1 na 1 Użytkowniczkę poleca


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 09.09.2023 przez dastiina

Makeup Revolution Paleta cieni do powiek, Pastel Lights

Makeup Revolution - Paleta cieni do powiek - Pastel Lights
Paleta cieni do powiek marki Makeup Revolution - Pastel Lights to kosmetyk który dostałam w gratisie do zakupów w drogerii internetowej Notino.
Paletka jest dość mała, ale to sprawia, że idealnie nadaje się na wyjazdy, bo zmieści się to naprawdę małej kosmetyczki.
Kolory są jasne tak jak też wskazuje nazwa palety.
Opakowanie jest w pięknym fioletowym odcieniu - jeżeli chodzi o część wierzchnią, od spodu oczywiście standardowo czarny kolor.
W środku palety znajduje się bardzo ładne, zgrabne lusterko, które można z braku leku używać, ale ja z reguły w paletach nie korzystam z tego udogodnienia.
Podoba mi się w tej palecie to, że można cieniami które znajdują się w niej stworzyć zarówno makijaż dzienny jak i taki odświętny, wieczorowy i myślę, że jest to idealna paletka do osób które dopiero zaczynają swoją przygodę z makijażem, gdyż jest ona dość jasna.
Jeśli chodzi o jakość kosmetyku to cienie są dość trwałe, dobrze napigmentowane, ale lepiej gdy używa się do nich bazy pod cienie, gdyż wtedy kolor jest bardziej intensywny.
Na swatchu - cienie bez bazy.
W palecie znajdziemy kolory brązowe, beżowe, niebieskie ale także fiolet i chyba najbardziej właśnie ten fiolet oraz te brązy skradły moje serce, gdyż na co dzień raczej nie używam niebieskich kolorów.
Jednak raz "poświęciłam się" i na moich powiekach właśnie ten kolor zagościł - wyszło całkiem okej.
Pigmentacja jak wspomniałam jest dobra, chociaż z cienie są dość jasne, łatwo się je rozprowadza, dobrze się one blendują i ogólnie fajnie się ze sobą mieszają i także z innymi kosmetykami do makijażu.
Nie zbierają się w załamaniu powieki i nie ścierają się.
Łatwo jednak zmywa się je płynem do makijażu.
Cienie fajnie rozświetlają oko i fajnie, subtelnie wyglądają na powiece, przez co dla mnie idealne są do stosowania na co dzień.
Sama nie wiem czy paletę sobie zatrzymam, ale mimo to jest całkiem ciekawa i warta wypróbowania.

Zobacz post
1