25 na 27 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Cukrowy peeling do ciała EFEKTIMA z olejem kokosowym koi przesuszoną skórę wygładza, ją i uelastycznia. Jego wyjątkowy zapach uprzyjemnia aplikację i pozwala na błogi relaks i odprężenie.
Zaleca się stosowanie peelingu 2-3 razy w tygodniu.
SKŁADNIKI: Helianthus Annuus Seed Oil, Sucrose, Polyglyceryl-3 Stearate, Canola Oil, Cocos Nucifera Oil, Tocopheryl Acetate, Parfum, Phenoxyethanol, ...

Cukrowy peeling do ciała EFEKTIMA z olejem kokosowym koi przesuszoną skórę wygładza, ją i uelastycznia. Jego wyjątkowy zapach uprzyjemnia aplikację i pozwala na błogi relaks i odprężenie.
Zaleca ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 24.04.2019 przez mafia

Efektima Peeling do ciała, Cukier i olej kokosowy

Peeling zamknięty w saszetce, która starczy na dwa razy. Po otwarciu czuć ładny zapach. Konsystencja dość zbita, lekko klejąca z dużymi drobinkami. Przy końcówce trzeba wyławiać produkt, który przykleił się do opakowania. Peelinguje dobrze i zostawia skórę oczyszczoną. Szkoda, że nie ma go w większym opakowaniu bo saszetka jest nieekonomiczna.

Zobacz post

Efektima Peeling do ciała, Cukier i olej kokosowy

Peeling do ciała firmy Efektima. Zawiera w sobie cukier oraz olej kokosowy. Posiada dość ładny zapach. Peeling nie podrażnia skóry,dość dobrze ją złuszcza. Skóra po jego zastosowaniu jest dobrze nawilżona i dużo jędrniejsza. Ciało po jego zastosowaniu jest gładkie oraz przyjemne w dotyku. Bardzo lubię go stosować. Jestem z niego bardzo zadowolona.Otrzymałam go już dość dawno w pudełku Beglossy. Polecam 😊

Zobacz post

Efektima Peeling do ciała, Cukier i olej kokosowy

🥥 Kokosowa rozkosz dla ciała i zmysłów - a to dzięki peeligowi do ciałka Efektima 😍.
🥥 Wczoraj zrelaksowałam się w wannie podczas domowego spa dzięki peeligowi Efektima, który zawiera cukier oraz olej kokosowy. 👌
🥥 Pachnie przepięknie! 😍 Dzięki temu można się zrelaksować masując ciałko peelingiem. Ma on dość spore drobinki, więc dobrze wygładza skórę. Dodatkowo mocno nawilża, więc nie potrzeba się po kąpieli smarować balsamem 😁.
🥥 Opakowanie o pojemności 30 ml starczylo mi na 1 zastosowanie 😊.
🥥 Warto wypróbować i jeszcze kiedyś po niego sięgnę 😍🥥🥥🥥.

Zobacz post

Denko Marzec 2021

Wreszcie mam czas, by pokazać marcowe denko

1. Twarz
- Maseczka When - Nie zauważyłam żadnego działania, dość słabo wypadła
- Maseczka Cooling - Fajnie chłodząca, z pewnością dobra na lato, gdy np. za długo będziemy na słońcu
- Tonik duetus - super tonik, trzeba przyzwyczaić się do ziołowego zapachu. Nie podrażnia i nie wysusza. Na plus, że nie szczypie w oczy
- Maseczka Sweet Canola - Pachnie prawdziwym miodem, nawilża
- Maseczka ryżowa - nie zauważyłam w sumie żadnego działania
- Maseczka Dr. Irena Eris - Maseczki pozostawiają tłusty film i to na dość długo. Nawilżają
- Krem pod oczy APN - ziołowy, lekko nawilża
- Hydrokuracja Orientana - Mega produkt! Mój ulubieniec z tego denka
- Żel Kueshi - Wreszcie się skończył ;p Jest spoko, dobrze myje buzie i dobrze się pieni. Jest bardzo wydajny
Próbek nie oceniam, ponieważ nie jestem w stanie określić działania po jednym użyciu.

