3 na 3 Użytkowniczek poleca ten produkt


Opis produktu

Jeszcze nie ma opisu tego produktu :(

Produkt dodany w dniu 14.02.2023 przez domkapodomka

Hagi Cosmetics Pianka do mycia twarzy, Natural Foamy Face Wash, Bławatek

Hagi, pianka do mycia twarzy.

Naturalna i łagodna pianka do mycia twarzy o bardzo delikatnym i przyjemnym zapachu. Gdybym stosowała samą piankę, ta pewnie byłaby dla mnie za słaba, ale jako element wieloetapowego oczyszczania jest ok. W składzie kwas hialuronowy i bławatek fajnie nawilżają skórę, nic nie jest wysuszone, nic też nie szczypie. Opakowanie kosmetyku to plastikowa, minimalistyczna butelka w stonowanych kolorach z wygodną pompką.

Zobacz post

Hagi Cosmetics Pianka do mycia twarzy, Natural Foamy Face Wash, Bławatek

Pianka do mycia twarzy Hagi, Bławatek. Pianka jest elementem cudnej paczki świątecznej od kochanej @basiek86 ❤️ Akurat kilka dni po otrzymaniu paczki skończyła mi się aktualnie używana pianka, więc ta od razu poszła w ruch.
Jeśli pianka ma zapach, to albo jest on bardzo delikatny, albo po prostu nie zwróciłam na niego uwagi. Jest gęsta, zbita, i lekka jak chmurka. 😍 Używam jej codziennie rano, i fajnie sprawdza się w myciu twarzy i przygotowaniu jej na poranną pielęgnację. Jest super delikatna, nie podrażniła mojej dość wrażliwej skóry - nawet jeśli używałam jej na już, uwrażliwionej skórze. Przy mojej tłustej cerze nie sądzę, żeby była w stanie dokładnie oczyścić ją wieczorem, chociaż przyznam że nie testowałam jej w trudnych warunkach. Nie wysusza też skóry, nawet lekko ją nawilża. Bardzo fajny kosmetyk, super że do mnie trafił. ❤️

Zobacz post

Hagi Cosmetics Pianka do mycia twarzy, Natural Foamy Face Wash

To był produkt, którego byłam na maksa ciekawa i zaskoczył mnie najbardziej w paczce od @basiek86 .
Jeśli mam być szczera to kiedyś byłam bardzo ciekawa Hagi, ale odpuściłam ze względu na ich ceny. A tu Basia zrobiła mi tak ogromną niespodziankę!
Naturalna, łagodna pianka przeznaczona jest do pielęgnacji skóry suchej i normalnej. W składzie znajdziemy aloes, wyciąg z bławatka, niskomolekularny kwas hialuronowy, betainę, D-panthenol. To wszystko składa dię na nawilżające działanie. Używam jej już jakiś czas i zwyczajnie się w niej zakochałam. Pianka nie jest komadogenna, mam nawet wrażenie, że wycisza moją zwariowaną hormonalnie buzię. Po jej użyciu nie czuję ściągnięcia, buzia jest idealnie oczyszczona, ale nie wysuszona. Pianka nie szczypie w oczy i dobrze zmywa masełko do demakijażu wraz z resztkami kolorówki. Mi jednak najbardziej podpasowała w porannej pielęgnacji i ueielbiam używać jej z samego rana, zwłaszcza że nie ma jakiegoś natarczywego, perfumowanego zapachu. Ma delikatne, kremowe nuty, które nie podrażniają nosa.
Konsystencja jest chmurkowa, bardzo lekka i delikatna, dzięki czemu sam produkt jest mega wydajny! Używam go już jakieś trzy tygodnie, a nie doszłam nawet do połowy butelki!

Zobacz post
1