1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 08.02.2024 przez lubietox3

LUSH Kostka do masażu, Lord of Misrule

Kostka do masażu Lush Lord of Misrule. Myślałam, że to mydło do mycia, więc tak też je użyłam. Jako, że nie używamy już mydełek w kostce do rąk to wzięłam je pod prysznic. Zresztą i tak szkoda by było do dłoni, bo pachnie pięknie, więc lepiej wykorzystać na całe ciało. Początkowo myślałam, że to ananas, ale później było bardziej waniliowo i tak - okazało się, że to wanilia z paczulą. W każdym razie ciało pachnie jak ze SPA. Kostka (jako, że używałam jej jako inne przeznaczenie) podczas mycia nie jest łatwa. Nie pieniła się i aby rozprowadzić ją na całe ciało trzeba poświęcić parę minut więcej w łazience niż wycisnąć żel i tyle. Kostka zawiera mnóstwo oleji pielęgnacyjnych i ja po kąpieli z nią miałam nawilżone ciało na dwa dni! Myślę, że taki efekt raz na jakiś czas, aby porządnie nawilżyć ciało nie jest zły!
Wyszło zabawnie, resztę kostki zaczęłam używać jak jej przeznaczenie czyli rozprowadzam ją po ciele po kąpieli, a najpierw rozgrzewam w dłoniach i nacieram ciało.
Kosmetyk działa w formie olejku do ciała, ale w eko formie czyli kostki.
Fajny produkt, dla mnie trochę gadżet, ale od czasu do czasu miło się tak rozpieścić jeśli ma się troszkę więcej wolnego czasu, bo zapach czuć na ciele do kolejnego mycia także wow! Opcja w formie masażu we dwoje także wydaje się fajna, bo ten zapach jest na prawdę boski!
Sam kosmetyk ślicznie wygląda, ma napis z boku, a u góry koronę.
Dziękuję Kasiu @icecold za ten wynalazek, było trochę zabawnie i to coś nowego dla mnie. ☺️

Zobacz post
1