2. Kąpiel
- Płyn do kąpieli AVON - bardzo go lubię
- Pianka do golenia - piękny zapach wanilii, nawilża podczas golenia
- Sól do kąpieli - piękny zapach, dobrze rozpuszcza się w wodzie
- Peeling AVON - piękny zapach, peeling dość słaby, trzeba mocniej przycisnąć by coś poczuć.
- Peeling Efektima - bardzo ładny zapach, dobrze peelinguje
- peeling soho - ładny zapach, dobrze peelinguje, brudzi wannę i pozostawia tłusty film na skórze
- Peeling sisi&me - zapach ok, dobrze peelinguje
- Olejek Mokosh - piękny zapach dobrze nawilża
- Żel pod prysznic be Organic - ładny zapach, dobrze myje i się pieni

3. Do włosów
- Maska Organic Shop - piękny zapach kokosa, dobrze się nakłada, pozostawia włosy nawilżone

4. Do rąk/stóp
- Krem do rąk be Organic - Niestety, ale działał tylko, gdy był na dłoniach, potem znów miałam uczucie szorstkich dłoni

5. Makijaż
- Eyeliner AA - dobrze się go nakłada, pędzelek idealny, długo wytrzymuje na oku i się nie rozmazuje.
- Tusz do rzęs Semilac - Mam mieszane uczucie. Skradł moje serce, ponieważ efekt jaki robił to był "wow". Dobrze pracuje się szczoteczką, tusz się nie osypuje i nie rozmazuje aż do momentu spotkania z wodą (i nie mówię tu o basenie ;p) Rozmazuje się gdy pada deszcz lub gdy od silnego wiatru łzawią oczy. Mimo tych wad jest świetny!
- próbka pomadki AVON - pomadek mam mnóstwo! Nie planuje w najbliższym czasie kupować nowej

6. Inne
- Świeczka Sisi&Me - ładny zapach, wbrew malutkiej pojemności długo się paliła
- Podgrzewacz - Nie czułam zapachu podczas palenia, szybko się wypalił

Zobacz post

Efektima Peeling do ciała, Cukier i olej kokosowy

Zakochałam się w tym peelingu do skóry ciała. A jeśli chodzi o tego typu produkty to jestem bardzo wymagająca, gdyż moja skóra jest delikatna oraz wrażliwa. Wspaniały zapach kokosa relaksuje oraz uzależnia w tym produkcie. Doskonale złuszcza naskórek ale nie podrażnia. Ogromną jego zaletą niewątpliwie jest to, że pozostawia na skórze film nawilżający.

Zobacz post

Denko Listopad 2020 #2

Denko Listopad 2020 #2
________________________________

W drugiej części listopadowego denka znalazły się trzy saszetki. Na całe moje szczęście każda z nich sprawdziła mi się rewelacyjnie.
Pierwsza z nich zawierała kremowy peeling do twarzy marki Orientana, który dobrze złuszczał naskórek i pozostawiał cerę cudownie gładką.
Na drugiej pozycji mamy krem pod oczy marki Vianek, który zawiera ekstrakt z lnu. Próbka sprawdziła mi się świetnie, skóra pod oczami była delikatnie napięta i nawilżona, a sama próbka dość wydajna.
Ostatnia pozycja na liście to peeling marki Efektima z olejem kokosowym. Skóra była po nim gładziutka i bez żadnych podrażnień.

