YOPE

madziek1

YOPE, Green Micelles, Matcha + Bomboo.

Płyn micelarny z biofermentowaną wodą bambusową i matchą.
Bardzo podoba mi się ta szklana, cieniowana butelka, ma też pompkę. Płyn ma lekko ziołowy zapach, trochę intensywny, ale nie drażniący w oczy. Używam go do wstępnego zmywania makijażu oczu, szyi i dekoltu. Nie powoduje uczucia ściągnięcia skóry, ma bogaty skład i przyjemnie się go stosuje. Szkoda tylko, że jest mało wydajny.

kruszynka0

Yope, Green Micelles, Matcha, Bamboo.

Płyn micelarny z biofermentowaną wodą bambusową i matcha.
Duża, szklana i cieniowana butelka z pompką to ciekawy pomysł na opakowanie produktu. Butelka jest wykonana z grubego, karminowego szkła i dobrze leży w dłoni. Szata graficzna jest bardzo minimalistyczna, mamy tutaj bowiem tylko złotego kotka i minimum informacji. Zapach płynu jest ziołowy, ale delikatny. Pierwsze skrzypce gra tutaj ewidentnie matcha. Kosmetyk jest delikatny, nie szczypie i nie powoduje podrażnień.
Stosuje wieloetapowe oczyszczanie i ten płyn jako pierwszy krok sprawdza się bardzo dobrze. Jestem z niego zadowolona.

Plusy:
Szklane opakowanie
Ciekawy skład
Pompka.

Minusy:
Zapach, który nie każdemu przypadnie do gustu.

Indelove

Płyn micelarny Green Micelles Matcha + Bamboo od Yope. Do zakupu zachęciła mnie piękna szklana butelka, która ma pompkę. Jest ona bardzo praktyczna i zdecydowanie ułatwia aplikację. Płyn dobrze oczyszcza i skutecznie usuwa makijaż, pozostawia skórę odświeżoną i miękką, doskonale przygotowaną do dalszej pielęgnacji. Jest on delikatny i nie wysusza skóry ani nie powoduje uczucia ściągnięcia. Skład jest imponujący, bo kosmetyk zawiera bogactwo składników, które pielęgnują skórę. Można tu znaleźć między innymi biofermentowaną wodę bambusową, która ma za zadanie głęboko nawilżyć skórę, fermentowaną wodę ryżową, która działa przeciwzapalnie, a także japońską herbatę, która neutralizuje wolne rodniki. Płyn ma intensywny zapach, który nie każdemu może przypaść do gustu, mi on jednak nie przeszkadza. Jedynym minusem jest wydajność, bo płyn niestety dość szybko się kończy.