26 na 26 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Świeże WARZYWA stanowią bogactwo witamin, olejków, mikroelementów i kwasów, które korzystnie działają na skórę. W unikalnym połączeniu z PRZYPRAWAMI stanowią doskonałe źródło rewitalizacji i odżywienia skóry.
Doskonała kombinacja składników do dogłębnego oczyszczenia zmęczonej i narażonej na szkodliwe działanie czynników zewnętrznych skóry. Stanowi bogactwo odżywczych witamin.
Ekstrakt ...

Świeże WARZYWA stanowią bogactwo witamin, olejków, mikroelementów i kwasów, które korzystnie działają na skórę. W unikalnym połączeniu z PRZYPRAWAMI stanowią doskonałe źródło rewitalizacji i odżywieni ...

Rozwiń opis

Produkt dodany w dniu 24.04.2018 przez beataa1995

kosmetyki maseczki marion

Maseczka do twarzy Szpinak + Pietruszka, Marion.
Maseczkę kupiłam za około 2 zł, według mnie cena jest ok, bo produktu w opakowaniu wystarczy spokojnie na 2 aplikacje. Maseczkę nakładałam według zaleceń producenta na oczyszczoną skórę twarzy. Nie zmywałam jej tylko zostawiłam na noc. Maseczka ma lekką kremową konsystencje, łatwo się ją nakłada i nic nie spływa z buzi. Rano moja twarz była wyraźnie nawilżona i przyjemna w dotyku oraz wyraźnie odżywiona. Maseczka przypadła mi do gustu i na pewno kupię ją ponownie.

Zobacz post

Marion Fit&Fresh, Maseczka do twarzy, Szpinak i pietruszka

Marion, Fit & Fresh, Maseczka do twarzy Szpinak + Pietruszka, to maseczka która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Po pierwsze myślałam, że tak jak w przypadku innych maseczek z serii fit fresh moja buzia będzie mnie piekła i nie była czerwona. Po drugie myślałam, że moja buzia będzie bardziej suchsza ale okazało się że jest cudownie nawilżona, gładziutka i delikatna w dotyku. Kosmetyk ma fajną lekką treść, przesliczny cukierkowy zapach - nie zapach natury . Kolor też jest super bo to śliczny pistacjowy odcień . Maseczkę rewelacyjnie się nakłada na twarz, wsiąka nie do końca ale resztę dobrze i sprawnie można usunąć z skóry. Oczyszczenia praktycznie nie zauważyłam ale cudowna woń maseczki towarzyszyła mi 2-3h a efekt nawilżenia cały dzień . Jak dla mnie maseczka , chętnie sięgnę po nią ponownie , polecam .

Zobacz post

Marion Fit&Fresh, Maseczka do twarzy, Szpinak i pietruszka

Kija siostra niedawno kupiła mi dwie sztuki tej maseczki. Z tego co pamiętam, dała za jedną 1.99 zł. Kupiła ją w Biedronce. Jest to maseczka nawilżająca według mnie, ale jej głównym celem jest oczyszczenie skóry twarzy. Maseczka świetnie działa. Skóra jest po niej gładka i odżywiona. Co prawda nie przepadam za maseczkami, które wmasowuje się w twarz, ale nie jest z tym źle. Ja ją zmyłam i równie dobrze zadziałała. To, co również zauważyłam to to, że cera była po niej bardziej promienna.

Zobacz post

-

Mam i ja , poleciałam do Biedry i dorwałam kilka maseczek do Marion . Skusiłam się na każdy wariant jaki był dostępny i kupiłam : maseczkę ze szpinakiem, dynią, ogórkiem, marchewką, awokado oraz granat. Miałam już kiedyś maseczkę mango i byłam mega mega zadowolona z niej , dziś testowałam już jedną i tym razem też jestem w 100% zadowolona. Maseczki mają po 75g pojemności, mają różne działa ale o każdej z nich będę pisać w osobnych chmurkach . Za jedno opakowanie zapłaciłam tylko 1.69zł, więc na prawdę się opłaca bo w różnych innych sklepach ich cena sięgam nie kiedy nawet 3zł. Moja dzisiejsza maseczka cudownie pachniała, bardzo fajnie się ja nakłada na buzię, z jednego opakowania spokojnie można skorzystać dwa razy. Trzymałam ja na buzi 15 minut efekt końcowy bardzo miły, bo cała maseczka super wsiąkła a skóra na buzi stała się gładziutka, delikatna i ładnie pachniała . Myślę, że kolejne opakowania również mnie zadowolą .