Zobacz post

Denko luty 2021

Denko luty 2021. Jakoś denka w tym najkrótszym miesiącu słabo mi idą, i z tego też nie jestem do końca zadowolona. Udało mi się zużyć tylko 16 kosmetyków - mam nadzieję że w marcu trochę nadgonię. Zarówno najlepszy kosmetyk, jak i najgorszy to peeling do ciała. Moje serce podbił peeling solny Balea, a produkt Efektimy zawiódł mnie ogromnie. Jeżeli chodzi o produkty Bath&Body Works to pokochałam ich piękne zapachy i opakowania, ale uważam że cena nie idzie tutaj w parze z jakością. Szczególnie balsam okazał się słaby, ale nie polecam ich, bo moim zdaniem nie warto przepłacać. Żel pod prysznic z Isany - tani, a dobry. Szczerze to chyba wole kupić 20 takich butelek niż jeden z B&BW. 😂 Bardzo polubiłam też antybakteryjny żel Carex. Szybko wysychał i nie pozostawiał uczucia lepkości. Pozostałe produkty to takie średniaki, nie były złe ale też mnie nie zachwyciły.

Zobacz post

Denko luty 2021

Denko #2 luty

Jestem zadowolona z tego denka użyłam część zalegajacych otwartych kosmetyków. Troszkę tego się zebrało i bardzo mnie cieszy że wkońcu mogę zdenkowac bo zabrakło mi miejsca w moim pudełku na denko 🙈.
👀 Faberlic Nawilżane chusteczki do demakijażu Tlenowe oddychanie.- Paczuszka zawiera 15chusteczek które były słabo nasaczone a sam produkt jest słabo wydajny a za te cene no cóż oczekiwała bym czegoś lepszego.
👀Efektima Peeling do ciała cukier &olej kokosowy - produkt bardzo fajny doskonały zapach , świetne oczyszczenie skóry i nawilżenie.
👀ziaja oliwkowa odżywka do włosów.-fajny produkt który dobrze nawilża, nadaje miękkości włosom
👀Marion Szampon koloryzujący- jedna z moich ulubionych koloryzyujących, nadaje włosom miekkość i jedwabistość.
👀AA Peeling do mycia ciała Opuncja&Amarantus - Bardzo fajny kosmetyk który dobrze oczyszcza z martwego naskórka, odświeża skórę ma ładny zapach.
👀Faberlic krem do rąk bananowy - jeden z moich ulubionych kremów, ma cudowny zapach i swietnie nawilża.
👀Schwarrzkopf Gliss SPLIT ENDS MIRACLE. - Ekspresowa odżywka do włosów , świetnie odżywia , sprawia że włosy są miekkie , odżywione,
👀Lirene Peeling kiwi- produkt po który sięgnę z chęcią ponownie
, ma ladny zapach a drobinki peelingujace są idealne
👀Marion czarna maska na tkaninie
👀Lirene - maska spektakularne odzywienie i ujedrnnienie
👀Listeline coll mint nie przepadamy za plynami z alkocholem ale gdy brakuje tych bez to i ten jest dobry 😅 sam produkt jest ok tylko alkochol strasznie szczypie w buzi dlatego raczej omijamy
👀Orchid flower cooling mask - maseczka na płacie
👀Venus Nawilżający balsam do ciała woda arbuzowa&masło shea
👀Lirene witaminowy koktajl dla skóry
👀Organic shop krem do rąk
👀AA żel do mycia ciała dynia&jaśmin
👀Faberlic krem na noc do rąk
👀duetus żel myjący do twarzy

Zobacz post


denko pazdziernik 2020

Denko Wrzesień 2020 #1
____________________________________

Moje październikowe denko zmieściło się w jednej chmurce i zebrało się tego trochę. Głównie są tu pełnowymiarowe kosmetyki, za których wykańczanie się wzięłam.

