Sephora

Pomyślałam, że z okazji zbliżającego się weekendu zrobię sobie małe spa. Wykorzystałam do tego maseczkę w płachcie Sephora Soothing Face Mask z mlekiem migdałowym. Po otwarciu opakowania znalazłam dość cienką tkaninę nasączoną produktem. Bardzo ładny zapach, słodki, migdałowy - tutaj wszystko na plus. Maseczka świetnie zadziałała. Pozostawiła moją skórę widocznie nawilżoną i czułam, że skóra jest wypoczęta. Tego mi było trzeba! I nie waham się, aby napisać, że ta maseczka jest warta uwagi i przetestowania.

Zobacz post

Prebiotyczka maseczka w płachcie z mlekiem migdałowym z Sephory umieszczona jest w standardowej, foliowej saszetce. W środku znajduje się płat wykonany z cienkiego materiału, który jest mocno nasączony esencją. Maseczka dobrze przylega do twarzy i nie zsuwa się z niej. Ma dość mocny, marcepanowy zapach, który na szczęście stopniowo się ulatnia. Producent zaleca trzymać ją przez 5 min, ja ten czas przedłużyłam do 15 min, po tym czasie zdjęłam materiał i wklepałam pozostałości serum. Maseczka bardzo dobrze nawilża, odżywia i koi cerę. Buźka jest nawodniona i promienna. Jestem zadowolona z efektów, ale nie wiem czy skuszę się na nią ponownie, bo w cenie regularnej kosztuje 21 zł, a jak na jedno użycie to jest to dość wysoka kwota.

Zobacz post