Zobacz post

-

Maseczka do twarzy szpinak + pietruszka firmy Marion z serii Fit&Fresh. Maseczka kosztowała lekko ponad 2 zł i saszetka spokojnie starcza na więcej niż 2 razy. Zapach maseczki jest bardzo przyjemny, nie drażni nosa. Skóra po użyciu maseczki była bardzo miękka w dotyku, wyglądała na dużo swieższą i promienną. Nie zauważyłam, aby podrażniła mi skórę. Kolejny fajny produkt marki Marion.

Zobacz post

-

Maseczko maniaczka znowu w akcji 😹coś mi się wydaje, że powinnam chwilowo ograniczyć kupowanie Maseczek, bo braknie mi życia by to wszystko przetestować. Maseczki z Marion uwielbiam za zapach opakowania i dobrą cenę. Tym razem skusiłam sie na Maseczkę szpinakowa, dwie z granatem i jedna ogórkową.
Szpinakowa maseczka ma bardzo fajna kremową formułę, świetnie nawilża.

Zobacz post

-

Jest to kolejna z maseczek z tej serii, która pozytywnie mnie zaskoczyła. Nigdy nie byłam przekonana, co do takich kremowych maseczek na twarz. Jednak tutaj po raz kolejny spotkała mnie miła niespodzianka. W tym wypadku pojemność była dosyć spora, dlatego też nie zastosowałam jej na raz, ale podzieliłam na 4 użycia. Każdego wieczora stosowałam ją jako zamiennik mojego kremu na noc. Muszę przyznać, że sprawdziła się bardzo dobrze a skóra była nawilżona i zmatowiona. Dodatkowym aspektem jest fakt, iż stosowałam ją aby zmniejszyć zaczerwienienie skóry po opalaniu i dostarczyć jej nawilżenia. Efekt końcowy rzeczywiście uzyskałam taki jak chciałam i po 4 dniach używania jestem z niej bardzo zadowolona i na pewno jeszcze do niej wrócę.

Zobacz post

-

Wczoraj będąc w mieście postanowiłam odwiedzić drogerię Jawa, która była akurat po drodze. Udało mi się zrobić mam nadzieję, że całkiem udane zakupy. Wszystkie produkty są dla mnie nowościami i nie miałam jeszcze z nimi styczności. Jednak, o ile z poprzednich firm miałam już do czynienia z jakimiś produktami, tak firma Buna jest dla mnie kompletną nowością. Skusiła się na nią ze względu na promocję, ponieważ szampon kosztował 5,99 zł a odżywka 5,39 zł. Stwierdziłam, że za tą cenę przetestuję te produkty i zobaczę czy zdziałają cokolwiek na moich włosach. Na razie mogę jedynie powiedzieć, że zapachy mają świetne. W szczególności w szamponie czuć intensywne cytrusowe nuty, dlatego myślę, że będzie fajnym sposobem na odświeżenie. Także w najbliższym czasie, kiedy już trochę potestuję te kosmetyki pojawią się tutaj ich recenzje.