BeBeauty, Keratin Mask - bardzo fajna maska do włosów. Były po niej gładkie, nie puszyły się, a sama maska warta wypróbowania.
Avon, Care, Sun+, Cooling After Sun, Spray do ciała po opalaniu, Chłodzący - totalny bubel, przynosił ulgę jedynie w momencie spryskania skóry. Ostatecznie poleciał do śmieci prawie w całości.
Listerine, Stay White, Płyn do płukania jamy ustnej - bardzo dobrze mi się sprawdza i nie wiem ile opakowań już zużyłam. Dobrze odświeża.
Barwa, Szampon jajeczny - świetnie domywał skórę głowy i nie wysuszał jej zbytnio.
Bambino, Żel pod prysznic, Mirabelka - pięknie pachniał, dobrze domywał skórę i nie wysuszał jej, za co spory plus.
FaceBoom, Oczyszczająca pianka do mycia twarzy - najlepsza pianka do mycia twarzy jaką miałam. Nie pozostawiała uczucia ściągnięcia, dobrze oczyszczała twarz i do tego miała przepiękny zapach.
Herbaria,Lady Banfi, Hajszesz, Wcierka do skóry głowy - dobrze działała, zauważyłam po niej wzrost włosów, ale jej zapach mnie odrzucał.
Isana, Perełki do kąpieli, Berry Heart - pięknie pachniały i zabarwiały wodę, skóra nie była po nich przesuszona.
Bielenda, Botanical Clays, Maseczka do twarzy - twarz była po niej pięknie rozjaśniona i zmatowiona. Napewno sięgnę po nią ponownie.
Efektima, Peeling do ciała, Cukier + olej kokosowy - świetnie peelingował skórę i nie zostawił jej ściągniętej, oraz podrażnionej.
Cien, Food for Skin, Krem do rąk - sprawdził się podobnie jak większość kremów z tej serii, czyli dobrze. Zapach nie przypadł mi do gustu.
Colgate, Advanced White, Charcoal - dobrze oczyszczała zęby, pozostawiała miętowy posmak i delikatnie wybielała zęby.

Zobacz post

Efektima Peeling do ciała, Cukier i olej kokosowy

Efektima Peeling do ciała cukier&olej kokosowy.
Produkt ten zamkniety jest w sredniej wielkosci saszetce o ładnym wyglądzie.
Kosmetyk tem idealnie nadake się dla przesuszonej i spragnionej wyjatkowej pielegnacji skóry. Po zastosowaniu skóra ma być gładka a jej blask przywrócony.
Drabinki peelingujące są dość spore dzięki czemu pozbywamy się martwego naskórka . Zapach jest delikatny i przyjemny a skóra dobrze oczyszczona i nawilżona. Muszę przyznać że z wielką chęcią sięgnę ponownie po ten peeling.

Zobacz post

ChillBox luty 2021

Wczoraj dotarło do mnie pudełko ChillBox, a oto jego zawartość:
- Śliwkowe masło do ciała - Manufaktura Zacnego Mydła
- Hydrokuracja z szafranem - Orientana
- Peeling do ciała cukier & olej kokosowy - Efektima
- Maseczka do twarzy Orchid Flower Cooling Mask - The Orchid Skin
- Pigułki na miłosne liściki
- Cukierki lawenda z borówkami - Verbena
- Książka

No cóż.. Wg mnie znowu pudełko jest mierne Nie takiej jakości oczekuje od pudełka za prawie 100 zł. Jedyny produkt z jakiego się cieszę to masło do ciała. Hydrokurację z szafranem używam w tym momencie i kupiłam ją z gazetą za około 10 zł, peeling i maseczka spoko, ale bez efektu wow.
Pigułki to trochę dziwny gadżet, przynajmniej ja go nie użyję. Cukierki ok, a książka dość specyficzna Jestem ciekawa, czy będzie to dobry kryminał.

