PAESE KREM BB WITH HYALURONIC ACID, NR 01 IVORY. Na co dzień lubię sięgać po lżejsze podkłady lub właśnie kremy BB dlatego zachęcona pozytywnymi opiniami skusiłam się na przetestowanie tego z Pasese, chociaż wśród kremów BB mam już swojego ulubieńca. Ma dość gęstą konsystencję i o dziwo dobre krycie jak na taki produkt. Mam najjaśniejszy odcień, nie zauważyłam żeby ciemniał w ciągu dnia. Niestety na mojej skórze nie prezentuje się dobrze. Wygląda ciężko, waży mi się w przeciągu dnia, skóra wygląda na zmęczoną i postarzałą. Totalnie nie spodziewałam się takiego efektu tym bardziej, że ma dosyć dobre opinie. Potwierdza to jedynie fakt, że każda skóra i oczekiwania są inne więc należy testować wszytsko na sobie. Jego cena to około 45 zł. Nie lubię wyrzucać kosmetyków więc pewnie zużyję go mieszając z jakimś innym podkładem.
Zobacz post
Kropka kremu BB która bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Produkty jak na tego typu krem jest wyjątkowo gęsty, jednocześnie kremowy i świetnie rozprowadza się po twarzy. Jak widać na początku wydawałoby się że jest dla mnie dużo za jasny, zaś po wklepaniu go dobrze gąbeczką ładnie dopasował się do skóry i całkowicie ujednolicił buzię. Całkiem ładnie poradził sobie z licznymi moimi piegami i przebarwieniami, wyglądam jednocześnie i dobrze i zdrowo.
Zobacz post
☆ Krem BB, 01 Ivory, Paese - próbka.
Ta małą, uroczą probeczke otrzymałam od Dominiki @gilgotka. ❤️ W ostatnim czasie pozytywnie wypadł test kremu BB z Lirene na mojej skórze dlatego z pozytywnym nastawieniem wzięłam się za testy tej probeczki. Zawiera ona 1ml kremu, co u mnie wystarczyło na dwie aplikacje. Jest gesty, konsystencja faktycznie kremowa i lekka. Dobrze się rozprowadza na skórze, dobrze sie blenduje - ja nakładam go beauty blenderem. Ladnie wtapia się w koloryt skóry, nie zostawia efektu maski, raczej takie satynowe i naturalne wykończenie. Trochę obawiałam się że ten odcien będzie dla mnie za jasny, ale jakoś udało się go ograć i wyglądał na skórze świetnie. Nie ciasteczkuje w ciagu dnia. Coś czuję, że teraz w makijażu na co dzień będą królowały u mnie kremy BB.
