Makeup Revolution

gulonica

Paletka cieni Revolution MakeUp Flawless Matte.
Jest to paleta cieni w kolorystyce bezu i brązu. Idealana do jesiennego makijażu. Cienie nie sypią się są miekkie, dobrze się rozprowadzaja. Kolory są wyraziste a za razem delikatne. W palanach mam kupienie kolejnej paletki Revolution. :-D

Buniaa

Paleta cieni do powiek Flawless Matte od Makeup Revolution London.

W tej palecie znajdują się 32 matowe cienie w kolorach cielistych, ryżowych, brązowych i szarych.
Cienie dobrze się nakładają i nie osypują a makijaż długo wytrzymuje, ta paletka dobrze się nadaje do makijażu dziennego.
Te cienie są umieszczone w czarnym eleganckim pudełeczku a paletka została jak zwykle zakupiona w drogerii Hebe.

stasiaki29

Paletka Flawless Matte z MakeUp Revolution. Posiada 32 matowe cienie. Jak widać, już ją miałam okazję przetestować. Podoba mi się jej solidne opakowanie z lusterkiem. Cienie lekko się osypują ale jestem w stanie im to wybaczyć. Na powiece wyglądają bardzo naturalnie poprzez swoje neutralne kolory. Z cieniami fajnie i łatwo się współpracuje. Zdecydowanie warta jest zakupu. Teraz czaję się na inną paletkę z tej serii, z cieniami błyszczącymi.

wiktoriaxx

Paleta Makeup Revolution Flawless Matte to moja ulubiona paleta. Składa się z 32 matowych cieni jak sama nazwa wskazuje. Jak na tą półkę cenową cienie są dość dobrze napigmentowane, łatwo się je blenduje i bardzo podobają mi się ich kolory. Paletki tej używam już dość długo, co można wywnioskować po dwóch pierwszych cieniach, które są już na wykończeniu. Idealna do makijażu na co dzień, ale i również da się z niej stworzyć coś bardziej szalonego. Cienie się nie kruszą, nie sypią, co jest oczywiście mega plusem. Polecam💋

sjemaziomq

REVOLUTION Makeup Revolution London Ultra EYESHADOWS .
Paleta cieni w kolorach brązu - moje ulubione . 32 cienie w kolorach : flaw nutmeg pearl matte shell chrome cork stone cool sand fawn muse warm mud leather smoke antique nut taupe rosewood rust bear olden charcoal soft oak bark right burnt wood earth carbon .. Matowe , średnio napigmentowane , ale dają rade . Nakładam je palcem , patyczkiem się sypią a pędzelkiem cienie nie są tak widoczne na powiece jak powinny . Jak na pierwszą paletke cieni dla dziewczyny , to bardzo fajna , ale dla kogoś kto lubi konkrety , może nie wystarczyć .

Natosu

Paletka cieni do oczu Makeup Revolution Flawless Matte.
Paletka zawiera 32 matowe cienie. Ta paletka jest niesamowita.
Dostałam ją od mojego chłopaka na urodziny. ♥
Zawsze marzyłam o tej paletce i w końcu ją mam. Paletka ma bardzo eleganckie opakowanie z dużym lusterkiem.
W środku znajduję się folia ochronna z nazwami każdego cienia. Kładąc je na paletce wiemy który kolor ma jaką nazwę.
Tą paletką można zrobić makijaż dzienny, wieczorowy taki jaki nam się tylko zamarzy.
Cienie są super napigmentowane i rozcierają się jak marzenie. Paletka ma bardzo ładne kolory, każdy znajdzie coś dla siebie. Cienie nie znikają z powieki, nie osypują się i na powiece wytrzymują nawet cały dzień.
Firma Makeup Revolution posiada również wiele innych pięknych paletek. Na pewno kupię sobie kiedyś inną.
Jestem oczarowana tą paletką. Paletka jest piękna, praktyczna i wygodna w użyciu. Warto ją mieć.