Zobacz post

Efektima Peeling do ciała, Cukier i olej kokosowy

Peeling w saszetce z Efektimy, który niestety okazał się bublem. 👎🏻 Do zakupu skusiło mnie estetyczne opakowanie, poza tym ja bardzo lubię takie cukrowe peelingi. Niestety, pierwszy problem pojawił się już przy wydobyciu produktu z saszetki. Jest to bardzo niewygodne, i mimo moich starań zostało jeszcze go sporo w opakowaniu. Po drugie zapach, mi mocno pachnie parafiną co zmniejsza przyjemne odczucia. Jeżeli chodzi o drobiny to największy plus, bo są idealnej wielkości i jest ich naprawdę sporo. Świetnie sobie radzą ze złuszczanie naskórka. Są jednak zatopione w takiej bardzo tłustej substancji, która pozostaje na ciele. Ja takiego efektu nie lubię. Saszetka wystarczyła mi na dwa użycia. Całościowo nie porwał mojego serca i następnym razem już bym go nie kupiła.

Zobacz post

Efektima peeling cukrowy

Efektima, Peeling do ciała, Cukier + olej kokosowy
___________________
Jakiś czas temu podczas zakupów wpadłam na takie saszetki marki Efektima. Jest to peeling cukrowy z olejem kokosowym. Nieco ciężko się go wydobywa z opakowania, ale uważam że warto się poświęcić. Taka saszetka starczyła mi na dwa użycia. Jest on dość tłusty i obowiązkowo trzeba umyć po nim wannę lub prysznic. Bardzo dobrze peelinguje skórę pozostawiając ją miękką i odpowiednio natłuszczoną. Duży plus za delikatny zapach kokosa.

Zobacz post

peeling do ciała w saszetce

Peeling do ciała Efektima - Cukier i olej kokosowy to świetny produkt, do którego na pewno jeszcze wrócę. Peeling zamknięty jest w saszetce, która starcza na 1 raz na całe ciało. Jest on dość mokry jak na peeling, co wcale mi nie przeszkadza, bo dość dobrze się go nakłada. Trochę ciężko jednak jest wydobyć go do końca z dna saszetki. Peeling ten pięknie pachnie, a po zmyciu go z ciała pozostawia na nim tłustą warstwę, która przyjemnie nawilża ciało. Jak dla mnie same plusy i jestem naprawdę zadowolona z tego produktu.

Zobacz post

peelingidociała

Ten peeling do ciała kupowałam podczas jakiejś super promocji w Rossmanie. Nie pamiętam już jego dokładnej ceny, ale naprawdę była bardzo niska. Peeling wystarczył mi na dwa użycia i bardzo dobrze się sprawdził. Do tego pięknie pachnie i jest naprawdę mocnym zdzieraczem! Chętnie sięgnę po niego po raz kolejny!

Zobacz post

Denko sierpień 2020

Początek września więc pora na sierpniowe zużycia. 🙂
W tym miesiącu udało mi się zużyć dość sporo produktów w saszetkach.
Oprócz maseczek, o których wspominałam w chmurce z podsumowaniem zużyć maseczkowych w sierpniu udało mi się zużyć dwa peelingi jeden do twarzy, a drugi do ciała i zarówno jeden jak i drugi był w porządku.
Zdenkowałam rownież cztery sole do kąpieli.
Uwielbiam tego typu produkty i każda z nich była całkiem przyjemna. Barwiły wodę, wytwarzały piankę i ładnie pachniały więc czego chcieć więcej.
Udało mi się rownież zużyć dwie miniaturowe wersje produktów.
Balsam do ciała marki tołpa oraz peeling do ciała z pestek moreli od Yves Rocher.
Oba te produkty bardzo fajnie się u mnie sprawdziły i mimo małej pojemności byłam z nich zadowolona.
Dodatkowo zużyłam jeszcze balsam do ciała w większej wersji o ładnym, morskim zapachu. Nawilżenie było raczej niewielkie, ale szybko się wchłaniał więc idealnie się spisał podczas letnich dni.
Bardzo się cieszę, że udało mi się zużyć aż trzy pełnowymiarowe żele pod prysznic w fajnych, cytrusowych typowo letnich zapachach.
Wykończyłam rownież dwa kremy do rąk i dwa produkty do włosów co rownież bardzo mnie cieszy bo produktów do włosów mam spore zapasy, a kremy do rąk zużywam jak sobie o nich przypomnę. 😄
Balsam do włosów od Nature box i krem do rąk od Yope były fantastyczne i są to zdecydowanie produkty do których chętnie bym wróciła. Natomiast krem do rąk od Clinique, który mam z kalendarza adwentowego był poprawny, ale bezzapachowy, a ja jednak lubię jak tego typu produkty pachną.
Serum do włosów od Schwarzkopf się u mnie nie sprawdził i nie byłam z niego zadowolona tak samo jak z antyperspirantu z Lady Speed Stick, który miał strasznie drażniący zapach.
Oczyszczający żel do mycia twarzy od Korean Energy i normalizujący peeling do twarzy od Under Twenty były w porządku i fajnie mi się je zużywało.
Oczywiście zużyłam moje ulubione płyny do płukania jamy ustnej od Vitis i dodatkowo wersje podróżną z Listerine.

