Vis Plantis

Szeptucha

Maska do włosów emolientowo-proteinowa So!flow firmy Visplantis. To kolejny produkt który mogłam testować dzięki @izvsza 🥰.

Maska ma kremową konsystencję. Biały kolor. Przepiękny zapach mango 😍 jak ją nakładam i wyczuwam ten zapach od razu poprawia mi się humor.

Według producenta należy ją trzymać 20 minut, i przyznaję się, że odkąd nie mam wanny to jest to dla mnie mega długo 😅. Osobiście trzymam ją trochę krócej 10-15 minut, ale włosy po użyciu i tak są cudowne 🥰.
Po pierwsze się nie puszą co jest u mnie bardzo dużym problemem. Są miękkie i gładkie ale też fajnie się układają same z siebie ❤️. Po użyciu dobrze też się rozczesują.
Bardzo lubię ją stosować 🥰.

Według mnie maska jest super i zdecydowanie warto ją przetestować 🥰. Polecam ❤️.

silver1916

Nie wiem jak to możliwe, że nie pokazałam Wam jeszcze tej maski.
Mam ją od kilku miesięcy, wcześniej użyłam jej kilka razy i zachwyciła mnie działaniem ale schowałam ją do szafki żeby zużyć inne zaczęte odżywki i maski. Od niedawna używam jej coraz częściej bo mam pewność że moje włosy po niej zawsze będą świetnie wyglądać.
Maska ma dużą pojemność, nieziemsko pachnie! Nie przepadam za owocowymi zapachami ale w tej masce to jest coś wspaniałego- słodki a zarazem orzeźwiający, wręcz musujący zapach mango❤️
Maska jest biała, konsystencja jak widać na filmiku nieco lejąca ale nie jest wcale taka rzadka. Na moje długie włosy wystarczy niewielka ilość żeby były pięknie wygładzone, błyszczące i miękkie w dotyku. Co ważne, bardzo ułatwia czesanie. Dla moich długich włosów to wybawienie.
Nie będę oczywiście używać jej po każdym myciu bo włosy mogłyby się przyzwyczaić i pewnie na dłuższą metę nie działałaby już tak świetnie- ale mam zamiar używać jej co drugie lub co trzecie mycie na zmianę z innymi bo jest naprawdę bardzo dobra. Przy tej pojemności i wydajności myślę, że wystarczy mi na długo.

domkapodomka

Miłość! ❤️
Ostatnia odżywka do włosów, którą sprezentowała mi dawno temu @basiek86 😍
Dzięki Basi poznałam markę SoFlow! i poszerzyłam swoją włosową kolekcje kosmetyków o kolejne produkty. 🥰
Odżywka proteinowo-emolientowa ma cudowny owocowy zapach - energetyzujące mango.
Dzięki pompce (psikaczowi, jak kto woli) nabieramy dokładnie tyle produktu, ile potrzebujemy. Odżywka dedykowana jest do włosów średnioporowatych i u mnie sprawdza się rewelacyjnie. Skład ma bardzo ciekawy, ponieważ znajdziemy tam: wegańską keratynę, proteiny ryżowe, pantenol, aloes, olej arganowy i korzeń macy.
Włosy po jej zastsowaniu są bardzo dobrze dociążone i nawilżone, nie zauważyłam, by się puszyły, a moje mają do tego tendencję.

izvsza

☆ Emolientowo-proteinowa maska do włosów srednioporowatych z tendencja do puszenia, zapach energetyzującego mango, so!Flow by Vis Plantis.

Brakowało mi w mojej łazience jakiejś konkretnej maski, która konkretnie "doladowalaby" i odzywilaby moje włosy. Słyszałam wiele pozytywnych opinii na temat tej maski oraz odżywki z tej samej serii więc widząc ja na promocji w Rossmannie postanowilam się skusić. I powiem wam szczerze, że ta maska to Z Ł O T O! ✨️ Żałuję tylko ze tak późno na nią trafiłam. Konsystencja maski jest dość gęsta, lekko kremowa, treściwa, w kolorze delikatnej pomaranczy. Pachnie genialnie! Uwielbiam zapach mango dlatego podczas jej nakładania czułam się jak w raju. Nałożyłam zgodnie z zaleceniami producenta, po umyciu włosów (mocnym szamponem, żeby dać szansę masce się wykazac) na 20 minut. Następnie zmyłam, już podczas mycia czułam ta gładkość włosów, ale efekt po wysuszeniu przeszedł moje najśmielsze oczekiwania! Włosy są odpowiednio dociążone, mega mega gładkie, lśniące, sypkie. Właśnie na takim efekcie mi zalezalo! Świetne jest również to że zapach się na nich utrzymuje nawet kilka godzin po wysuszeniu włosów. No i ten widoczny efekt tafli. Zauwazylam jakiś czas temu że stosowanie protein wyjątkowo służy moim włosom ale w połączeniu z emolientami to jest jakiś obłęd. P O L E C A M! 🥰🥰🥰

izvsza

☆ Zakupy kosmetyczne Rossmann.

Oto moje "małe uzupełnienie kosmetyczne" z Rossmanna. 😀 W sumie moim celem byl tusz do rzęs i maska do włosów ale przy okazji wpadło jeszcze kilka innych rzeczy. Kupilam:
🧡maske do włosów Vis Plantis emolientowo-proteinowa o zapachu mango,
🧡tusz do rzęs Nam,
🧡balsam brązujący do ciala Stars from the stars,
🧡pianka do stylizacji włosów Stars from the stars,
🧡maseczke do twarzy Isana z uroczym lwem, oraz coś dla mojej corci:
🧡balsam do ciała Johnson's.
W zasadzie każdy z tych produktów to dla mnie nowość. Narazie zdążyłam przetestować tylko tusz do rzęs który zapowiada się naprawdę całkiem nieźle. Świetnie wydłuża i pogrubia rzęsy. Przetestowałysmy z córcia rowniez ten balsam dla niej, ten zapach jest obledny! Przypomina mi dzieciństwo, bezsprzecznie. 🥰