Opis produktu
Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(
Balea. Maseczka do twarzy w płacie, I'm Not Like the Otters
Opakowanie totalnie skradło mi serce bo jest z uroczą wydrą no i oczywiście musiałam je kupić. Maseczka ma kwiatowo-owocowy zapach, jest śliczny i delikatny. Zawiera ekstrakt z lilii wodnej, aloesu i kwasu hialuronowego. Szkoda, że płat nie ma nadruku za to jest dobrze nasączona esencją i równie dobrze wycięta. Po nałożeniu na twarz od razu przykleiła się do skóry i się nie odklejała. Trzymałam ją około 15-20 minut. Skóra była nawilżona, świeża i promienna.
Balea, maseczka do twarzy w płacie, I'm not like the otters.
Skuszona nowościami, kupiłam tą maskę i nie czekała na siebie długo.
Szata graficzna cieszy oko, jest tu pluskająca się w wodzie (chyba) wydra, w towrzystwie kaczuszek, roślin i kwiatów.
Materiał jest bardzo cieniutki, przezroczysty i dobrze przylegający do twarzy.
Zapach jest lekki i kwiatowy, bardzo przyjemny.
Nasączona została bardzo mocno, myślałam nawet że będzie z niej kąpać, ale na szczęście nie poleciała ani kropla.
Skóra po niej początkowo była troszkę lepka, ale po wchłonięciu resztek serum, wszystko było ok. Ja dopiero po godzinie przemyłam twarz wodą, bo chciałam nałożyć krem i się pomalować. Skóra została fajnie odświeżona i nawilżona oraz pozostawiła taki zdrowy blask (nie nazwałabym tego rozświetleniem wyglądała tak zdrowo i promiennie).
Podobne produkty