Wiem, że mogłoby być lepiej, ale mimo to jestem zadowolona z tego miesiąca. 😊

Zobacz post


Cukier i kokos ?

Peeling w wygodnej saszetce - fajna na wyjazd. Saszetka wystarcza na jedno/dwa użycia.
Konsystencja dosyć bardziej kremowa niż żelowa, do czego byłam zazwyczaj przyzwyczajona.
Ziarenka są dosyć drobne więc peeling jest dosyć delikatny, nie drastyczny.
Zapach peelingu bardzo delikatny, łagodny, naturalny.
Skóra po jego użyciu jest miła w dotyku, miękka oraz bardziej elastyczna.

Jak dla mnie grafika opakowania bardzo fajna, ładna, przejrzysta.

Zobacz post

Efektima Peeling do ciała, Cukier i olej kokosowy

Efektima - Peeling do ciała, Cukier & Olej Kokosowy.

Peeling mieści się w saszetce z ładną szatą graficzną o pojemności 30ml.
Dla mnie taka ilość wystarczyła na jedno użycie.
Konsystencja jest gęsta ze sporą ilością cukrowych drobinek.
Kolor jest biały i ma piękny mleczno-kokosowy zapach.
Dzięki zawartości cukrowych drobinek jest to dla mnie fajny i porządny zdzierak.
Ja właśnie lubię takie mocniejsze więc moja skóra po jego użyciu była porządnie wygładzona, a dzięki zawartości olejku nawilżona i przyjemna w dotyku.
Kupiłam go za 2.99 zł w Rossmannie na wyprzedaży i trochę żałuje, że nie kupiłam jeszcze jednego opakowania bo taka saszetka byłaby fajna na wyjazd jaki planuje na wrzesień. ❤️

Zobacz post

Zakupy Rossmann wyprzedaż

To i ja się pochwalę moimi łupami z wyprzedaży z Rossmanna. ❤️

Byłam łącznie w trzech Rossmannach, ale w jednym z nich nie kupiłam nic z racji tego, że były tam kosmetyki, które niezbyt mnie zainteresowały lub tak jak w przypadku żeli pod prysznic - nie podobały mi się zapachy.
Udało mi się kupić :
- Odżywkę do włosów Natura Siberica za 8.99 z 35.99zł.
- Odżywkę Beology od Schwarzkopf za 9.99 z 39.99 zł.
- Odżywkę do włosów Gliss Kur za 4.79 z 9.99 zł.
- Odżywkę do włosów marki Aussie za 7.99 z 19.99zł.
- Serum nabłyszczające marki Aussie za 8.99 z 29.99 zł.
- Peeling z pestek malin od Venus za 4.19 z 11.79 zł.
- Krem nawilżający do twarzy Corine De Farme za 7.99 z 31.99 zł.
- Dezodorant marki CD za 3.99 z 11.49 zł.
- Dwa balsamy w wersji podróżnej od Tołpy za 1.99 zamiast 6.99zł.
- Peeling do ciała marki Efektima za 2.99 z 7.29 zł.
- Balsam do ciała od Lirene za 6.59 z 16.49 zł.
- Maska do twarzy w płacie od Dermiki za 4.99 z 16.99zł.
- Olejek do kąpieli Turtti Frutti za 5.79 z 14.49zł.
Maseczkę do twarzy marki Dermaglin za 2.39 z 7.99zł.
- Wodę po goleniu STR8 Live True za 8.99 z 29.99 zł.

