Bandi. Kojąca emulsja z lukrecją
Lekka konsystencja o mlecznym kolorze bardzo szybko się wchłania, skóra nie klei się i delikatnie pachnie. Skóra po emulsji jest gładka a zaczerwienienia zostają zredukowane. Ciekawy kosmetyk i fajnie było go przetestować, dzięki @Brill ❤️.
Kojąca emulsja ma lekką konsystencję, którą super się aplikuje i szybko się wchłania. Produkt koi suchą skórę i daje jej bardzo dobre i długotrwałe nawilżenie. Emulsja zmniejsza widoczność zaczerwienień. Szorstkie miejsca skóry zostają zmiękczone a cała skóra twarzy jest gładka i miła w dotyku. Emulsja jest delikatna i myślę że świetnie nada się dla cery wrażliwej.
Zobacz post
Bandi Care, Kojąca emulsja z lukrecją to próbka, którą znalazłam w paczce z któregoś sklepu online. Produkt w wersji próbki można podzielić na dwa testowania. Emulsja jest biała, o średniej gęstości i niewyczuwalnym dla mnie zapachu. Produkt ma za zadanie koić, redukować zaczerwienienia, napięcia i swędzenia oraz przeciwdziałać utracie wody. Przeznaczony jest dla każdego rodzaju cery, z uwzględnieniem także wrażliwej. Zawiera takie składniki jak: d-pantenol (prowitamina b5), lukrecję, skwalan, czy zaawansowany koncentrat kojący sensiextreme. Po jego nałożeniu dość sprawnie się wchłaniał. Pozostawił lepką warstwę ochronną na twarzy. Czułam, że moja skóra z emulsją dobrze współpracuje. Przeznaczona jest na dzień i na noc. Pełnowymiarowy produkt ma 50 ml i kosztuje ok. 50 zł. Rozważam zakup.
Zobacz post
Próbka emulsji kojącej z lukrecja marki Bandi, którą dostałam do zamówienia ostatniego.
Ta mała saszetka skrywa w sobie białą i dosyć lejąca konsystencję o delikatnym zapachu. Konsystencję ma bardzo leciutką i aplikuje się ją na twarzy z łatwością tylko trzeba uważać żeby nie wycisnąć za dużo bo będzie uciekać po palcach. Kosmetyk błyskawicznie się wchłania I zostawia skórę gładką a delikatne podrażnienia zostały zniwelowane. Emulsja nie podrażnia skóry I po kilku zużytych saszetkach mogę ją polecić. 😊
Podobne produkty