panducha

Paletka Makeup Revolution 32 Eyeshadows Beyond Flawless. Jest to moja trzecia paletka firmy REVOLUTION, ale niestety właśnie ta nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Cienie mają bardzo słabą pigmentację, trzeba się bardzo namęczyć, żeby cokolwiek było widoczne na powiece. Dodatkowo cienie bardzo mocno się osypują przy nakładaniu, ciężko się blendują i nie utrzymują się długo, max. 3 godziny. Jedynym plusem tej paletki jest cena i duże lusterko. Mogę ją polecić osobom początkującym w makijażu, lub zwolennikom makeup no-makeup

Fixation

Moja nowa paletka cieni po powiek Makeup Revolution, kupiona z myślą o codziennym, naturalnym makijażu. W paletce znajdziemy 32 matowe cienie w neutralnych kolorach, od wanilii, przez beże, do brązów i czerni. Cienie mają różne odcienie, zarówno chłodne jak i ciepłe, więc znajdzie się tu coś na każdą okazję. Jakość jest ok, typowa dla MUR. Paleta raczej będzie mi służyć przez dłuższy czas.

jojoan

Moje zamówienie z Ezebry gdy jakiś czas temu miała fajne przeceny. 😄 Głównie kupowałam paletkę na prezent, a przy okazji zainteresowało mnie kilka rzeczy. Paletka ma wspaniałą, uniwersalną kolorystykę, więc wiedziałam, że się spodoba. Rozświetlacz jednorożcowy już od dawna chciałam i wreszcie go wtedy kupiłam - idealnie chłodny, więc pasuje do mnie. Biały lakier zamówiłam, bo był tani, a znalezienie dobrze kryjącego, białego lakieru graniczy z cudem, więc w razie czego nie było by mi szkoda wydanej kasy, jednak miło się zaskoczyłam i lakier bardzo dobrze kryje. Dodatkowo zamówiłam tanie pędzle, które wiedziałam, że na pewno zostały kupione z Ali.
> MUR, paleta 32 cieni, Flawless Matte
> Zestaw pędzli do makijażu, 10 sztuk
> MUR, rozświetlacz, Unicorns Heart
> Nail Tek Hydration, lakier do paznokci, Snow queen

nana37

Mikołajkowy prezent od szwagierki zestaw 3 paletek - 2 z MUA oraz jedna z MUR, pomadka nude oraz matowa pomadka w błyszczyku również z Mua niedługo zabieram się za testowanie, chociaż aż żal otwierac=)

Edit:
Najczęściej używam paletki z MUA heaven & earth oraz z MUR. Mają bardzo zbliżoną kolorystykę, ale nieco się różnią. Cienie z MUA dość często się osypują, chociaz mają jak dla mnie fajną pigmentację. Ta z kolei jest słabsza w paletce z MUR. Z najmniejszej paletki korzystam bardzo rzadko, a jeśli już wybieram brokatowe brązy bo mają najlepszą pigmentację, na fioletach na które tak liczyłam mocno się zawiodłam.

joszi

Moja ukochana paleta - Flaweless Matte 2 od Makeup Revolution kupiona za około 40 zł grubo ponad rok temu.
Jest to paletka o przepięknie podkreślających kolor oczu odcieniach, szczególnie dla niebiesko-okich dlatego, że wszelkie czerwienie i pomarańcze a także fiolety 'wyciągają' błękit oczu. Bardzo podobają mi się również odcienie ciasteczkowe.
Moje ulubione kolory z paletki to głównie pomarańczowo -bordowy słupek. Nigdy nie sądziłam, że będę chciała tak wyróżniać oczy ale te kolory pasują idealnie w moim odczuciu. A przede wszystkim czuję się w nich pewniejsza. Kolejnymi wybieranymi przeze mnie kolorami są fiolety, na zdjęciach widoczne mniej aczkolwiek na żywo jednak kolor jest mocniejszy.

Dodam jeszcze, że te czerwone kolorki są na prawdę intensywnej. Praktycznie w ogóle nie widać zużycia mimo, że są wybierane przeze mnie niemal na co dzień. Wystarczy jedno delikatne dotknięcie pędzelkiem i już możemy blendować

Dla mnie jest to paleta idealna a chmurce wyżej przedstawiam wam moje makijaże oczu tymi cieniami.