Łącznie za zakupy zapłaciłam około 90 złotych, a ich cena przed promocją to aż około 290 złotych więc myślę, że to całkiem spora różnica.
Mogę szczerze powiedzieć, że tak naprawdę oprócz olejku do kąpieli Tutti Frutti nie miałam nic z tych produktów i raczej bez takich promocyjnych cen bym ich nie kupiła - no może oprócz maseczek do twarzy.
Mało tego myśle, że nawet połowy z tych produktów normalnie nie zauważyłabym na półkach podczas zakupów.
Bardzo się cieszę, że udało mi się kupić aż 5 produktów do włosów bo bardzo lubię testować nowości dla mnie w tej kategorii.
Balsam marki Tołpa już zaczęłam używać i jak ja nie lubię takich zwykłych kremowych zapachów ten naprawdę przypadł mi do gustu i cieszę się, że będę miała drugie opakowanie w zapasach.
Cieszę się rownież, że udało mi się dorwać wodę po goleniu dla męża bo naprawdę ładnie się prezentuje w tym metalowym opakowaniu.

Jestem ogólnie bardzo zadowolona z tych zakupów i wiem, że mogłam poszaleć bardziej bo jeszcze u mnie w Rossmannach było dość sporo produktów zwłaszcza do twarzy i ciała, ale planuje za miesiąc jechać do DM więc wiem, że tam już pewnie mnie poniesie z zakupami dlatego teraz skupiłam się tylko na tych produktach, które naprawdę mnie zaciekawiły. ❤️

Zobacz post

Zakupy Rossmann

Dzisiejsze zakupy z Rossmanna! Zaczęły się wyprzedaże i sporo produktów można znaleźć w bardzo korzystnych cenach. Ja wzięłam trochę rzeczy dla siebie, dla bliskich i dla Clouders. Dla mojego chłopaka 2 dezodoranty Fa, a dla taty 2 produkty Old Spice. Do mojego koszyka trafiły 3 kremy do rąk, ja najbardziej jestem ciekawa tego z Bielendy, z serii Japońskiej. Wiem, że te kosmetyki mają oszałamiające zapachy i liczę, że ten również taki będzie. Zdecydowałam się na zakup dwóch produktów pod prysznic. Olejek do kąpieli znam, miałam już inną wersję zapachową i sądzę, że Formułę mają podobną. Do koszyka trafiły też dwie pomadki Bee Natural, mini dezodorant Nivea i mini balsamy do ciała z Tołpy. Z produktów do pielęgnacji twarzy: mini kremy Nivea z serii Mix Me oraz kremy dla mamy tej samej firmy. Dla mnie kremy Polki, której produkt sprawdzają się u mnie świetnie, bardzo dobrze nawilżają i odżywiają moją twarz, a do tego pięknie pachną. Na koniec saszetki: peeling cukrowy do ciała Efektima i peeling do twarzy Selfie Project. Nie kupiłam aż tak dużo jak chciałam, ale wiem że przy moich zapasach nie miało by to sensu. To, co wybrałam na pewno będzie wkrótce w użyciu. Już nie mogę doczekać się testów!

