjemnie pachną.

Beauty & Care, mokre chusteczki
Chusteczki zakupione w Pepco za grosze. Świetnie sprawdzają się podczas małych wypadków poza domem. Są fajnie nasączone i pięknie pachną.

Ultra soft minerals, płyn micelarny do demakijażu oczu i twarzy,
Po długim czasie w końcu udało mi się go pozbyć. Nie polecam, strasznie podrażniał mi oczy.

arxbella

Szampon do włosów marki Green Pharmacy z rumiankiem, który kosztował ok. 10 zł w Rossmannie. Szampon ma ziołowy, nawet przyjemny zapach,a le nie utrzymuje się on na włosach. Jest przeznaczony do włosów osłabionych i zniszczonych, nie obciąża ich a włosy są po nim lekkie, odżywione, łatwo się rozczesują. Polecam każdemu kto ma matowe, suche i osłabione włosy.