Bell

Jeden z kremów BB jaki dostałam od @Sarmaliska to właśnie ten o odcieniu porcelany. Ma bardzo kremową formułę,nie zatyka porów,nie wchodzi w moje zmarchy na czole. Szybko roprowadza się go gąbeczką,dłonią czy też pędzlem. Mimo że jest jasny,to jednak nie do końca dla bladziochów,bo wg mnie to taka bardziej wanilia niż porcelana. Ja kładę jedynie jedną wartwę,gdyż na codzień zależy mi na naturalności,a nie na takiej typowej masce. Mimo wszystko ładnie kryje moje przebarwienia,lekkie zaczerwienienia czy też małe krostki. Zostawia po sobie dobre glow,nie ma tu miejsca na matt czy też satynę. Kładę jedynie puder pod ocy,by tusz wciągu dnia się nie odbijał oraz w okolicy strefy T,bo ja się strasznie świecę. Jeśli chodzi o trwałość,to wiadomo jak to z takimi kremami BB,nie wymagać za wiele od nich. Ale jak nie wycieram nosa,czy tez się nie dotykam po twarzy,to wytrzymuje ładne 8 godzin bez poprawek.

Zobacz post

Nie robię na co dzień pełnego makijażu ale krem BB czasem nałożę. Najczęściej używam go latem, gdy na podkład jest za gorąco. Ten kupiłam z czystej ciekawości przy okazji zakupów w Biedrze. Skusił mnie szatą graficzną. No i kosztował coś około 10 zł. Samo opakowanie jest standardowe - plastikowa tubka z nakrętką. Krem ma lekką konsystencję i dobrze się rozprowadza. Wyrównuje koloryt ale niestety nie jest trwały. Ale też moja cera jest wymagająca. Może komuś jednak przypasuje.

Edit: Teraz przy upalnych dniach zmieniłam zdanie na jego temat. Jest bardzo lekki, więc nie obciąża skóry. Świetnie wyrównuje jej koloryt. Trwałość taka sobie ale za te pieniądze nie jest źle.

Zobacz post