Zobacz post


-

Pierwsza maseczka od Marion na jaką się skusiłam to ta ze Szpinakiem. Stwierdziłam, że na teraz akurat ta będzie dla mnie najlepsza. Jej głównymi składnikami jest ekstrakt ze szpinaku, pietruszki oraz kory wierzby białej. Główne zadanie to detoksykacja oraz odżywienie, a ja akurat teraz mam z tym najgorszy problem jeśli chodzi o moją skórę. Rozczarowaniem był zapach i kolor, bo oczywiście po tak smakowitym opakowaniu miałam ochotę zobaczyć zieloną pachnącą maź. Jest ona jednak całkiem zwyczajna, kremowa i ma bardzo delikatny zapach. To co mi się podoba to to, ze mogę ją nałożyć na całą noc i nie potrzebuje zmywania ! Jest to bardzo , bardzo wygodne. Akurat kładę się do spania i nie muszę potem jeszcze wstawać, żeby coś zmywać. Maseczkę rano lekko czuć na skórze i trzeba oczywiście ją czymś przemyć. ja jednak jestem zadowolona z jej działania. Na drugi dzień mam ładną , wygładzoną cerę i mocno nawilżoną. Napewno będę do niej regularnie wracała . Takie opakowanie to dla mnie jakieś trzy użycia, ponieważ bardzo delikatnie ją nakładam.

Zobacz post

-

Maseczki do twarzy Marion. Warzywny duet marchewka i szpinak =)
Bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Maseczki mają formę lekkiego kremu, można je spokojnie zostawić na noc do wchlonięcia. Skóra po nich jest gładka i nawilżona, nie pozostawiają tłustego filtra.

Zobacz post

-

Maseczka do twarzy z firmy Marion że szpinakiem i pietruszka. Bardzo lubię maseczki z tej firmy i z tej serii, miałam już kilka innych i żadna mnie nie zawiodła. Twarz po maseczkę jest miękka i odzywiona, a dodatkowo promienna. Maseczki bardzo fajnie się rozprowadza i się zmywa. Czuję na początku lekkie pieczenie, które zaraz mija. Maseczki te mają bardzo fajne opakowania, które przyciągają uwagę.

Zobacz post

denko

#Denko 1/2018

Ósma chmurka z denkiem. Od tego roku będą pojawiać się chmurki z denkiem z jednego miesiąca a nie jak do tej pory z dwóch miesięcy. Jest to denko ze stycznia. Razem z siostrą udało nam się zużyć poniższe produkty:
1.Płyn do kąpieli Bubble gum, który dobrze domywał ciało i pięknie pachniał. Był bardzo wydajny.
2.Mleczko do ciała Garnier, który bardzo dobrze nawilżał skórę i regenerował ją.
3.Joanna, Ultra Color System, Szampon do włosów blond, rozjaśnianych i siwych, który eliminował brzydki żółty kolor włosów.
4.Łagodzący płyn micelarny 3w1 BeBeauty, dobrze zmywał makijaż nawet ten wodoodporny. Odświeżał skórę i ją oczyszczał.
5.Żel pod prysznic TTA Today, domywał skórę i zostawiał na niej przyjemny zapach. Niewielka ilość żelu wystarczyła aby umyć całe ciało.
6.Aceton zebra.pl, który pomagał nam w zdejmowaniu lakieru hybrydowego.
7.Płyn do mycia ciała i kąpieli 2w1, domywał ciało i zostawiał na nim przyjemny zapach.
8.Garnier regenerujący krem do rąk – bardzo dobrze nawilżał dłonie i regenerował je.
9.Barwa Siarkowa, tonik siarkowy antytrądzikowy, oczyszczał, odświeżał i matowił skórę. Domywał resztki makijażu.
10.Sudocrem, jest to krem wielofunkcyjny. Stosowałyśmy go przede wszystkim na wypryski, pryszcze czy obtarcia.
11.Krem Nivea, uniwersalny krem mający wiele zastosowań. Używałyśmy go przede wszystkim do nawilżenia suchych miejsc na skórze.
12.Lirene Dermoprogram, City Matt Fluid matująco – wygładzający, bardzo dobrze matowił i krył niedoskonałości na twarzy. Nie podkreślał suchych skórek. Bardzo długo utrzymywał się na twarzy. Nie tworzył efektu ciasteczka na twarzy.
13.Tusz do rzęs Lovely Pump up- ładnie rozdzielał, wydłużał I pogrubiał rzęsy. Dzięki swojej wygiętej szczoteczce docierał do każdej rzęsy.
14.Ziaja orzeźwiający peeling do twarzy i ciała - miał on drobne ziarna i piękny zapach. Ładnie ścierał martwy naskórek.
15.Maseczka do twarzy Marion Fit&Fresh szpinak+pietruszka, odżywiała i detoksykowała skórę. Równie dobrze sprawdziła się jako krem na noc.
16.Próbka rozświetlająco-odżywczego krem z kapsułkami olejku Nutra effects, krem dobrze się wchłaniał, kapsułki olejku rozpuszczały się podczas wmasowywania kremu w twarz. Odżywiał i nawilżał skórę.
Trzy maseczki: Rival de Loop, pielęgnująca maseczka przeciwzmarszczkowa z koenzymem Q10 i tri peptydem, Rival de Loop, naprawcza maseczka do twarzy z podwójnym kwasem hialuronowym i mocznikiem 10%, Maseczka z solą morza martwego Rival de Loop, wszystkie te maseczki dobrze nawilżały i oczyszczały twarz. Dobrze nakładało się je na twarz, dzięki ich konsystencji.