Zobacz post

denko - marzec

Denko - marzec. Chociaż mogłoby być tego więcej, to na ten miesiąc jestem zadowolona z zużyć. Udało mi się zdenkować:
Delia Dermo System, próbka hipoalergicznego kremu nawilżającego. Ogólnie mówiąc krem fajny, jedynie nie podobał mi się efekt błyszczącej cery.
Avon Distillery, Głęboko nawilżający eliksir na noc z gliceryną roślinną. W tym kosmetyku wszystko mi się podobało, po za ceną pełnowymiarowego opakowania, dlatego cieszę się, że mogłam go przetestować.
Yves Rocher mini żel pod prysznic mango & kolendra. Bardzo lubię żele od YR i co jakiś czas po nie sięgam. W tym przypadku zapach był ładny i mega owocowy.
Avon planet spa, odżywczy scrub do rąk i stóp z masłem shea. Piękny zapach i super efekt zachęca do ponownego kupienia.
Body Boom peeling kawowy o zapachu kokosa. Peeling był wydajny, świetnie sobie radził z martwym naskórkiem, a także ujędrniał.
Efektima Peeling do ciała, Cukier & olej kokosowy. To kolejny świetny peeling do ciała, z którego działania jestem zadowolona.
Vichy Mineral 89 próbka nawilżającego boostera. Bardzo spodobał mi się ten kosmetyk zwłaszcza za to, że przy dobrym nawilżeniu nie pozostawił tłustej, błyszczącej warstwy.
Cosmia maseczka do twarzy matująca. Maseczka poradziła sobie z moją tłustą cerą, więc oceniam ją jak najbardziej na plus.
Cien Food For Skin żel-peeling do mycia twarzy. Początkowo polubiłam go, ale z każdym kolejnym użyciem zniechęcał mnie do siebie coraz bardziej. Zaczął podrażniać i bardzo wysuszać buzię, dlatego zużywałam go na przemian z innymi kosmetykami.
Balea, Dream Big żel pod prysznic o zapachu kokosa i cukierków lodowych. Kosmetyki Balea nie są u mnie łatwo dostępne dlatego cieszę się z każdej możliwości testowania tych cudeniek.
Farmona Tutti frutti peeling do ciała Wiśnia & Porzeczka. Lubię te peelingi, bo dają super efekty i są w małych pojemnościach dzięki czemu są idealne na podróże.
Isana Hydro Booster kapsułki pielęgnacyjne. Takich kapsułek używałam po raz pierwszy i mega mnie zaciekawiły. Gdy tylko nadarzy się okazja oczywiście skuszę się na ich zakup.
Marion Sweet Mask, Bąbelkująca nawilżająca maseczka do twarzy Strawberry & Coconut Cake. Maseczka o super działaniu i pięknym zapachu jaki tworzy połączenie truskawki i ciasteczka kokosowego.
Fitokosmetik Maska do włosów objętość i lekkość. Super w tej masce było, to że pomimo objętości włosy nie były napuszone.
Bielenda Coconut Oil nawilżające kremy do rąk. Od jakiegoś czasu zaczęłam systematycznie zużywać kremy do rąk, dzięki takim świetnym zapachom idzie mi to znacznie lepiej.
Tołpa, maska-peeling-żel 4w1 korygująca niedoskonałości. Kosmetyk jest delikatny, a zarazem dokładny i skuteczny, za co ma u mnie dużego plusa.
Bielenda Japan Beauty metaliczna maseczka peel-off, regeneracja i kojenie. Dzięki pięknemu zapachowi i mieniącemu kolorowi jej aplikacja jest jeszcze przyjemniejsza.
Nature Love Sea Algae Maska pod oczy z algami. Pierwszy raz miałam z nimi styczność i bardzo mi się spodobały.
Bielenda Monster odżywcza maska w płacie 3D Zalotna Baśka. Maski w płacie są bardzo wygodne w użyciu, a gdy dają fajne efekty - jak ta - to jest jeszcze większe zadowolenie.

Zobacz post
1 2