Zobacz post

-

W końcu mam chwilę żeby opisać cudowną paczuszkę z prywatnej wymiany od @Brill Bardzo dziękuję, całość jest świetna i nie mogę doczekać się aż zacznę testować

Dzięki Tobie kochana mogę w końcu przetestować produkty Balea
W środku znalazłam:

Dwie maseczki Balea. Jedna kokos i ananas a druga mango z zieloną herbatą.
Pomadkę do ust Balea o zapachu kokosa. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych wariantów zapachowych.
Żel pod prysznic Balea malina z limonką. Idealny na lato! Bardzo orzeźwiający zapach.
Piankę do golenia z olejem z awokado jeśli dobrze rozumiem. Oczywiście również firmy Balea.

Cztery maseczki firmy Marion. Niesamowitym odkryciem jest dla mnie formuła kremu. Dziękuję kochana! Zmieniłaś moją pielęgnację na zawsze Mają bardzo ciekawe warianty: marchewka z kurkumą, szpinak z pietruszką, ogórek oraz granat. Tę ostatnią zdążyłam już wypróbować i jestem zakochana Piękny zapach, mocne nawilżenie, skóra jest delikatna. Na pewno kupię ich więcej.
Odżywka/olejek z jedwabiem z Marion. Uwielbiam nakładać takie produkty na końcówki, żeby je nieco chronić. Ta wersja ma zapewniać dużą ochronę włosa więc jestem bardzo ciekawa.

Peeling do ust marki Evree, wariant pomarańczowy. Zastanawiałam się nad nim na promocji -55% i teraz cieszę się, że wtedy się powstrzymałam.

Znalazłam też coś słodkiego w postaci dwóch saszetek z czekoladą do picia. Mają mieć pomarańczową nutę. Lubię takie malutkie przyjemności jak siedzenie wieczorem na balkonie lub w kocu i popijanie takich napojów.

Ostatnią rzeczą jest przepiękny naszyjnik. Jedna część to księżyc, który jest cały we wzory. Druga to koło ze motywem kosmosu. Przynajmniej tak mi się kojarzy. Jest koloru srebrnego i był w przydatnym woreczku. Lubię długie wisiorki a ten z pewnością będzie pasował do kilku moich stylizacji

Bardzo dziękuję za paczkę. Jestem naprawdę pozytywnie zaskoczona, zwłaszcza że to moja pierwsza wymianka. Mam nadzieję, że nie ostatnia hahaha

Zobacz post

-

Maseczka do twarzy Marion Fit&Fresh, którą zakupiłam w Biedronce. Kosztowała ona 1,69 zł. Jest to wersja szpinak + pietruszka, można stosować ją również jako krem na noc. Maseczka ma przyjemny zapach, który jest dość długo wyczuwalny. Ma jasnozielony kolor i kremową konsystencje. Łatwo rozprowadza się na skórze i szybko się wchłania. Zadaniem maseczki jest detoksykacja i odżywianie – zadanie to spełnia. Maseczka ma pojemność 9 g i wystarcza na 3-4 użycia.

Zobacz post
1 2